Konstytucja 3 maja stanowi ważny wkład w dziedzictwo europejskie i powinna być inspiracją dla całej Europy – napisał prezydent RP Andrzej Duda w tekście opublikowanym w środę w brytyjskim magazynie „The Critic”.
"Dziedzictwo Konstytucji - jej idea ustrojowa oraz wolnościowe i demokratyczne przesłanie - stanowi ważny wkład w dziedzictwo europejskie. 230. rocznica uchwalenia Konstytucji powinna być inspiracją dla całej dzisiejszej Europy" - napisał Andrzej Duda.
Jak wskazał, wielkie akty konstytucyjne często wynikają z kryzysów politycznych czy kulturowych, które wymagają uważnej refleksji nad biegiem wydarzeń, i potrzeba wielkiej umiejętności, aby mądrze reformować, a nie niszczyć wszystko w oparciu o utopijne idee oderwane od realiów historii. Nowy porządek nie może być zadekretowany arbitralnie na papierze; musi on wynikać z autentycznych ludzkich doświadczeń, pragnień i aspiracji - podkreślił polski prezydent. Jako przykład udanego połączenia wizjonerstwa i realizmu w odpowiedzi na wyzwania historii wskazał konstytucję USA.
"Podobnie twórcy Konstytucji 3 Maja w Rzeczypospolitej Obojga Narodów osadzili swoje plany reform w konkretnym kontekście politycznym i społecznym. Zredagowana przez nich ustawa okazała się też trafnie dobranym lekarstwem na bolączki ich Rzeczypospolitej. Celem było wzmocnienie praw i wolności obywatelskich, a także możliwości rządzenia i stabilności państwa. Miała uczynić państwo na tyle silnym, aby było niezależne i skutecznie opierało się wrogim działaniom sąsiednich mocarstw, dążących do jego zdominowania" - napisał prezydent Duda.
"Konstytucja 3 Maja pokazuje, że Europa Środkowo-Wschodnia, Rzeczpospolita polskiego Orła i litewskiej Pogoni, dom wielu narodów i kultur, zrodziła rozwiązania nowoczesne, wizjonerskie i pionierskie. Nieznajomość tej historii powinna być oskarżeniem dla ludzi, którzy nic o niej nie wiedzą, a nie usprawiedliwieniem dla tych, którzy dzisiaj szydzą z krajów, których nie lubią" - ocenił Andrzej Duda.
Wyjaśnił, że tradycje demokracji i parlamentaryzmu, nawiązujące do osiągnięć starożytnego Rzymu i Grecji, sięgają w Polsce XIV wieku, i wymienił szereg przywilejów dla szlachty, które ograniczały władzę monarchy kosztem Sejmu. Wskazał, że konfederacja warszawska z 1573 r. jest wzorem tolerancji religijnej, a samo powstanie w 1569 r. Rzeczypospolitej Obojga Narodów - wspólnego państwa Polaków i Litwinów, utworzonego na zasadzie dobrowolnego, równoprawnego związku - było w ówczesnej Europie zjawiskiem niezwykłym.
"I dlatego Konstytucja 3 Maja - zmieniająca XVIII-wieczną Rzeczpospolitą w monarchię konstytucyjną opartą na podziale władzy i gwarantującą obywatelom ochronę prawną - była logiczną kontynuacją naszych tradycji. Opierała się na tym, co się sprawdziło, szanując przeszłość, aby budować przyszłość" - napisał Andrzej Duda.
Jak wskazał, wrogowie wolności uznali, że nowoczesna, liberalna konstytucja stanowi zagrożenie dla ich interesów, więc absolutystyczna, imperialna Rosja, wspierana przez Prusy, rozpoczęła wojnę przeciwko niej i starała się zniszczyć jej dziedzictwo. "Mimo to dzieło dokonane przez Konstytucję przetrwało. Przyszłe pokolenia przez długie lata uciemiężenia nosiły w sobie pamięć o naszym pionierskim, reformatorskim systemie politycznym. Ten wielki zryw myśli i ducha miał na celu tak potrzebną modernizację opartą na najszlachetniejszych i najbardziej uniwersalnych wartościach" - podkreślił prezydent.
"230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja to ważny dzień dla Polaków, Litwinów i wszystkich narodów Europy Środkowo-Wschodniej, które współtworzyły osiągnięcia dawnej Rzeczypospolitej. Jestem przekonany, że dziś wszyscy możemy czerpać z idei, które legły u podstaw Konstytucji 3 Maja, i z jej dziedzictwa. Jej zasada, że wszelka władza w społeczeństwie obywatelskim powinna pochodzić z woli narodu, powinna być dziś dla nas wszystkich źródłem nieustannej inspiracji. Konstytucja łączyła też tradycję z nowoczesnością, idee oświeceniowe z wartościami chrześcijańskimi, a więc z poszanowaniem godności człowieka, jego wolności, równości i solidarności. Są one aksjologiczną latarnią, której nie wolno nam nigdy stracić z oczu" - przekonuje Andrzej Duda.
Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/