Przybliżenie najważniejszych faktów z czasów działalności Niezależnego Zrzeszenia Studentów sprzed 40 lat, jak również z czasów współczesnych, to cel wystawy pt. „NZS – pokolenia przemian 1980–2020”. Ekspozycję zainaugurowano w poniedziałek w Krakowie.
Podczas poniedziałkowej uroczystości prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek podkreślił, że prezentacja wystawy w Krakowie "ma szczególny wymiar", ponieważ miasto to stanowi ośrodek akademicki, "który od samego początku sprawiał systemowi komunistycznemu ogromne problemy".
Jak przypomniał, to właśnie tutaj w grudniu 1970 r. młodzież przez trzy dni wychodziła na ulice, aby solidaryzować się z trwającym na Wybrzeżu protestem robotników. Kolejne ważne daty, które wskazał Szarek, to śmierć Stanisława Pyjasa pod koniec lat 70., a także powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności, czyli "pierwszej niezależnej organizacji, występującej przeciwko systemowi komunistycznemu, działającej na uczelniach".
Prezes IPN zwrócił uwagę, że jednym z jej głównych postulatów była możliwość powoływania na uczelniach niezależnych organizacji studenckich. Z kolei na fali późniejszych strajków sierpniowych powstało już
"Komuniści wiedzieli, jaka siła tkwi w młodzieży akademickiej. Wiele miesięcy trwała walka o rejestrację NZS, a zalegalizowany został on dopiero w lutym 1981 roku. Później, po wprowadzeniu stanu wojennego, stał się pierwszą organizacją, która została przez komunistów rozwiązania" - wskazał Szarek.
Późniejsze lata, mimo że okupione karami więzienia dla członków organizacji, to czas trwania jej struktur w podziemiu. Z kolei koniec lat 80. to kolejna długa batalia o ich rejestrację. "Na tych zdjęciach jest cała ta historia" - podkreślił prezes IPN, nawiązując do prezentowanej wystawy. Podkreślił jednak, że niezwykle ważne jest to, iż organizacja wciąż działa, jest żywa i zrzesza kolejne pokolenia działaczy.
"Myślę, że dla NSZ ważne jest posiadanie fundamentów, które dają siłę organizacji, ale są też zobowiązaniem, bo stanowią kolejne ogniwo w historii Niezależnego Zrzeszenia Studentów" - podkreślił szef Instytutu.
O działalności współczesnych struktur opowiedział Paweł Zdańkowski z NZS Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jak podkreślił, 40 lat temu ruch ten - dzięki studentom - narodził się jako "szkielet walki o wolność, demokrację, wartości".
"Niektórzy myśleli, że po zmianach ustrojowych NZS przestanie istnieć. Jednak my, kolejne młode pokolenia pokazujemy, że NZS to historia, która dalej trwa" - podkreślił działacz.
Z kolei twórca wystawy Paweł Zechenter przyznał, że współczesna działalność struktur jest dowodem na to, że walka sprzed lat miała sens. "Ta wystawa ma pokazać, że nasz radykalizm, nasze myślenie (...) doprowadziło w efekcie do tego, że dziś możemy cieszyć się tym, czym się cieszymy" - wskazał.
Plansze z informacjami i archiwalnymi zdjęciami składające się na wystawę, można oglądać w części podziemnej dworca głównego PKP. Wcześniej była ona także prezentowana w innych miastach.(PAP)
nak/ dki/