Wystawę „Aktion Reinhardt 1942–1943” otwarto w piątek w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym „Świętokrzyski Sztetl” w Chmielniku. Prezentuje ona cele niemieckiej polityki antyżydowskiej i etapy jej realizacji na okupowanych ziemiach polskich.
Wydarzenie zorganizowano w związku z upamiętnieniem 80. rocznicy Akcji "Reinhardt" w regionie świętokrzyskim. Wystawę "Aktion Reinhardt 1942-1943" oraz konferencję naukową przygotowała kielecka delegatura Instytutu Pamięci Narodowej, oraz OEM "Świętokrzyski Sztetl".
Naczelnik kieleckiej delegatury IPN dr Dorota Koczwańska-Kalita przypomniała, że instytucja od lat prowadzi badania dotyczące wojennych i powojennych losów ludności żydowskiej. Wyliczała, że do tej pory ukazało się 36 publikacji naukowych w formie opracowań książkowych oraz artykułów w pracach zbiorowych, 18 not biograficznych Polaków represjonowanych za pomoc Żydom oraz 29 dodatków prasowych i tekstów popularnonaukowych.
"To świat, który odszedł, z powodu dwóch totalitaryzmów, które w 1939 roku zawładnęły i ogarnęły nasz kraj. Poprzez nasze inicjatywy chcieliśmy pokazać, też trochę inny kontekst, że w tych trudnych, tragicznych i bestialskich czasach były takie wydarzenia i postawy, o których warto pamiętać" – zaznaczyła dr Dorota Koczwańska-Kalita.
Dodawała, że działaniom podjętym przez IPN oraz jego partnerów przyświecała idea, aby nagłośnić i przybliżyć to, co stało się 80 lat temu. Zwracała uwagę, że "immanentną częścią polskiego dziedzictwa kulturowego jest kultura żydowska".
"To świat, który odszedł, z powodu dwóch totalitaryzmów, które w 1939 roku zawładnęły i ogarnęły nasz kraj. Poprzez nasze inicjatywy chcieliśmy pokazać, też trochę inny kontekst, że w tych trudnych, tragicznych i bestialskich czasach były takie wydarzenia i postawy, o których warto pamiętać" – zaznaczyła.
W ramach działań upamiętniających ofiary akcji "Reinhardt" IPN współpracował m.in. ze szkołami, organizował konkursy dla uczniów oraz wystawy.
"6 października 1942 roku to jedna z najtragiczniejszych dat w historii Chmielnika" - powiedział burmistrz miasta Paweł Wójcik. "To od tego dnia przez najbliższych kilka tygodni w sposób zorganizowany Niemcy wywozili do obozu koncentracyjnego w Treblince mieszkańców naszego miasta. Mam nadzieję, że te bolesne wydarzenia, te rocznice, które chcemy pokazywać, będą także dla społeczności naszego miasta żywą lekcją historii" – dodał.
W popularyzację wiedzy o niemieckim ludobójstwie Żydów włączyło się Polskie Radio Kielce, które przygotowało cykl audycji pn. "Akcja Reinhardt; cel: świętokrzyskie". Sekretarz redakcji Radia Kielce redaktor Renata Morąg wyjaśniła, że jest to fabularyzowany dokument, który przypomina historię miast i miasteczek z kielecczyzny oraz ich żydowskich mieszkańców. Celem audycji jest uświadomienie słuchaczom, że ci ludzie zginęli na skutek podjętej z zimną kalkulacją i szczegółowo zaplanowanej akcji zniszczenia narodu żydowskiego.
"W sumie w tym roku Radio Kielce wyprodukuje 52 odcinki. Każdy trwa około 10 minut i opowiada o wybranej miejscowości w regionie świętokrzyskim. W audycjach występują aktorzy scen warszawskich, krakowskich i kieleckich. Narratorem każdego odcinka jest osoba wyjątkowa - to pani Anna Dymna. Opowieść jest uzupełniona autentycznymi relacjami świadków" – mówiła redaktor Morąg.
