107 bombowców B-17 z 8. Armii Powietrznej USAAF dokonuje największego zrzutu z pomocą dla powstańców. W rejonie Warszawy Amerykanie tracą bombowiec B-17 i dwa myśliwce. W ręce powstańców trafia 288 zasobników. Broni się przyczółek czerniakowski. Niemcy opanują ul. Czerniakowską.
18 września 1944 roku w ramach operacji zrzutowej Frantic-7 107 bombowców B-17 „Flying Fortress” z bazy amerykańskiej 8. Armii Powietrznej USAAF w Framlingham (Wielka Brytania) wykonuje jedyny aliancki dzienny lot zaopatrzeniowy nad walczącą Warszawę - ok. 1250 zasobników z bronią, amunicją, lekarstwami i żywnością. Są w nich m.in. brytyjskie pistolety maszynowe Sten, ponad 7 tys. granatów, 102 sztuki brytyjskich granatników przeciwpancernych Piat.
W ręce powstańców trafia tylko 288 zasobników, 32 zostają przejęte po walce. Niemiecka obrona przeciwlotnicza pociskami zapalającymi niszczy spadochrony w 28 zasobnikach. Pozostałe kontenery spadają na tereny zajęte przez Niemców lub Sowietów.
„To był widok imponujący. Niebo się zasnuło czterosilnikowymi samolotami lecącymi bardzo wysoko, potem się ukazały spadochrony z podłużnymi zasobnikami. Ludzie myśleli, że to jest desant, że to brygada spadochronowa z Anglii idzie, na którą cały czas czekaliśmy. Cały czas ludzie czekali, nie doczekaliśmy się. Ludzie wychodzili najwyżej, jak tylko mogli, żeby się przyglądać, a Niemcy oszaleli, strzelali ze wszystkiego, co tylko mogło strzelać w powietrze” - wspominał Rafał Kołłątaj-Srzednicki „Rafał” z Batalionu AK „Gozdawa”.
Ok. godz. 12.48 w rejonie Dziekanowa Leśnego Niemcy zestrzeliwują B-17 G (nazwa nadana przez lotników: „I’ll be seeing you”) z 390. Grupy Bombowej. Ośmiu lotników - dowódca Francis Akins, Forrest Shaw, Ely Berenson, Myron Merrill, Frank De Cillis, George McPhee, Paul Haney i Walt Shimshock - ginie. Sierż. Marcus L. Shook i sierż. James D. Christy trafiają do niemieckiej niewoli. Kilka B-17 ulega uszkodzeniu. Pozostałe samoloty operacji Frantic-7 lądują na lotnisku polowym koło Połtawy (ob. Ukraina). Podczas walki z myśliwcami Luftwaffe giną por. Joseph Vigna i por. Robert Peters - piloci eskortujących myśliwców P-51 Mustang zestrzeleni przez Niemców koło Nasielska i Starej Wrony (woj. mazowieckie). Dwóch lotników z załóg „latających fortec” uczestniczących w operacji ginie poza terytorium polskim. Po operacji Frantic-7 Stalin cofa zgodę na lądowanie alianckich samolotów na terenach zajętych przez Sowietów.
Podczas 186 lotów wykonanych z pomocą dla Powstania zachodni alianci tracą łącznie 31 samolotów - 16,8 proc. wszystkich maszyn biorących udział w misjach.
W wyniku niemieckiego nalotu na Śródmieście pod gruzami kamienicy przy ul. Skorupki 4/6 ginie Jadwiga Apołłow (ur. w 1903 r.). W czasie wojny udziela pomocy i schronienia zbiegłej z getta Żydówce Annie Neuding, a po wybuchu Powstania opiekuje się rannymi. Wraz z nią giną jej córki: 14-letnia harcerka i łączniczka Krystyna i 9-letnia Irena. W maju 1987 roku Yad Vashem przyznaje Jadwidze Apołłow pośmiertnie odznaczenie Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.
Podczas walk na Czerniakowie Niemcy zajmują całą ulicę Czerniakowską. Trwa obrona powstańczych pozycji na ul. Okrąg i Wilanowskiej. Przy ul. Solec ginie dowódca VIII Zgrupowania „Bicz”, pedagog i współorganizator tajnej podchorążówki por. Marian Mokrzycki, ps. „Bicz”, a na ul. Wilanowskiej 18 - odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych dowódca plutonu w Batalionie AK "Zośka" ppor. Leonard Pecyna, ps. „Lolek”. (PAP)
Autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/