„W stanie wojennym chodziło o zamordowanie +Solidarności+ i o utrzymanie władzy przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka” – mówił w Paryżu, w związku z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, działacz opozycji antykomunistycznej Krzysztof Wyszkowski.
Ambasada RP w Paryżu, Paryski Klubu "Gazety Polskiej" oraz Stowarzyszenie Polskich Kombatantów i ich Rodzin we Francji zorganizowały w sobotę spotkanie z działaczami "Solidarności" w związku z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce oraz pacyfikacji kopalni "Wujek".
Spotkanie rozpoczęło się uroczystą mszą świętą w kościele pw. Wniebowzięcia NMP "Concorde" w Paryżu celebrowaną przez wicerektora Polskiej Misji Katolickiej we Francji, księdza Krystiana Gawrona, oraz księdza infułata Stanisława Jeża. Następnie ambasador RP Tomasz Młynarski, zastępca przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność" Tadeusz Majchrowicz, Krzysztof Wyszkowski, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz oraz kombatanci złożyli kwiaty na płycie-pomniku "Solidarności" przy placu Inwalidów.
"Pragniemy uczcić pamięć Polaków, bohaterów tamtych dni, którzy przeciwstawiali się komunistycznemu reżimowi, ofiarom i bohaterom stanu wojennego, który miał zatrzymać dążenia Polaków do wolności" – mówił ambasador Młynarski. Ksiądz Gawron przypomniał działalność antykomunistyczną błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, bestialsko zamordowanego przez komunistów.
Polonijny chór "Piast" zaśpiewał hymn Polski, "Marsyliankę" oraz "Rotę".
"Pragniemy uczcić pamięć Polaków, bohaterów tamtych dni, którzy przeciwstawiali się komunistycznemu reżimowi, ofiarom i bohaterom stanu wojennego, który miał zatrzymać dążenia Polaków do wolności" – mówił ambasador Młynarski. Ksiądz Gawron przypomniał działalność antykomunistyczną błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, bestialsko zamordowanego przez komunistów.
Wiceszef "Solidarności" Tadeusz Majchrowicz, oddając hołd ofiarom stanu wojennego, przypomniał o poparciu Francuzów i francuskich związków zawodowych dla "Solidarności".
"W tym miejscu odbywały się kilkudziesięciotysięczne demonstracje poparcia dla naszej walki o niepodległość" – wspominał przewodniczący Stowarzyszenia Polskich Kombatantów i ich Rodzin we Francji Damian Półkotycki. Przy pl. Inwalidów zawieszono wielką flagę "Solidarności", którą - jak podkreślił Półkotycki - pobłogosławił w 1983 r. papież Jan Paweł II.
"Uroczystości obchodów 40. rocznicy wprowadzanie stanu wojennego: msze, wystawy, spotkania odbywają się w Paryżu od 12 grudnia. Pod płytą – pomnikiem +Solidarności+ ułożono ze zniczy krzyż Polski Walczącej, złożyliśmy kwiaty, zjednoczyliśmy się wspólnie w modlitwie i wspominaniu. Z Gdańska przyjechali do nas: Andrzej Kołodziej, Krzysztof Wyszkowski, Tadeusz Majchrzak oraz Ewa Zydorek oraz kilkoro innych działaczy i założycieli "Solidarności". Uroczyście odsłoniliśmy również pomnik - płytę z 1997 r. po jej odrestaurowaniu w ostatnich dwóch latach" – mówił szef klubu "Gazety Polskiej" w Paryżu Andrzej Woda.
W ambasadzie odbyła się debata na temat genezy "Solidarności" i przyczyn wprowadzanie stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 r. prowadzona przez redaktora Sakiewicza.
"W stanie wojennym chodziło o zamordowanie +Solidarności+ i o utrzymanie władzy przez Jaruzelskiego i Kiszczaka. Od lat obaj są bronieni, mówi się, że stan wojenny miał uchronić Polskę przez interwencją wojsk radzieckich. To jest nieprawda. Stan wojenny miał przede wszystkim uchronić aparat komunistyczny przed utratą władzy i zamordować niezależne samorządne związki zawodowe" – mówił Wyszkowski.
"W stanie wojennym chodziło o zamordowanie +Solidarności+ i o utrzymanie władzy przez Jaruzelskiego i Kiszczaka. Od lat obaj są bronieni, mówi się, że stan wojenny miał uchronić Polskę przez interwencją wojsk radzieckich. To jest nieprawda. Stan wojenny miał przede wszystkim uchronić aparat komunistyczny przed utratą władzy i zamordować niezależne samorządne związki zawodowe" – mówił Wyszkowski.
"Kiszczak i Jaruzelski byli jednak tak zsowietyzowani, że nie rozumieli, iż organizacji, która wraz z działaczami wiejskimi i wszystkimi rzemieślnikami liczy 13 mln ludzi, nie można tak po prostu zlikwidować. Próbowano się zatem podszywać pod struktury, nasyłano na nas agentów i tajnych współpracowników" – wspominał Wyszkowski.
"To, co komuniści zrobili z Polską, jest zbrodnią (…) my, +Solidarność+, mimo sugestii ze strony Lecha Wałęsy, aby tak robić, nie sięgnęliśmy po broń, nie wysadzaliśmy komisariatów milicji" – podkreślił pokojowy charakter działań "Solidarności" Wyszkowski.
Spotkanie uświetnił koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Pawła Piekarczyka.
W piątek ambasada RP zorganizowała również spotkanie przy płycie "Solidarności" z udziałem przedstawicieli władz francuskich i merostwa Paryża.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ sp/