Na Śląsku uczczono w poniedziałek 81. rocznicę śmierci Wojciecha Korfantego – działacza narodowego i przywódcy powstańczego, zaliczanego do ojców polskiej niepodległości. Przedstawiciele regionalnych władz złożyli kwiaty na jego grobie oraz przed pomnikiem na katowickim pl. Sejmu Śląskiego.
Rocznica śmierci Korfantego zbiega się w czasie z trwającymi w regionie obchodami setnej rocznicy wybuchu II powstania śląskiego, które rozpoczęło się w nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 r. Przed stu laty Korfanty był polskim komisarzem plebiscytowym na Górnym Śląsku i jednym z przywódców powstania. Jednym z impulsów do tego zbrojnego zrywu było zamordowanie przez niemiecką bojówkę polskiego lekarza dr. Andrzeja Mielęckiego - także w poniedziałek wspominana jest setna rocznica tego wydarzenia.
W poniedziałek wczesnym popołudniem przed odsłoniętym w ub. roku pomnikiem Wojciecha Korfantego w Warszawie kwiaty złoży marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. Ceremonia odbędzie się w asyście wojskowej, zaplanowano także występ orkiestry górniczej oraz zespołu "Śląsk".
"W przeddzień setnej rocznicy wybuchu II powstania śląskiego pamiętamy o zasługach w walce o polskość Śląska Wojciecha Korfantego oraz Andrzeja Mielęckiego - oddajemy im hołd, składając kwiaty przy pomnikach w Katowicach i Warszawie. Jesteśmy winni pamięć i wdzięczność Powstańcom - bohaterom walczącym o naszą wolność" - powiedział PAP Chełstowski.
Marszałek przypomniał tragiczną śmierć dr. Mielęckiego, wskazując, iż został on zabity przez niemieckich bojówkarzy, gdy udzielał pomocy rannym Niemcom. "To był impuls do wybuchu II powstania" - mówił marszałek.
Dr Mielęcki zginął 17 sierpnia 1920 r., gdy w Katowicach doszło do zamieszek. Francuscy żołnierze patrolujący miasto oddali strzały do bojówek demolujących polskie sklepy. Kiedy doktor Mielęcki chciał udzielić pomocy rannym Niemcom, zaatakowali go niemieccy bojówkarze. Potem, już rannego, wyciągnęli z ambulansu wiozącego go do szpitala. Skatowane ciało wrzucili do rzeki Rawy.
W poniedziałek, z inicjatywy wojewodów śląskiego i wielkopolskiego oraz władz samorządowych obu województw, złożono kwiaty na grobie dr. Mielęckiego na cmentarzu w Złotnikach k. Koźminka w Wielkopolsce. Po południu wojewoda śląski Jarosław Wieczorek złoży także kwiaty przed tablicą pamiątkową na kamienicy przy ul. Warszawskiej 14 w Katowicach, gdzie mieszkał zamordowany bohater.
O setnej rocznicy wybuchu II powstania śląskiego przypomina "Tramwaj powstańczy dla Niepodległej", wyruszający w poniedziałek na trasy górnośląsko-zagłębiowskiej aglomeracji - na torach będzie go można zobaczyć do 25 sierpnia. Między 19 a 25 sierpnia oklejony grafiką z historycznymi treściami tramwaj nr 100, upamiętniający powstania śląskie, pojawi się też w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Warszawie.
W nawiązaniu do obchodzonych rocznic postać Wojciecha Korfantego upamiętniła dostarczająca na Śląsku energię grupa Tauron - wizerunek śląskiego bohatera w niedzielny wieczór wyświetlono na olbrzymiej chłodni kominowej w należącej do Tauronu Elektrowni Jaworzno. Podobnie będzie w poniedziałek wieczorem - iluminacja rozpocznie się o godzinie 21. i potrwa trzy godziny.
"Podświetlony komin widać nocą z odległości kilkunastu kilometrów, a sąsiedztwo autostrady A4 sprawia, że przekaz trafił do tysięcy przejeżdżających tamtędy kierowców. Mam nadzieję, że w ten sposób uda nam się ożywić pamięć o tych niezwykłych wydarzeniach. O tym, jak ważny był to moment, świadczą dane gospodarcze - Śląsk był ważnym elementem gospodarki II RP" - tłumaczy rzecznik Tauronu Łukasz Zimnoch.
Na swoim profilu na Instagramie Tauron zorganizował też konkurs nawiązujący do setnej rocznicy wybuchu II powstania. Zadaniem uczestników jest opublikowanie zdjęć pokazujących Śląsk, jaki kochają i oznaczenie ich #KochamŚląsk. Najlepsze zdjęcia będą publikowane na instagramowym profilu Tauronu, a następnie jury wyłoni 10 zwycięskich prac, które trafią na objazdową wystawę plenerową. Nagrodą będzie widokowy lot balonem nad Śląskiem dwa dwóch osób.
Zmarły 81 lat temu Wojciech Korfanty był niepodległościowym Górnego Śląska. 25 października 1918 r. wystąpił w niemieckim parlamencie z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich polskich ziem zaboru pruskiego. W II RP był związany z Chrześcijańską Demokracją. Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników plebiscytu, który miał rozstrzygnąć o przynależności państwowej Górnego Śląska, stanął na czele III powstania śląskiego jako jego dyktator. Powstanie przyniosło korzystniejszy dla Polski podział Śląska.
W odrodzonej Polsce Wojciech Korfanty był posłem na Sejm i wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa, a także przeciwnikiem politycznym Józefa Piłsudskiego. W 1930 r. został aresztowany i wraz z posłami Centrolewu osadzony w twierdzy brzeskiej. Wiosną 1935 r. w obawie przed represjami wyemigrował do Pragi. Gdy w kwietniu 1939 r. wrócił do Polski, został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Pomimo protestów opinii publicznej spędził tam prawie trzy miesiące. Zwolniono go 20 lipca z powodu ciężkiej choroby. Niespełna miesiąc później zmarł. Spoczął w Katowicach. Jego pogrzeb, na który przyszło ok. 5 tys. osób, stał się manifestacją patriotyczną.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ pat/