Premier Mateusz Morawiecki złożył w poniedziałek kwiaty na grobach Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Wcześniej premier uczestniczył w uroczystości 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
"Oni nie doczekali wolnej Polski, ale ideały +Solidarności+, wolności i demokracji nosili w sercach na długo przed rokiem 1980. I za nie zginęli" - napisał Morawiecki na swych profilach na portalach społecznościowych, na których zamieszczono również zdjęcia ze złożenia kwiatów i zapalenia zniczy.
Morawiecki w swym wpisie dodał, że "+Inka+ i +Zagończyk+ zasługują na naszą wieczną pamięć, również w tym symbolicznym dniu".
W poniedziałek w Gdańsku odbyły się obchody 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych m.in. z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Morawieckiego.
Danuta Siedzikówna ps. Inka urodziła się 3 września 1928 r. W wieku 15 lat złożyła przysięgę AK i odbyła szkolenie sanitarne, służyła m.in. w wileńskiej AK. W czerwcu 1946 r. została wysłana do Gdańska po zaopatrzenie medyczne. Tutaj aresztowało ją UB. Po ciężkim śledztwie została skazana na karę śmierci. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r.
Wraz z "Inką" zginął - również skazany na śmierć - ppor. Feliks Selmanowicz, ps. Zagończyk. Urodził się 6 czerwca 1904 r. w Wilnie. Jako ochotnik uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. W czasie II wojny był m.in. żołnierzem 3. oraz 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. "Łupaszki", gdzie pełnił funkcję zastępcy dowódcy plutonu. Został aresztowany w lipcu 1946 roku. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/mok/