Trwa rejestracja uczestników 12. konferencji z cyklu „Genealogie Pamięci”. Tegoroczna pt. „Historia i pamięć w stosunkach międzynarodowych” odbędzie się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego oraz na platformie Zoom w dniach 26–28 października.
Organizatorem wydarzenia jest Europejska Sieć Pamięć i Solidarność (ENRS). W rozmowie z PAP dyrektor ENRS Rafał Rogulski zwrócił uwagę na aktualność tematu tegorocznej konferencji w kontekście wojny na Ukrainie. "Postanowiliśmy zająć się tematem wykorzystywania historii i pamięci w stosunkach międzynarodowych, jeszcze zanim nasiliła się trwająca już przecież od lat wojna między Ukrainą a Rosją" – wyjaśnił. ENRS zainteresowała się tym zagadnieniem z kilku powodów. "Po pierwsze, jako Europejska Sieć Pamięć i Solidarność sami zajmujemy się polityką historyczną realizowaną w środowisku międzynarodowym. Natomiast drugim – może nawet ważniejszym powodem – stało się to, co obserwowaliśmy w działaniach prezydenta Władimira Putina i innych rosyjskich polityków. Poziom agresywnej manipulacji, z jakim mamy do czynienia w sposób bardzo otwarty od kilku lat, przekroczył bowiem dotychczasowe granice" – zaznaczył Rogulski.
"Trzeba mieć świadomość, że historia i kwestie pamięci były, są i będą w polityce wykorzystywane. Ich wykorzystywanie nie jest niczym nowym ani nie musi być niczym złym, jeśli opiera się na najnowszych badaniach naukowych. Naturalną rzeczą jest budowanie obrazu państwa zarówno za granicą, jak i wewnątrz wobec własnych obywateli przy wykorzystywaniu wiedzy historycznej, jest to istotny element budowania tożsamości każdego narodu i każdej wspólnoty" – powiedział PAP dyrektor ENRS. Jak wskazał, "wszystko jest dobrze, jeśli nie mamy do czynienia z manipulowaniem historią, kłamstwem, a także z wykorzystywaniem kłamliwych informacji i interpretacji do uzasadniania bezprawia, jakim np. jest stosowanie przemocy w stosunkach międzynarodowych".Dyrektor ENRS zastrzegł jednak, że "sama konferencja nie jest prostym głosem w debacie politycznej, tylko jest próbą przyjrzenia się od strony naukowej temu, jak świat nauki reaguje na wykorzystywanie historii w dyplomacji i jakimi metodami bada te procesy".
Podczas konferencji naukowcy poruszą zagadnienie teorii i metodologii dotyczącej badań nad historią i pamięcią w stosunkach międzynarodowych. "To ważne, aby nie tylko pokazywać historyczne przykłady, ale również zastanowić się nad tym, jak to teoretycznie ujmować" – powiedział dr Dziewanowski-Stefańczyk. "Będziemy też mówili o różnych narracjach dotyczących historii w stosunkach międzynarodowych. W czasie wydarzenia m.in. przedstawimy Europejską Sieć Pamięć i Solidarność jako instytucję uczestniczącą właśnie w polityce historycznej" – wskazał badacz.
"Wprawdzie historia jest od lat jest wykorzystywana w polityce państw jednych wobec drugich, jednak od strony naukowej jest to o dziwo dość nowa perspektywa badawcza, ponieważ o roli idei, kultury i historii w stosunkach międzynarodowych mówi się od stosunkowo niedawna" – podkreślił w rozmowie z PAP dr Bartosz Dziewanowski-Stefańczyk, pomysłodawca i opiekun merytoryczny konferencji. "Cykl +Genealogie pamięci+ stara się pokazać różne fenomeny związane z historią i pamięcią" – dodał.
W tegorocznej edycji konferencji udział wezmą eksperci reprezentujący ważne instytucje badawcze z całego świata. Program będzie obejmować m.in. osiem paneli oraz trzy wykłady. Prof. Georges Mink z College of Europe w Natolinie otworzy konferencję wystąpieniem pt. "Geopolityka, historia i gry pamięci: od XX do XXI wieku". Prof. Beata Ociepka z Uniwersytetu Wrocławskiego zaprezentuje temat "Historia w stosunkach międzynarodowych: mapa drogowa czy tylko kontekst", natomiast prof. Zheng Wang z Seton Hall University w New Jersey omówi zależności pomiędzy percepcją przeszłości a teraźniejszością w wystąpieniu pt. "Pamięć historyczna i wojny: od Ukrainy do Tajwanu".
Podczas konferencji naukowcy poruszą zagadnienie teorii i metodologii dotyczącej badań nad historią i pamięcią w stosunkach międzynarodowych. "To ważne, aby nie tylko pokazywać historyczne przykłady, ale również zastanowić się nad tym, jak to teoretycznie ujmować" – powiedział dr Dziewanowski-Stefańczyk. "Będziemy też mówili o różnych narracjach dotyczących historii w stosunkach międzynarodowych. W czasie wydarzenia m.in. przedstawimy Europejską Sieć Pamięć i Solidarność jako instytucję uczestniczącą właśnie w polityce historycznej" – wskazał badacz.
