Pomnik Braterstwa Broni w centrum Nowogardu, w latach 90. XX w. przemianowany na pomnik Kombatantów, został w poniedziałek obalony. Wydarzenie obserwował tłum mieszkańców i prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
„Dość dla obiektów sowieckiej propagandy w Polsce. W Polsce wolnej, niepodległej i demokratycznej” – powiedział prezes IPN chwilę przed obaleniem PRL-owskiego pomnika Braterstwa Broni na pl. Wolności w Nowogardzie.
Betonowy cokół, na którym umieszczeni byli dwaj średniowieczni rycerze oraz dwaj żołnierze – czerwonoarmista z gwiazdą na hełmie oraz żołnierz tzw. Ludowego Wojska Polskiego - został przewrócony przez koparkę w poniedziałek o godz. 13.30. Wydarzenie obserwowało kilkuset mieszkańców miasta. Niektórzy przynieśli biało-czerwone chorągiewki. Gdy pomnik runął, wielu zgromadzonych biło brawo. Zburzenie pomnika obserwowali posłowie PiS Zbigniew Bogucki, Artur Szałabawka, Dariusz Matecki. Gościem honorowym uroczystości był prezes IPN dr Karol Nawrocki.
„To jest braterstwo broni, które Sowietom kazało zabić blisko 22 tysiące polskich oficerów i podoficerów. Braterstwo broni - strzał w tył głowy”
W kilkuminutowym wystąpieniu Nawrocki przypomniał, że 80 lat temu (22 lipca) ogłoszony został Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, „który powstał w Moskwie”. Ocenił, że był to „akt zdrady komunistów” i „oddanie Polski w strefę wpływów Związku Sowieckiego”. Nawrocki podkreślił, że „pomniki ahistoryczne, pomniki kłamstwa”, jak ten w Nowogardzie, powinny „dawno zostać zburzone”. Argumentował, że zakłamują historię, że z pomników tzw. braterstwa broni nikt nie dowie się o czasach zaborów czy zwycięstwie nad bolszewikami w 1920 roku. Przypomniał 17 września 1939 roku i zbrodnię w Katyniu.
„To jest braterstwo broni, które nie uwzględnia blisko 200 tysięcy żyć Polaków zamordowanych w wyniku operacji NKWD. (…) Czy to jest to braterstwo broni, które mówi o 17 września 1939 roku, kiedy Sowieci atakowali nasze ziemie wschodnie. To jest braterstwo broni, które Sowietom kazało zabić blisko 22 tysiące polskich oficerów i podoficerów. Braterstwo broni - strzał w tył głowy” – powiedział Nawrocki.
Prezes IPN przypomniał, że mieszkańcy domagali się usunięcia pomnika i że „pod tym obiektem propagandowym w XXI wieku uczniowie brali udział w uroczystościach z okazji wybuchu II wojny światowej”. Na te słowa niektórzy zgromadzeni zareagowali okrzykami „hańba”.
Burmistrz Nowogardu Michał Wiatr, stojąc obok Nawrockiego oraz dyrektora szczecińskiego oddziału IPN Krzysztofa Męcińskiego, przyznał, że „decyzja o zburzeniu pomnika nie była łatwa”. „Nie zapominamy o przeszłości, ale chcemy budować lepszą przyszłość. Nowogard ma być miastem nowoczesnym, funkcjonalnym, przyjaznym dla mieszkańców” – podkreślił Wiatr.
Zapowiedział, że w miejscu pomnika „już niedługo powstania piękna fontanna, na którą wszyscy czekają”. Burmistrz poinformował też, że zburzenie pomnika w całości sfinansował IPN.
Betonowy monument, który od 1972 r. znajdował się na głównym placu Nowogardu, między urzędem miasta a Nowogardzkim Domem Kultury, powstał z inicjatywy ówczesnych władz miejskich, działaczy PZPR. W 1969 r. ogłoszono publiczną zbiórkę na jego budowę, w której uczestniczyły m.in. lokalne zakłady pracy. Został odsłonięty 7 listopada 1972 r. podczas obchodów 55. rocznicy wybuchu rewolucji październikowej.
W 1992 r. pomnik został wyremontowany, a w 1995 r. przemianowany na „pomnik Kombatantom III RP”. Potocznie nazywano go „pomnikiem Kombatantów”. Została na nim umieszczona tablica z napisem: „Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej – 11 listopada 1995”, pod którą znalazł się wizerunek orła w koronie, a obok Order Wojenny Virtuti Militari. Z hełmu czerwonoarmisty gwiazda została skuta.
Od 2017 r. szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej zabiegał o usunięcie nowogardzkiego pomnika. W listopadzie 2017 r. uchwałę w tej sprawie podjęła rada miasta, zobowiązując burmistrza miasta do jego usunięcia. Rządzący miastem w latach 2010-2024 Robert Czapla (Lewica) uchwały nie wykonał. Wybrany w kwietniu br. nowy burmistrz Wiatr zdecydował, że pomnik zostanie zburzony.
Informując o dzisiejszym wydarzeniu, IPN przypomniał, że nowogardzki pomnik jest „41. monumentem zdemontowanym w ramach dekomunizacji po apelu Prezesa IPN w marcu 2022”. Apel był skierowany m.in. do samorządowców.
Demontaże pomników to realizacja ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników.
IPN podkreślił, że usunięcie pomnika odbywa się w nieprzypadkowym dniu. 22 lipca był najważniejszym komunistycznym świętem w PRL, obchodzonym jako „Narodowe Święto Odrodzenia Polski” w rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN. (PAP)
tma/ miś/