W Zielonej Górze odsłonięto w czwartek tablicę upamiętniającą więźniów politycznych skazanych na śmierć przez Rejonowy Sąd Wojskowy w Zielonej Górze w latach 1950–1954.
W uroczystości wzięli udział m.in. wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz i wojewoda lubuski Władysław Dajczak - poinformował dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński. Jak przekazał Lubuski Urząd Wojewódzki, w sądzie wojskowym, który mieścił się w budynku przy ul. Chrobrego w Zielonej Górze, zapadło ponad 600 wyroków, z czego 11 najwyższych – kar śmierci, a wykonano sześć z nich. Teraz na budynku zawisła tablica przypominająca ofiary komunistycznego reżimu.
Wiceminister Skurkiewicz powiedział, że w tym budynku w latach 1950-1954 skazano ponad 600 młodych ludzi walczących z okupantem niemieckim, ludzi, którzy liczyli, że po zakończeniu wojny będzie Polska, w której będą mogli żyć i pracować. "...Ale przyszedł ten najmroczniejszy okres, okres, w którym za służbę biało-czerwonej, za służbę wartościom patriotycznym zostali skazani przez komunistyczny sąd. Część z nich oddała najwyższą wartość, swoje życie. Wykonano kilka wyroków śmierci" – przypomniał Skurkiewicz.
"Budynek Wojskowego Sąd Rejonowego w Zielonej Górze był środkiem represji komunistycznej przeciwko ludziom, którzy wciąż nosili w sobie tęsknotę za niepodległą Polską, którzy cierpieli i oddawali życie oraz którzy byli sądzeni tylko dlatego, że chcieli wolnej Ojczyzny. Dzisiaj nie sposób o tej historii nie pamiętać i nie przekazywać jej młodemu pokoleniu. Po to między innymi, aby nigdy więcej nie trzeba było o polską suwerenność walczyć…" – podkreślił wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Wiceminister podziękował za obecność na uroczystości Stanisławowi Romanowskiemu – jednemu z osądzonych i skazanych przez Rejonowy Sąd Wojskowy w Zielonej Górze w 1952 r.
"Budynek Wojskowego Sąd Rejonowego w Zielonej Górze był środkiem represji komunistycznej przeciwko ludziom, którzy wciąż nosili w sobie tęsknotę za niepodległą Polską, którzy cierpieli i oddawali życie oraz którzy byli sądzeni tylko dlatego, że chcieli wolnej Ojczyzny. Dzisiaj nie sposób o tej historii nie pamiętać i nie przekazywać jej młodemu pokoleniu. Po to między innymi, aby nigdy więcej nie trzeba było o polską suwerenność walczyć…" – podkreślił wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Tablica powstała dzięki inicjatywie Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana", a jej fundatorem jest miasto Zielona Góra. Uroczystość związana z jej odsłonięciem odbyła się z udziałem wojskowej asysty honorowej. Aktu poświęcenia tablicy dokonał biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński, zostały pod nią złożone wiązanki kwiatów.
Po uroczystości w zielonogórskiej Palmiarni odbyła się debata naukowa na temat działalności Wojskowego Sądu Rejonowego w Zielonej Górze w latach 1950-1954. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ aszw/