
5 sierpnia 1944 r. AK wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny KL Warschau, tzw. Gęsiówkę. Po 81 latach upamiętniono jego zdobywców z powstańczego Batalionu „Zośka”, którzy uwolnili wówczas 348 Żydów.
Pamiątkowe tablice znajdują się przy ul. Anielewicza (wówczas Gęsiej), gdzie stał niemiecki bunkier obozowy.
- Jesteśmy w miejscu, gdzie mieścił się obóz koncentracyjny „Gęsiówka”, żeby celebrować pamięć o tym, co wydarzyło się tu 81 lat temu. Jesteśmy tutaj po to, żeby wspominać nie tylko sukces militarny, ale również źródła czegoś jeszcze głębszego, co było istotą tego zrywu, jakim było Powstanie Warszawskie. Jesteśmy tutaj po to, żeby celebrować wolność i godność, bo takie były podstawy tej decyzji o odbiciu tego obozu i uwolnieniu ludzi narodowości żydowskiej – powiedział podczas wtorkowych uroczystości przy pamiątkowych tablicach Jacek Wiśnicki, zastępca prezydenta m. st. Warszawy. - I my, jako miasto stołeczne Warszawa, musimy być depozytariuszami tej pamięci i tych wartości – szacunku, godności, pragnienia i umiłowania wolności, niezależnie od języka, kolory skóry czy wyznania – dodał Wiśnicki.
Przypomniał, że spotykają się w tym miejscu od lat, by wspominać wydarzenia z 5 sierpnia 1944 roku, kiedy to Batalion „Zośka”, złożony w dużym stopniu z harcerzy, zdobył niemiecki obóz KL Warschau czyli „Gęsiówkę”. Jest to miejsce jednej ze zwycięskich potyczek w Powstaniu Warszawskim, miejsce szczególne, które powinno skłaniać do wspomnienia tych osób, które sprawie wolności poświęciły swoje młode życie - powiedział Piotr Sikorski, przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów „Zośka” i „Parasol”. Sikorski wspomniał kilkunastu poległych żołnierzy Brygady Dywersyjnej „Broda 53”, w której skład wchodził Batalion „Zośka”.
Po przemówieniach pod pomnikiem złożono wieńce od władz państwowych, władz Warszawy, harcerzy oraz organizacji społecznych.
Niemiecki obóz KL Warschau przy ul. Gęsiej, od nazwy ulicy zwany potocznie „Gęsiówką”, powstał w lipcu 1943 r. Przywożeni byli tam głównie Żydzi z innych obozów oraz z krajów okupowanej Europy. 1 września 1943 r. ochronę i obsługę więzienną obozu przejęli funkcjonariusze SS. Więźniowie zajmowali się m.in. wyburzaniem pozostałych zabudowań na terenie getta, sortowaniem gruzu, wydobywaniem surowców wtórnych, a także poszukiwaniem kosztowności wywożonych później do III Rzeszy. Szacuje się, że przez obóz przeszło co najmniej 7,2 tys. więźniów. W lipcu 1944 r. SS rozpoczęło ewakuację obozu.
5 sierpnia 1944 r. ok. godz. 10 powstańcy z Batalionu AK „Zośka” z plutonów „Felek” i „Alek” oraz III kompanii dowodzonej przez por. Władysława Miłosława Cieplaka „Giewonta”, wsparci zdobycznym niemieckim czołgiem „Panther”, znienacka zaatakowali obóz obsadzony przez ok. 80 esesmanów. Czołg zniszczył zapory od strony ul. Gęsiej, sforsował bramę i ogniem działa zniszczył wieżyczki strażnicze i bunkry. Niemcy próbowali bronić się w budynku komendantury, jednak ich opór został przełamany podczas szturmu. Część esesmanów zginęła, inni uciekli. Podczas szturmu poległo dwóch powstańców. Wyzwolono 348 żydowskich więźniów, w tym 24 kobiety. 89 z nich pochodziło z terenu okupowanej Polski, pozostali z Grecji, Węgier, Francji i innych krajów okupowanych. Co najmniej kilkunastu z nich wstąpiło jako ochotnicy do powstańczych oddziałów.(PAP)
szt/ miś/