W piątek na skwerze przed pomnikiem Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku odbył się uroczysty Apel Pamięci z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przed Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych zebrali się m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, kombatanci i mieszkańcy Gdańska.
Mszą świętą, złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy na grobach Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” upamiętniono w poniedziałek Gdańsku 77. rocznicę zamordowania bohaterów niepodległościowego podziemia przez komunistyczny sąd wojskowy.
Ich życie pozwoliło umrzeć w dramatycznych, pięknych i bohaterskich okolicznościach – mówił w sobotę w Gdańsku o Danucie Siedzikównie „Ince” oraz Feliksie Selmanowiczu „Zagończyku” prezes IPN Karol Nawrocki podczas uroczystości w 75. rocznicę ich śmierci.
28 sierpnia 1946 r. komuniści rozstrzelali niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, ps. Inka, sanitariuszkę 5 Wileńskiej Brygady AK. Stracono też Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk – wspomniał w sobotę na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Premier Mateusz Morawiecki złożył w poniedziałek kwiaty na grobach Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Wcześniej premier uczestniczył w uroczystości 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy na grobach Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” upamiętniono w Gdańsku 74. rocznicę ich śmierci. Uroczystość ku czci bohaterów Armii Krajowej odbyła się w piątek na Cmentarzu Garnizonowym.
Wykłady historyczne oraz uczczenie bohaterów AK – Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” – zamordowanych w 1946 r. przez Urząd Bezpieczeństwa, zaplanował oddział IPN w Gdańsku w ramach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Starajmy się naśladować ich w gotowości do poświęcenia dla dobra ojczyzny wszystkich naszych sił – mówił w środę podczas obchodów 73. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” dyrektor gdańskiego oddziału IPN Mirosław Golon.
72 lata temu, 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15, strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW wykonał wyrok śmierci na niespełna 18-letniej Danucie Siedzikównie, ps. Inka, sanitariuszce 5 Wileńskiej Brygady AK. „To był sprokurowany mord sądowy” – mówił PAP dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.