Koncertem na Rynku Kościuszki w Białymstoku Białorusini, którzy z powodów politycznych byli zmuszeni uciekać z Białorusi i teraz mieszkają w Polsce, uczcili w niedzielę po południu 106. rocznicę proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej. To tzw. Dzień Woli (Wolności), jedno z najważniejszych wydarzeń dla Białorusinów walczących o wolny i demokratyczny kraj.
Białoruska Republika Ludowa (BNR - Biełaruskaja Narodnaja Respublika) była proklamowana 25 marca 1918 r. Proklamacja dawała podstawy do niezależnego państwa białoruskiego. To święto obchodzone przez białoruską opozycję, która odwołuje się do tamtych idei oraz przez Białorusinów rozproszonych po świecie, którym te idee również są bliskie.
Na spotkanie w Białymstoku przybyli rekonstruktorzy, a oprócz diaspory białoruskiej także przedstawiciele organizacji mniejszości białoruskiej mieszkającej w Podlaskiem, przedstawiciele diaspory ukraińskiej, władz Białegostoku. Odtworzono hymn BNR. Skandowano: "Niech żyje Polska", "Żywie Biełaruś", "Sława Ukrainie".
Prowadząca uroczystość Kaciaryna Vadanosava podkreśliła, że 25 marca to jedna z najważniejszych dat w historii Białorusi, "dzień pamięci, godności, honoru, wiary i solidarności". Dodała, że każdego dnia Białorusini czują gorycz i rozpacz z powodu tego, co się dzieje w ich kraju, także np. w Ukrainie, ale dziś chcą świętować Dzień Woli, bo BNR powstawała także w trudnych czasach i dawała podstawy do niezależności.
Białoruska Republika Ludowa była proklamowana 25 marca 1918 r. Proklamacja dawała podstawy do niezależnego państwa białoruskiego. To święto obchodzone przez białoruską opozycję, która odwołuje się do tamtych idei oraz przez Białorusinów rozproszonych po świecie, którym te idee również są bliskie.
W kolejne rocznice powołania BNR Białorusini, którzy chcą, aby ich kraj był wolny i demokratyczny, spotykają się w różnych miejscach na świecie, aby pokazać swoją solidarność w tych dążeniach. Domagają się także, aby białoruski reżim wypuścił na wolność więźniów politycznych w tym kraju. "To bardzo ważny dzień dla Białorusinów od wielu, wielu lat" - powiedziała PAP przedstawicielka białoruskiej diaspory w Białymstoku Natalia Stsepantsova. Dodała, że w Białymstoku to święto jest znane, bo od wielu lat obchodzi je mniejszość białoruska mieszkająca w tym regionie. Powiedziała, że w tym roku Dzień Woli jest obchodzony w wielu miastach w ponad 100 różnych akcjach.
"W ten sposób pokazujemy, że my nadal walczymy, nie poddajemy się, nie zapomnieliśmy i będziemy dążyć do tego, żeby Białoruś była demokratyczna (...) To, do czego dążmy - do demokratycznych wyborów, do uwolnienia więźniów politycznych, do zaprzestania represji - jak widzimy, niestety nie skutkuje. Z tego, co my widzimy każdego dnia są areszty, pobicia, brutalne zatrzymania ludzi, niesprawiedliwe wyroki, więc jak widać reżim absolutnie się nie boi sankcji, tego, co mówi świat" - powiedziała PAP Stsepantsova.
Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki powiedział do zebranych, że miasto stało się tymczasowym domem dla wielu Białorusinów, choć ich ojczyzna jest zaledwie kilkadziesiąt kilometrów dalej, władze miasta starają się ich wspierać. "Wszyscy wierzymy, że uda się tym wszystkim, którzy tutaj w Białymstoku, w Polsce zamieszkali, wrócić tam po to, by budować wolną, demokratyczną Białoruś" - powiedział Rudnicki.
Eugeniusz Wappa, prezes białoruskiego Radia Racja w Białymstoku, działacz organizacji mniejszości białoruskiej w Polsce powiedział, że Białoruska Republika Ludowa dla Białorusinów to republika białoruskich nadziei, marzeń o niezależności i demokracji. Podkreślał że nie da się zniszczyć narodu, bo on zawsze będzie się odradzał. Mówił, że duch wolnej Białorusi jest w sercach wszystkich Białorusinów, którzy żyją poza jej granicami.
"106 lat walczymy o naszą niezależność" - powiedział przedstawiciel diaspory białoruskiej w Białymstoku Jan Abadouski. Podkreślił, że wielu Białorusinów nie może wyjść na ulice, by to pokazać, bo na Białorusi groziłoby im za to więzienie, a reżim robi wszystko, aby takie osoby zniszczyć. Dlatego tam, gdzie mogą, Białorusini wychodzą, aby pokazać, że walczą dalej, pamiętają o tysiącach więźniów politycznych, choć władza na Białorusi tych walczących nazywa terrorystami, ekstremistami. "My chcemy niezależnego państwa i walczymy o to państwo" - dodał Abadouski.
W poniedziałek w Białymstoku, w ramach obchodów 106 rocznicy BNR odbędzie się po południu "Bieg Wolności" w Parku Planty (organizator Fundacja Okno na Wschód) oraz koncert w sali przy ul. Podleśnej Opery i Filharmonii Podlaskiej, który organizuje Centrum Kultury Białoruskiej w Białymstoku.(PAP)
Autorka: Izabela Próchnicka
kow/ mhr/