Porozumienia Sierpniowe stworzyły zupełnie nową jakość życia w Polsce - powiedział historyk prof. Jan Żaryn. Została uruchomiona lawina samostanowienia społeczeństwa polskiego – dodał.
W Programie Trzecim Polskiego Radia prof. Jan Żaryn był m.in. pytany o wkład Porozumień Sierpniowych w najnowszą historię Polski. „Niewątpliwe te wszystkie porozumienia stworzyły zupełnie nową jakość życia w Polsce” – powiedział. Jak wyjaśnił, „została uruchomiana lawina samostanowienia społeczeństwa polskiego, bo ruch to przede wszystkim osoby, które potrafiły się samoorganizować. Dodał, że również praktycznie wszystkie grupy inteligenckie, „które w okresie PRL były wtłaczane w nomenklaturowe struktury pseudosamorządne, wyzwoliły się z tej pseudopraworządności” – wyjaśnił.
Historyk był także pytany o wpływ wydarzeń z sierpnia 1980 roku na losy Europy Środkowo-Wschodniej. „Trzeba zawsze przypominać, że gdyby nie Jan Paweł II, to ta droga do wolności Europy Środkowo-Wschodniej byłaby dużo trudniejsza i na pewno wyglądałaby inaczej” – ocenił prof. Żaryn. Jak wyjaśnił, „+Solidarność+ powstała w warunkach uruchomienia wcześniej tego niezwykłego daru, jaki przyniósł Jan Paweł II ze swoim pięknym hasłem +Nie lękajcie się+. „Od początku pierwsze analizy moskiewskie, komunistyczne, wskazywały, że Jan Paweł II będzie największym ich wrogiem zarówno w sferze konkurencji ideologicznej, jak i wolnościowej, uruchamiającej ten brak lęku pozwalający na oczekiwanie z nadzieją, że zostanie dokonana zmiana sytuacji międzynarodowej czy wewnętrznej” – podkreślił.
Badacz został także zapytany o rolę Lecha Wałęsy. „Oczywiście Lech Wałęsa stał na czele osób, które walczyły w Gdańsku o podpisanie porozumienia. Jako robotnik i przedstawiciel klasy robotniczej był tym autorytetem i niewątpliwie dawał gwarancję ze strony strajkujących, ale także dla strajkujących, że jest to autentyczny ich przedstawiciel. Niewątpliwie takim był przez cały ten okres szesnastu miesięcy” – mówił prof. Żaryn.
Jak zastrzegł, dzisiaj ma zdecydowanie większą wiedzę wynikającą z lektur akt Instytut Pamięci Narodowej. „Wiem, że Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem o pseudonimie +Bolek+, że miał w związku z tym zadrę w swoim życiorysie, która mogła być uruchomiona przez przeciwników w +Solidarności+, czyli władze komunistyczne” - powiedział. „Na ile wówczas władze komunistyczne w latach 1980-1981 uważały, że przeszłość Wałęsy daje im szansę na jakąkolwiek próbę opanowania ruchu, to jest oczywiści osobne pytanie. Wydaje się, że komunistom to się nie udało, bo oddolny, demokratyczny ruch +Solidarności+ był dużo silniejszy niż tylko słabości ludzi, nawet tak ważnych jak Lech Wałęsa” – podkreślił prof. Żaryn.
41 lat temu podpisano Porozumienie Gdańskie. Delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury; przyjęto też zapis, że nowe związki zawodowe uznają kierowniczą rolę PZPR w państwie; uroczystość podpisania porozumienia transmitowała TVP. (PAP)
autorka: Anna Kruszyńska
akr/ dki/