Instytut Pileckiego, wraz z augustowskimi organizacjami zrzeszającymi środowiska rodzin ofiar Obławy Augustowskiej, Sybiraków i Armii Krajowej, wystosował oświadczenie ws. likwidacji stowarzyszenia „Memoriał”. „Memoriał” jest „sumieniem Rosji” – a sumienia nie da się zdelegalizować – podkreślono.
Oświadczenie zostało upublicznione w poniedziałek w Suwałkach, podczas uroczystego otwarcia wystawy "Lipcowi. Twarze ofiar Obławy Augustowskiej".
Podpisali się pod nim dyrektor Instytutu Pileckiego Magdalena Gawin, prezes Związku Sybiraków – Oddział w Augustowie Danuta Gregorowicz, prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie Danuta Kaszlej, prezes Koła Augustów Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Zbigniew Kaszlej, prezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej ks. Stanisław Wysocki.
Przypomniano w nim, że Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej 28 grudnia przychylił się do wniosku rosyjskiej Prokuratury Generalnej i wydał wyrok nakazujący likwidację Międzynarodowego Stowarzyszenia "Memoriał". "To wielki cios dla walki o pamięć o milionach ofiar komunistycznego terroru na obszarze byłego Związku Sowieckiego oraz innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej – w tym o ofiarach Obławy Augustowskiej" - podkreślono.
Zaznaczono, że "Memoriał" od chwili powołania w 1989 r. "walczy o prawdę historyczną – prawdę opartą na rzetelnej analizie dokumentów, zwłaszcza tych przechowywanych w rosyjskich archiwach, do których dostęp jest utrudniony, a w wielu przypadkach niemożliwy". "Do zasług historyków związanych z +Memoriałem+ należy m.in. odnalezienie notatki Ławrientija Berii z 5 marca 1940 r. zatwierdzającej realizację Zbrodni Katyńskiej oraz dokumentów dotyczących przebiegu Operacji Polskiej w ZSRS w latach 1937-1938, a także opracowanie monumentalnej Bazy Ofiar Terroru Politycznego w ZSRR, obejmującej ponad 3 mln osób, w tym setki tysięcy Polaków represjonowanych przez reżim sowiecki" - zwrócono uwagę. W oświadczeniu wskazano, że "to właśnie historycy z +Memoriału+ odnaleźli i opublikowali szereg kluczowych dokumentów na temat przebiegu i skutków Obławy Augustowskiej – największej zbrodni popełnionej na Polakach po II wojnie światowej, która kosztowała życie ponad 1 500 osób". "Wśród tych dokumentów jest ujawniona w 2011 r. sowiecka depesza z 21 lipca 1945 r., która potwierdza, że osoby pojmane w Puszczy Augustowskiej w lipcu 1945 r., zostały rozstrzelane przez sowiecki aparat represji w nieznanym do dzisiaj miejscu. Potwierdziły się wówczas przypuszczenia rodzin ofiar Obławy Augustowskiej, że ich bliscy zostali brutalnie zamordowani" - napisano.
Inicjatorzy oświadczenie przyznali, że wiedzą, iż "rosyjskie archiwa wciąż kryją nieodtajnione dokumenty, które mogą pomóc odpowiedzieć na nurtujące pytania, przede wszystkim o lokalizację dołów śmierci, w których spoczywają szczątki ofiar Obławy Augustowskiej".
Inicjatorzy oświadczenie przyznali, że wiedzą, iż "rosyjskie archiwa wciąż kryją nieodtajnione dokumenty, które mogą pomóc odpowiedzieć na nurtujące pytania, przede wszystkim o lokalizację dołów śmierci, w których spoczywają szczątki ofiar Obławy Augustowskiej". "Aby wreszcie po latach mogły zostać odnalezione, zidentyfikowane i godnie pochowane. Jesteśmy przekonani, że wszystkie dokumenty zostaną kiedyś ujawnione, a prawda o zbrodniach komunistycznych ujrzy światło dzienne. Dlatego decyzja o likwidacji Stowarzyszenia +Memoriał+ – jednego z ostatnich strażników tej prawdy w Rosji – budzi nasz głęboki sprzeciw" - zaznaczono.
Osoby podpisane pod oświadczeniem przekazały także wyrazy uznania i wsparcia "Memoriałowi" – wszystkim jego członkom, aktywistom i przyjaciołom. "Solidaryzujemy się z represjonowanymi rosyjskimi historykami, archiwistami i działaczami na rzecz praw człowieka. Dziękujemy za Waszą dotychczasową, wytrwałą pracę i deklarujemy gotowość wsparcia wszelkich działań na rzecz prawdy historycznej i pamięci o ofiarach zbrodni komunistycznych w XX wieku" - zapewnili.
Zaznaczono, że "Memoriał" od chwili powołania w 1989 r. "walczy o prawdę historyczną – prawdę opartą na rzetelnej analizie dokumentów, zwłaszcza tych przechowywanych w rosyjskich archiwach, do których dostęp jest utrudniony, a w wielu przypadkach niemożliwy".
Jak napisano, "+Memoriał+ jest +sumieniem Rosji+ – a sumienia nie da się zdelegalizować".
Autorzy oświadczenia przekazali, że jest ono otwarte do podpisu. "Zapraszamy organizacje i osoby prywatne do wsparcia Memoriału" - zachęcają. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ pat/