Dodatkowo Polskie Radio Kielce w porozumieniu ze Świętokrzyskim Kuratorem Oświaty poleca cykl audycji do wykorzystania w szkołach na lekcjach historii. Przy współpracy z kieleckim historykiem dr. Tomasza Ossowskiego, przygotowano gotowy scenariusz lekcji, do którego można wykorzystać odcinki dotyczące każdej z wybranych przez nauczyciela miejscowości.
Za organizację wydarzeń upamiętniających "Aktion Reinhardt" dziękował w piątek Włodzimierz Kac przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach.
"Dziękuję jako Żyd i Polak. Powinniśmy pamiętać o naszej wspólnej przeszłości. Ostatnie wydarzeni na wschodzie Ukrainy, język, którym operują niektórzy politycy i propagandziści Rosyjscy przypomina absolutnie język nazistowski" - zwrócił uwagę Kac.
W 1942 r. niemieckie władze okupacyjne przystąpiły do planowego wymordowania ludności żydowskiej na okupowanych ziemiach polskich w tzw. Generalnym Gubernatorstwie i Bezirk Bialystok. Operacji tej nadano kryptonim "Reinhardt". W jej wyniku od marca 1942 r. do listopada 1943 r. zginęło około 2 mln. Żydów.
Każdej akcji towarzyszyła ogromna brutalność i przemoc. Osoby chore, kalekie, starsze, kobiety w ciąży były bez pardonu mordowane na ulicach. Pozostałych formowano w kolumny marszowe i odtransportowano do najbliższej stacji kolejowej, gdzie czekały już posypane wapnem bydlęce wagony, kierowane następnie do niemieckiego obozu zagłady w Treblince.
W dystrykcie radomskim, w którego granicach znajdowała się Kielecczyzna, "Aktion Reinhardt" rozpoczęła się w dniach 4/5 sierpnia 1942 r. od wysiedlenia ludności żydowskiej z małego getta na Glinicach w Radomiu. Getto kieleckie zostało wysiedlone w dniach 20–24 sierpnia. W największym getcie na tym terenie, w Częstochowie, akcja wysiedleńcza trwała od 22 września do 7 października 1942 r.
Każdej akcji towarzyszyła ogromna brutalność i przemoc. Osoby chore, kalekie, starsze, kobiety w ciąży były bez pardonu mordowane na ulicach. Pozostałych formowano w kolumny marszowe i odtransportowano do najbliższej stacji kolejowej, gdzie czekały już posypane wapnem bydlęce wagony, kierowane następnie do niemieckiego obozu zagłady w Treblince.
W związku z tym, że część Żydów próbowała wszelkimi sposobami uniknąć wywózki, 10 listopada 1942 r. ukazało się niemieckie zarządzenie tworzące żydowskie enklawy tzw. getta wtórne, w których zgromadziło się kilkanaście tysięcy Żydów. W styczniu 1943 r. zostały one zlikwidowane, a ich mieszkańcy zamordowani w obozach zagłady. W kolejną fazę (tzw. trzecią) Zagłada przeszła po okresie "wysiedleń" z lata i jesieni 1942 r. W tym okresie Niemcy sukcesywnie likwidowali getta szczątkowe, ogłaszając kolejne miejscowości "Judenfrei", natomiast uciekinierów żydowskich skazali na natychmiastową Zagładę w ramach "Judenjagd" – polowania na Żydów.
Szacuje się, że w wyniku przeprowadzonego przez państwo niemieckie ludobójstwa w dystrykcie radomskim, w ramach "Aktion Reinhardt", wywieziono na śmierć 360 tys. Żydów. Wiele tysięcy zginęło podczas towarzyszących wszystkim akcjom wysiedleńczym masowych rozstrzeliwaniach. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ pat/