Chcemy opowiedzieć bliżej o środowisku rodzinnym wielkiego astronoma, jego drodze do wielkości, a także o jego zasługach zarówno na polu astronomii, jak i ekonomii – pisze prof. Michał Kopczyński, redaktor naczelny „Mówią wieki”. W numerze także sylwetka Henryka Magnuskiego, ojca telefonii komórkowej.
Prof. Michał Kopczyński przypomina, jak wielką popularnością cieszy się w Polsce postać Mikołaja Kopernika. Jej świadectwem była publikacja zrekonstruowanego wizerunku wielkiego astronoma. „Blisko 20 lat temu przy wejściu do warszawskiego metra wręczono mi bezpłatną gazetę reklamową. Na pierwszej stronie widniało zdjęcie zrekonstruowanej przez antropologa z Komendy Głównej Policji domniemanej twarzy Mikołaja Kopernika. W wagonie niemal wszyscy podróżni trzymali w ręku różne gazety, a każda z nich reprodukowała to samo zdjęcie. Przez dobre kilka stacji nikt z czytelników nie przewracał strony, wszyscy patrzyli na domniemanego Kopernika” – wspomina prof. Michał Kopczyński.
Podsumowaniem 550. rocznicy urodzin Kopernika jest Światowy Kongres Kopernikański organizowany przez trzy uczelnie: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, a także Instytut Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk. Od 12 do 16 września miejscem kongresowych wydarzeń naukowych i kulturalnych ponownie będzie Toruń. W obradach wezmą udział historycy, kulturoznawcy, literaturoznawcy, historycy sztuki, astronomowie i historycy astronomii oraz przedstawiciele nauk medycznych. Prof. Krzysztof Mikulski z organizującego tę część Światowego Kongresu Kopernikańskiego UMK w Toruniu w rozmowie z „Mówią wieki” zwraca uwagę na omawiany w czasie kongresu „medyczny aspekt” działalności Kopernika. „Za życia Kopernik był najbardziej znany właśnie jako lekarz, i jako taki był dość popularny, mimo że nie miał formalnego wykształcenia medycznego i może nie był bardzo nowoczesnym medykiem jak na swoje czasy. Wystawiał recepty, starał się leczyć, korzystał zresztą z literatury” – zauważa prof. Mikulski.
Skala zainteresowań Kopernika może być imponująca dla dzisiejszych czytelników przyzwyczajonych do wąskich specjalizacji współczesnych naukowców. W czasach renesansu uczeni interesowali się wszelkimi dziedzinami dostępnej wiedzy. Historyk Marian Chachaj przybliża działalność Kopernika w okresie jego studiów na kilku europejskich uczelniach, gdzie studiował prawo, medycynę, astronomię i filozofię. Jak zauważa autor, dla poglądów Kopernika ważne były nie tylko dzieła i naukowcy z którymi się stykał, ale również atmosfera panująca w salach wykładowych, między innymi Akademii Krakowskiej. „Nie mógł wprawdzie
wynieść stamtąd idei heliocentryzmu, bo na ówczesnych wykładach, w dyskusjach ani komentarzach do tekstów starożytnych autorów ten temat się nie pojawiał. Ważny był jednak klimat intelektualny oraz wysoki poziom nauczania nauk przyrodniczych i filozofii, który skłaniał do refleksji i prowadzenia własnych poszukiwań” – podkreśla autor.
Prof. Jerzy Łazor przypomina, że poza astronomią najważniejszym obszarem dociekań naukowych była ekonomia. Podkreśla, że traktaty ekonomiczne Kopernika opierały się na niezwykle nowoczesnych podstawach biorących pod uwagę między innymi znaczenie popytu i podaży pieniądza oraz ich wpływu na wartość pieniądza. „Choć `Zasady bicia monety` doczekały się publikacji dopiero w XIX wieku, Kopernika należy umieścić wśród najważniejszych wczesnych badaczy pieniądza” – zauważa autor.
Z perspektywy dzisiejszego, bezprecedensowego w dziejach ludzkości błyskawicznego obiegu informacji i idei może dziwić powolna recepcja teorii heliocentrycznej ogłoszonej przez Mikołaja Kopernika. W rozmowie z redakcją „Mówią wieki” Stanisław Roszak, Agnieszka Wieczorek, współautorzy monografii „Mikołaj Kopernik. Życie po życiu. Osiemnastowieczne kręgi pamięci” podkreślają, że jego osiągnięcia naukowe dopiero w XVIII wieku zostały w pełni zaakceptowane przez świat nauki. W epoce stanisławowskiej postać wybitnego astronoma stała się ważnym elementem polskiej pamięci historycznej. „Można by powiedzieć, że grał wtedy rolę bohatera przywoływanego dla pokrzepienia umysłów. W Krakowie Jan Śniadecki jemu właśnie dedykował nową katedrę fizyki, a w Warszawie król Stanisław August umieścił go w gronie najwybitniejszych Polaków w Sali Rycerskiej Zamku Królewskiego” – zauważa prof. Roszak. W kolejnych dwóch stuleciach Kopernik stał się także częścią polsko-niemieckiej walki o pamięć toczonej za pomocą pomników, a nawet znaczków pocztowych, których dzieje przypomina w nowym „Mówią wieki” Maciej Krawczyk.
W najnowszym numerze magazynu także dzieje sportu w Galicji, kolejny odcinek biografii Deotymy oraz historia zapomnianego oddziału polskich sił specjalnego walczącego na froncie włoskim w czasie I wojny światowej. Redakcja „Mówią wieki” w ramach cyklu poświęconego dziejom polskiej łączności wojskowej przypomina postać Henryka Magnuskiego, ojca telefonii komórkowej oraz wynalazcy wielu technologii, które przyspieszyły zwycięstwo aliantów w czasie II wojny światowej.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/