Projekt ustawy o zakazie wjazdu do Rosji cudzoziemcom, którzy „wzniecają nienawiść na tle narodowym”, „niszczą cmentarze i pomniki wojenne”, bądź głoszą „kłamliwe” twierdzenia o działaniach ZSRS w II wojnie światowej przygotowała rządząca partia Jedna Rosja.
Niezależna "Nowaja Gazieta" informuje w piątek, że projekt pojawił się na tle incydentów w byłych republikach ZSRR w Azji Centralnej: Kirgistanie i Kazachstanie. Incydenty te, zdaniem gazety, zostały wyolbrzymione przez rosyjskie media państwowe.
Projekt "ustawy przeciwko rusofobom", jak określiła go rosyjska prasa, przewiduje zakaz wjazdu cudzoziemcom, którzy "wzniecają nienawiść i wrogość i poniżają ludzi na tle narodowym, rasowym, religijnym czy językowym".
Projekt "ustawy przeciwko rusofobom", jak określiła go rosyjska prasa, przewiduje zakaz wjazdu cudzoziemcom, którzy "wzniecają nienawiść i wrogość i poniżają ludzi na tle narodowym, rasowym, religijnym czy językowym".
Do Rosji nie będą miały też wstępu osoby, które - jak piszą autorzy projektu - "znieważają pamięć o obrońcach Ojczyzny" i "naruszają dobra osobiste weteranów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej".
W projekcie wymieniono wiele innych powodów zakazu wjazdu związanych z historią. To np.: "niszczenie (uszkadzanie) cmentarzy wojennych, pomników (...) i innych miejsc pamięci upamiętniających poległych w obronie Ojczyzny", a także "szerzenie fałszywych informacji o działalności ZSRR w czasie II wojny światowej" i "negowanie faktów zawartych w wyroku trybunału w Norymberdze".
Machcewicz: II wojna światowa do dziś przesądza o losach Polski i świata
Projekt, według jego inicjatorów, poparło MSW Rosji. Nie jest jasne, kiedy zajmie się nim parlament; w Rosji we wrześniu odbędą się wybory do niższej izby parlamentu, Dumy Państwowej.
Inicjatywa pojawiła się po incydencie w Kirgistanie, gdzie rozmawiająca z klientami po rosyjsku sprzedawczyni została zaatakowana przez agresywnego mężczyznę. Sprawcę aresztowano.
W ostatnim czasie Rosja wydała zakaz wjazdu na 50 lat dla blogera z Kazachstanu, który żądał od sprzedawców obsługi w języku kazachskim, a nagrania tych rozmów publikował w internecie. W Kazachstanie język rosyjski ma status języka oficjalnego w instytucjach państwowych i samorządowych.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ mal/
