Bez papieża Jana Pawła II i bez Józefa Piłsudskiego nie byłoby polskiej niepodległości – podkreślił weteran AK, sędzia mjr Bogusław Nizieński, który w sobotę w Rzymie – wspólnie z polską delegacją i kombatantami 2. Korpusu Polskiego – rozpoczął pielgrzymkę po Włoszech w 80-lecie Armii Andersa.
Weterani II wojny światowej, w tym ostatni żyjący żołnierze 2. Korpusu Polskiego, którzy w maju 1944 r. zdobyli Monte Cassino, dotarli w sobotę do Włoch na obchody 80-lecia formowania się Armii Polskiej na Wschodzie, którą dowodził gen. Władysław Anders. Podróż i uroczystości, które na prośbę weteranów organizuje Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, zaplanowano m.in. w Rzymie, przy Monte Cassino, w Piedimonte San Germano i Bolonii.
"Naszą pielgrzymkę z weteranami walk o niepodległość zaczęliśmy w Rzymie od dwóch najważniejszych dla każdego Polaka miejsc - od grobu św. Jana Pawła II i od pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego" - powiedział Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych i przypomniał, że dla wielu Polaków, którzy w latach II wojny światowej walczyli o Rzeczypospolitą, także w szeregach armii dowodzonej przez Andersa, Józef Piłsudski był wzorem.
"Józef Piłsudski - jeden z ojców naszej niepodległości, który +dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek+ - wychował pokolenie, dla którego najwyższą wartością była wolna ojczyzna. Marszałek uczył Polaków, że trzeba sobie stawiać dalekosiężne plany i pokonywać, wydawałoby się, przeszkody nie do pokonania, bo przecież tym był czyn zbrojny w latach pierwszej wojny światowej, odzyskanie przez Polskę niepodległości i jej obrona w 1920 roku" - mówił minister.
"Bez wątpienia pokoleniu 2. Korpusu Polskiego, a więc kolejnemu pokoleniu, które walczyło o przywrócenie Polsce niepodległości, bliskie były te idee, które Józef Piłsudski w narodzie polskim zaszczepił - idee niepodległościowe, wolnościowe, ale przede wszystkim to hasło, które i nam pozostawił: +być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo+ i słowa +chcieć to móc+. Myślę, że te słowa mieli w sercach i umysłach ci, którzy zdobywali Monte Cassino" - dodał.
W modlitwie przy grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra uczestniczyli ostatni żyjący, już ponad 90-letni, weterani 2. Korpusu Polskiego, a także polska delegacja, która następnie oddała hołd Józefowi Piłsudskiemu przy jego marmurowym popiersiu - odsłoniętym w 1937 r. przy jednej z głównych ulic rzymskiej dzielnicy Parioli. Na pomniku widnieje po włosku napis: "Temu, który przywrócił Polsce jej miejsce w świecie". Popiersie, które wykonał znany rzeźbiarz okresu dwudziestolecia Henryk Kuna, zainicjował wieloletni adiutant Piłsudskiego i jego przyjaciel gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
W rozmowie z PAP sędzia mjr Bogusław Nizieński - weteran AK i Narodowej Organizacji Wojskowej, a w latach 1999-2004 Rzecznik Interesu Publicznego, także kawaler Orderu Orła Białego - ocenił, że bez papieża Jana Pawła II i bez Józefa Piłsudskiego nie byłoby polskiej niepodległości. Podkreślił też, że dla jego pokolenia, które musiało podjąć walkę z okupantami niemieckim i sowieckim, szczególnie ważna była pamięć o Józefie Piłsudskim.
"Dla nas, wówczas młodych chłopaków, Józef Piłsudski był bohaterem, który przecież przywrócił Polskę na mapę Europy i świata po 123 latach strasznej niewoli. Uważaliśmy go za najwierniejszego syna Polski, ale też ziemi wileńskiej, gdzie i ja się urodziłem - prawie 94 lata temu" - przypomniał. Dodał też, że w jego domu miłość do Piłsudskiego jako wodza narodu zaszczepił mu ojciec Kazimierz Nizieński, który służył w Legionach Polskich w składzie II Brygady.
"Ta miłość przeszła nie tylko na mnie, ale i na wielu z naszego pokolenia, bo chcieliśmy Polski niepodległej" - dodał weteran.
Modlitwa przy grobie Jana Pawła II i hołd dla marszałka Piłsudskiego w Rzymie rozpoczął tygodniową pielgrzymkę weteranów II wojny światowej do Włoch z okazji obchodów 80-lecia Armii Andersa. Polska delegacja złożona nie tylko z weteranów 2. Korpusu Polskiego i innych formacji, ale także z byłych działaczy opozycji antykomunistycznej, w najbliższych dniach odwiedzi najważniejsze miejsca związane z Armią Andersa. W niedzielę weterani odwiedzą np. Piedimonte San Germano - włoskie miasteczko, którego niemieckie i niezwykle silne umocnienia przypominały "mały Stalingrad". W kolejnych dniach uroczystości odbędą się m.in. na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino, a także w Bolonii, gdzie w 1945 r. zakończył się szlak bojowy 2. Korpusu Polskiego.
Z Rzymu Norbert Nowotnik (PAP)
nno/ mark/