Przedstawiciele ambasady RP w Pradze oraz władz miasta złożyli w środę kwiaty pod pomnikiem Ryszarda Siwca, który 8 września 1968 r. podpalił się w proteście przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Władze dzielnicy Praha 3 chcą umieścić obelisk w bardziej reprezentacyjnym miejscu.
Gdy w sierpniu 2010 r. dwumetrowy obelisk poświęcony Ryszardowi Siwcowi stanął w pobliżu ściany budynku mieszczącego Instytut Badań Systemów Totalitarnych (USTR), wydawało się, że miejsce zostało wybrane wyśmienicie. Pracownicy USTR odkrywali Czechom historię „szarego człowieka”, jak sam Siwiec siebie określił, zrobili wiele, by ulica, przy której stoi pomnik i ich instytut, nosiła nazwę Siwca - po czesku Siwiecova. Okazało się, że gmachu nie można wyremontować. Jak wiele podobnych nadaje się do wyburzenia. To, czy w tym miejscu powstanie nowa siedziba USTR, jak mówili PAP burmistrz dzielnicy Praha 3 Jirzi Ptaczek oraz wicedyrektor USTR Ondrzej Matiejka, nie jest przesądzone. Możliwa jest zmiana lokalizacji siedziby Instytutu, ale decyzje w tej sprawie są odległą kwestią.
Pilnych decyzji wymaga obelisk poświęcony Siwcowi. Stoi na tle kilkumetrowej ściany z dykty zasłaniającej niedziałający plac budowy. Wyżej są siatki, za którymi znajdują się rusztowania lub na wpół wyburzone kondygnacje. Ptaczek zakłada, że te płaszczyzny można by wykorzystać np. na prezentację fotografii związanych z latami i samym czynem Siwca. Jest jednak zdania, że pomnik należy przesunąć na teren lepiej prezentującego się placu Winstona Churchilla.
Przeprowadzka nie byłaby kłopotliwa i może zostać zrealizowana w kilka miesięcy.
„O tym, co zrobił Ryszard Siwiec, dowiedzieliśmy się później. Jego czyn został zatajony przez organa komunistyczne i o tym, co się stało na Stadionie Dziesięciolecia, wiedziało bardzo mało osób. Były informacje radia Wolna Europa, ale szersza publiczność dowiedziała się o Ryszardzie Siwcu i innych protestujących przeciwko okupacji Czechosłowacji w roku 1968 dopiero w demokratycznych warunkach po 1989 r.” – powiedział polskim dziennikarzom dyrektor USTR Zdeniek Hazdra.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ kib/