Uczestniczy konferencji zwrócą również uwagę na rolę Radia Wolna Europa w wydarzeniach XX wieku, a także przedstawią Holokaust jako ważny element wpływający na budowanie stosunków międzynarodowych. "Będziemy m.in. mówili o wpływie dziedzictwa i pamięci na stosunki międzynarodowego, m.in. poprzez przykład obozu koncentracyjnego Gusen, a także na wpływ dyskusji wokół tego obozu na szersze debaty międzynarodowe" – podkreślił dr Dziewanowski-Stefańczyk. "Jeden z badaczy będzie mówił także o różnicach między pamięcią Holokaustu a pamięcią związaną z ludobójstwem Ormian oraz dlaczego jedno wydarzenie jest pamiętane, a drugie jest niemalże zapomniane" – dodał.
W czasie dyskusji zostanie ponadto poruszony temat związków między pamięcią, dyplomacją a turystyką. Jak wskazał dr Dziewanowski-Stefańczyk, "to dość nowa dziedzina badawcza, chociaż państwa chwalą się swoimi zabytkami od bardzo dawna". Naukowcy poruszą także tematy postkolonialne. "W przypadku naszego regionu jest to może zagadnienie mniej istotne, ale dla Europy Zachodniej to temat niezwykle ważny w relacjach tamtych państw z dużą częścią świata" – zwrócił uwagę historyk. Zaplanowany jest również panel dotyczący polityki pamięci w państwach postkomunistycznych, m.in. Gruzji, Kirgistanie, Czeczenii czy Serbii. "Bardzo ważnym panelem będzie też ten poświęcony wojnom pamięci między Rosją a Ukrainą" – zaznaczył dr Dziewanowski-Stefańczyk.
Europejska Sieć Pamięć i Solidarność już od dłuższego czasu przygląda się działaniom Rosji wykorzystującej historię w swojej polityce zagranicznej. Z tego względu podczas konferencji nie zabraknie panelu poświęconego dezinformacji. Uczestnicy konferencji będą się także zastanawiać nad tym, jak doświadczenia historyczne wywierają wpływ na bieżącą politykę zagraniczną. Jak ocenił dr Dziewanowski-Stefańczyk, "to zagadnienie jest ważne np. w stosunku do postawy Niemiec wobec walczącej Ukrainy i tak wymiernej rzeczy, jak przekazywanie broni".
Zaplanowany został również panel poświęcony etyce upamiętnień historycznych. "Upamiętnienia są jedną z kluczowych form polityki historycznej. Od tego, jak to się robi, zależy to, czy budujemy relacje oparte na pojednaniu między różnymi państwami, czy też podkreślamy wyłącznie status ofiary, co robi wiele państw, budując swój wizerunek" – powiedział dr Bartosz Dziewanowski-Stefańczyk.
Konferencja zakończy się debatą o tym, w jaki sposób historia może być wykorzystywana przez politykę historyczną w przyszłości. "Chcielibyśmy porozmawiać m.in. o tym, do czego służy i będzie służyła historia i pamięć osobom zajmującym się polityką zagraniczną. Pamiętajmy, że polityka zagraniczna nie tylko jest powadzona przez ministerstwa spraw zagranicznych, ale też przez instytucje naukowe i kulturalne, więc historia jest wykorzystywana przez różnych aktorów" – zaznaczył dr Dziewanowski-Stefańczyk. "Chcielibyśmy też porozmawiać o tym, jak prowadzić zagraniczną politykę historyczną, aby nie było to z zyskiem dla polityki, ale szkodą dla historii, lecz aby robić to z poszanowaniem prawdy historycznej i wolności badań. Chcemy również się zastanowić, czy można wyjść z zaślepienia historią i pamięcią w kierunku pojednania, które jednak nie jest zapomnieniem" - podkreślił.
"Jako Europejska Sieć Pamięć i Solidarność organizujemy szereg projektów edukacyjnych czy sieciujących instytucje zajmujące się upowszechnianiem wiedzy o historii w Europie, jednak od początku rozwijamy także przedsięwzięcia naukowe czy badawcze, bowiem nie da się realizować rozważnej i skutecznej polityki historycznej bez solidnych podstaw" – ocenił dyrektor ENRS.
Jak zaznaczył dyrektor ENRS Rafał Rogulski, "cykl +Genealogie Pamięci+ to przede wszystkim przedsięwzięcie naukowe". "Będziemy skupiać się na tym, jak naukowcy patrzą na wykorzystywanie historii przez świat polityki" - powiedział. Rogulski zwrócił uwagę, że takie konferencje "dają wiedzę na temat trendów w środowisku naukowym".
"Jako Europejska Sieć Pamięć i Solidarność organizujemy szereg projektów edukacyjnych czy sieciujących instytucje zajmujące się upowszechnianiem wiedzy o historii w Europie, jednak od początku rozwijamy także przedsięwzięcia naukowe czy badawcze, bowiem nie da się realizować rozważnej i skutecznej polityki historycznej bez solidnych podstaw" – ocenił dyrektor ENRS.
Cykl konferencji "Genealogie Pamięci" organizowany jest od 2011 r. Jego celem jest ułatwienie wymiany intelektualnej między badaczami pamięci z różnych dyscyplin nauki, zajmujących się pamięcią i historią w całej Europie oraz promocja ich prac w międzynarodowym środowisku akademickim. Wybrane wystąpienia dwóch konferencji z cyklu "Genealogie Pamięci" ukazały się w tym roku w publikacjach będących częścią serii wydawniczej ENRS oraz wydawnictwa Routledge pt. "European Remembrance and Solidarity".
Szczegółowy program konferencji znajduje się na stronie: https://enrs.eu/edition/genealogies-of-memory-2022#programme. (PAP)
Autorka: Anna Kruszyńska
akr/ skp/