80 lat temu, 11 czerwca 1943 r., Reichsführer-SS Heinrich Himmler wydał rozkaz o utworzeniu na wydzielonym terenie ruin getta warszawskiego KL Warschau obozu zwanego potocznie Gęsiówką. „Do obozu przywożono więźniów żydowskich z innych krajów. Były to osoby, które nie znały lokalnego języka. W związku z tym trudniej im się było porozumieć z Polakami, co ograniczało możliwość ucieczek” – mówi PAP historyczka i judaistka dr Martyna Grądzka-Rejak z Muzeum Getta Warszawskiego i IPN.
Podczas Powstania Warszawskiego - 5 sierpnia 1944 r. - doszło do wyzwolenia niemieckiego obozu KL Warschau, tzw. Gęsiówki. W poniedziałek, po 75 latach od tego wydarzenia, upamiętniono w Warszawie jego polskich zdobywców z Batalionu „Zośka”, którzy uwolnili wtedy ok. 350 Żydów.
Wyzwolenie „Gęsiówki” pokazuje, że AK chciała wyzwolić miasto, niezależnie od tego, kto miałby zostać wyzwolony; więźniami byli przede wszystkim obcokrajowcy - powiedział PAP wiceprezes IPN Mateusz Szpytma podczas niedzielnej uroczystości w 74. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu.
11 czerwca 1943 r. Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz o utworzeniu na terenie ruin getta warszawskiego obozu koncentracyjnego Konzentrationslager Warschau, zwanego potocznie "Gęsiówką". Projekt utworzenia Konzentrationslager Warschau przedstawił w swoim raporcie o likwidacji powstania w warszawskim getcie gen. Juergen Stroop.
W Kaplicy Pamięci Narodu na Jasnej Górze odsłonięto w piątek tablicę upamiętniającą ofiary niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Warschau. Napis głosi, że w latach 1942-1944 zginęło tam 200 tys. Polaków.
KL Warschau - obóz koncentracyjny w okupowanej stolicy Polski - był położony wyłącznie na terenie Gęsiówki - przypomniał varsavianista Zygmunt Walkowski, który w czwartek w Warszawie omówił swoje badania na ten temat. Nie było tam komór gazowych - dodał.
Tablicę poświęconą ofiarom niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Warschau odsłonięto w niedzielę na ścianie Parafii Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników w Warszawie. "To żywa lekcja historii, którą każdy z Polaków powinien poznać" - mówił Andrzej Melak.
Wyzwolenie więzienia przy ul. Gęsiej w Warszawie, tzw. "Gęsiówki", było jednym z największych ofensywnych sukcesów Powstania Warszawskiego - powiedział uczestniczący w tej akcji powstaniec Jakub Nowakowski ps. Tomek. W sobotę w miejscu dawnego więzienia złożono wieńce.