75 lat temu polscy żołnierze z Brygady Świętokrzyskiej NSZ wyzwolili w czeskim Holiszowie niemiecki obóz dla kobiet – przypomniał we wtorek wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Pamiętamy – tym bardziej, że długo o tym nie pamiętano – zaapelował.
Minister kultury napisał we wtorek na Twitterze: "75 lat temu polscy żołnierze z Brygady Świętokrzyskiej NSZ wyzwolili w czeskim Holiszowie niemiecki obóz dla kobiet. Uratowali ok. 1000 z nich, w tym: Żydówki, Francuzki, Polki, które Niemcy przygotowywali na śmierć".
"Pamiętamy - tym bardziej, że długo o tym nie pamiętano!" - zaapelował minister kultury.
5 maja 1945 r. obóz zajęli żołnierze Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, oswobadzając około tysiąca kobiet: 400 Francuzek, 280 węgierskich Żydówek, 167 Polek, a także Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki, Włoszki, Ukrainki, Rosjanki i przedstawicielki innych narodowości.
Więźniarki pochodzenia żydowskiego Niemcy oddzielili od pozostałych i zamknęli w oddzielnym baraku, którego drzwi i okna zabito deskami. Barak obstawiono beczkami z benzyną. Załoga obozu czekała na rozkaz, by podłożyć ogień i spalić Żydówki żywcem. Atak Brygady Świętokrzyskiej, której żołnierze skrycie podeszli pod obóz, ocalił wszystkie więźniarki. Straty własne Brygady wyniosły dwóch rannych. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ pat/