W poniedziałek w Pile trwają obrady, współorganizowanego przez IPN, ogólnopolskiego Kongresu „Dekada Wyklętych” w 95. rocznicę urodzin Danuty Siedzikówny „Inki”. W wydarzeniu bierze udział m.in. prezes IPN dr Karol Nawrocki oraz Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Mszą świętą, złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy na grobach Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” upamiętniono w poniedziałek Gdańsku 77. rocznicę zamordowania bohaterów niepodległościowego podziemia przez komunistyczny sąd wojskowy.
Piotr Szubarczyk, nauczyciel, publicysta historyczny i samorządowiec – człowiek, który przywrócił polskiej pamięci historycznej postać „Inki” – został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenie w piątek wręczył prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Przy pomniku upamiętniającym Danutę Siedzikównę „Inkę” odbyły się we wtorek w południe miejskie obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Białymstoku. W wystąpieniach nawiązywano do agresji Rosji na Ukrainę.
W Zamku Królewskim w Warszawie odbył się w środę finał kolejnych edycji projektu edukacyjnego IPN „Łączka i inne miejsca poszukiwań”. W jego ramach młodzież szkolna przygotowała etiudy filmowe dotyczące m.in. Obławy Augustowskiej i tragicznego losu Danuty Siedzikówny „Inki”.
Imię Danuty Siedzikówny „Inki” nosi od soboty dworzec PKP w Białymstoku. Nadanie imienia i odsłonięcie okolicznościowej tablicy odbyło się w sobotę, w 75. rocznicę rozstrzelania przez służby komunistyczne sanitariuszki V Wileńskiej Brygady AK. Inka urodziła się na Białostocczyźnie.
Ich życie pozwoliło umrzeć w dramatycznych, pięknych i bohaterskich okolicznościach – mówił w sobotę w Gdańsku o Danucie Siedzikównie „Ince” oraz Feliksie Selmanowiczu „Zagończyku” prezes IPN Karol Nawrocki podczas uroczystości w 75. rocznicę ich śmierci.
Dzisiaj mija 75. rocznica śmierci Danuty Siedzikówny; na szczęście czasy pokoju nie wymagają od nas takiego heroizmu, ale podziw dla wierności zasadom bohaterów takich jak „Inka” powinien nam zawsze towarzyszyć – oświadczył w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
28 sierpnia 1946 r. komuniści rozstrzelali niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, ps. Inka, sanitariuszkę 5 Wileńskiej Brygady AK. Stracono też Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk – wspomniał w sobotę na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.