Rzeźbę przedstawiającą b. przywódcę Polskiego Stronnictwa Ludowego, premiera RP na uchodźstwie Stanisława Mikołajczyka odsłonięto w sobotę w Radomiu. W tym mieście w 1946 r. odbyła się demonstracja poparcia dla polityka, będącego wówczas symbolem opozycji wobec komunistów.
Rzeźba powstała z inicjatywy radomskich ludowców. Stoi na skraju parku im. T. Kościuszki, naprzeciwko katedry. Przedstawia polityka siedzącego z walizką na ławce.
Według radomskiego historyka i działacza PSL Adama Duszyka, 11 sierpnia 1946 r. w Radomiu odbyła się demonstracja poparcia dla Mikołajczyka, ówczesnego szefa PSL i posła do Krajowej Rady Narodowej, w której wzięło udział ponad 20 tys. osób.
Według radomskiego historyka i działacza PSL Adama Duszyka, 11 sierpnia 1946 r. w Radomiu odbyła się demonstracja poparcia dla Mikołajczyka, ówczesnego szefa PSL i posła do Krajowej Rady Narodowej, w której wzięło udział ponad 20 tys. osób.
"W katedrze odbyło się nabożeństwo, poświęcono sztandar powiatowy PSL, a później - jak wiemy z relacji - tłum prawdopodobnie na rękach przeniósł polityka na ulicę Moniuszki do kina Bałtyk, i tam z balkonu przemawiał on do zgromadzonych" – relacjonował historyk.
Wiceprezes PSL Adam Struzik przypomniał, że Stanisław Mikołajczyk objeżdżał wówczas całą Polskę i gromadził tłumy. Polityk stał się symbolem opozycji wobec komunistów oraz przywódcą lewego skrzydła socjalistów, co wywołało ogromną niechęć rządzących komunistów. W 1947 r., w związku z groźbą aresztowania, musiał uciekać z Polski.
Zdaniem Struzika, w sposób symboliczny do tych wydarzeń odnosi postać opierającego się o walizkę polityka z pomnika w Radomiu. "Walizka przypomina o tym, że niedługo później, w ukryciu musiał uciekać za granicę. Warto o tym dzisiaj pamiętać, bo wolności, demokracji nie dostaje się w prezencie, nie dostaje się raz na zawsze, za to trzeba o nią walczyć, zabiegać i jej pilnować" – zauważył wiceprezes PSL.
Zdaniem Struzika, w sposób symboliczny do tych wydarzeń odnosi postać opierającego się o walizkę polityka z pomnika w Radomiu. "Walizka przypomina o tym, że niedługo później, w ukryciu musiał uciekać za granicę. Warto o tym dzisiaj pamiętać, bo wolności, demokracji nie dostaje się w prezencie, nie dostaje się raz na zawsze, za to trzeba o nią walczyć, zabiegać i jej pilnować" – zauważył wiceprezes PSL.
Stanisław Mikołajczyk (1901-66) był uczestnikiem powstania wielkopolskiego (1918-19), a w 1920 r. jako ochotnik brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W latach 20. związał się z ruchem ludowym. W 1937 r. kierował Wielkim Strajkiem Chłopskim skierowanym przeciwko autorytarnym rządom sanacji. Uczestniczył też w walkach obronnych we wrześniu 1939 r.
Mikołajczyk był m.in. posłem na Sejm i radcą Wielkopolskiej Izby Rolniczej. W latach 1943-44 był premierem rządu emigracyjnego. Po zakończeniu wojny wrócił do kraju, w 1945 r. został prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w latach 1945-47 pełnił funkcję wicepremiera Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. W styczniu 1947 r. odbyły się w Polsce wybory do Sejmu Ustawodawczego, które zostały przez komunistów sfałszowane. Mikołajczyk, zagrożony aresztowaniem, wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Zmarł 13 grudnia 1966 r. w Waszyngtonie. Jego prochy sprowadzono do Polski w 2000 roku. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ pat/