W sobotę rozpoczną się w Okółku i Augustowie (Podlaskie) uroczystości 77. rocznicy obławy augustowskiej, największej zbrodni komunistycznej dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Obława Augustowska nazywana jest również „małym Katyniem”.
77 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana została Obławą Augustowską. Obecnie mówi się nawet o ok. 2 tys. ofiar.
Obchody w Okółku rozpoczną się w sobotę wieczorem wdzięczności w miejscu Tymczasowego Obozu Ofiar Obławy Augustowskiej w Puszczy Augustowskiej. Zaplanowano tam rekonstrukcję historyczną, pieśni partyzanckie i hymn Armii Krajowej. W połowie maja został tam odsłonięty pomnik odsłonięty składający się z kilku elementów: z odnowionego krzyża ze wzgórza - symbolicznej nekropolii w Gibach, figury Chrystusa Frasobliwego, dzwonu pamięci oraz głazu z tablicą pamiątkową.
W niedzielę odbędą się główne uroczystości, które rozpoczną się o godz. 11 mszą świętą w Gibach. Po niej zebrani przejdą na wzgórze krzyży.
W Gibach od 30 lat podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków. Na początku lat 90. XX wieku na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż oraz tablicę z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat 640 dębowych krzyży.
Między 9 a 12 lipca Instytut Pileckiego, z okazji 77. rocznicy Obławy Augustowskiej organizuje w Augustowie Festiwal „Lipcowi”. W programie zaplanowano koncert zespołu Żurkowski, piknik edukacyjny, pokaz filmu, wystawę, warsztaty genealogiczne i marsz pamięci. Najważniejszym wydarzeniem będzie koncert „Lipcowi”, który odbędzie się w sobotę wieczorem nad rzeką Nettą. Artyści wykonają 10 nowych utworów inspirowanych autentycznymi losami ofiar obławy augustowskiej. Na scenie wspólnie z zespołem Żurkowski wystąpią: Swiernalis, Robert Cichy, Meek, Oh Why? Ana Andrzejewska i Olena Yanchuk - Rosava.
W obchody 77. rocznicy obławy augustowskiej włącza się także białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej - na 12 lipca zaplanowano uroczysty koncert, a także uroczystości pogrzebowe pierwszej zidentyfikowanej ofiary obławy ppor. Wacława Sobolewskiego ps. Sęk. Wśród innych wydarzeń rocznicowych IPN znalazł się też m.in. rajd rowerowy śladami ofiar obławy augustowskiej, który wyruszy jak co roku z Gib w trzecią sobotę lipca.
Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.
Od kilkudziesięciu lat o wyjaśnienie zbrodni zabiegają również Obywatelski Komitet Poszukiwań Ofiar Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w lipcu 1945 r. oraz Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, a także wielu historyków.
Od kilkudziesięciu lat o wyjaśnienie zbrodni zabiegają również Obywatelski Komitet Poszukiwań Ofiar Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w lipcu 1945 r. oraz Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, a także wielu historyków.
Wciąż nie wiadomo, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety, które mogą być jamami grobowymi. Białoruś odmówiła pomocy prawnej w tej sprawie. Prace sondażowe we wskazanych miejscach po polskiej stronie granicy nie przyniosły jednoznacznego rezultatu. Znaleziono pojedyncze szczątki ludzkie, ale nie wiadomo, czy mają związek z obławą.(PAP)
Autor: Jacek Buraczewski
bur/ pat/