Wystawa "Auschwitz. Nie tak dawno. Nie tak daleko” otwarta została w czwartek w Bostonie w Stanach Zjednoczonych – podało wieczorem Muzeum Auschwitz. Poprzez prezentację oryginalnych obiektów przybliża ona historię i znaczenie niemieckiego obozu.
Paweł Sawicki z biura prasowego muzeum poinformował, że ekspozycję, prezentowaną wcześniej m.in. w Hiszpanii i Szwecji oraz kilku amerykańskich miastach obejrzało od 2017 roku ponad 1,5 mln osób. W Bostonie w przedsprzedaży kupiono na nią już prawie 50 tys. biletów.
Zdaniem dyrektora muzeum Piotra Cywińskiego tragedia Auschwitz, o której opowiada wystawa, a także wszystkie prezentowane na niej autentyczne przedmioty, „zmuszają wszystkich do konfrontacji z tym przerażającym rozdziałem historii człowieka”. „Stawia też przed nami wyzwanie budowania przyszłości kształtowanej przez pamięć; przyszłości wolnej od antysemityzmu, rasizmu i innych ideologii nienawiści i dehumanizacji” – powiedział.
Ekspozycja przedstawia kolejne etapy rozwoju nazistowskiej ideologii i opisuje transformację Oświęcimia, zwykłego polskiego miasta, w którym Niemcy w czasie okupacji stworzyły największy obóz koncentracyjny i ośrodek zagłady. Zamordowano w nim około 1 mln Żydów oraz dziesiątki tysięcy przedstawicieli innych narodowości.
Wśród ofiar Auschwitz znajdowali się Polacy, Romowie i Sinti, sowieccy jeńcy wojenni, a także inne grupy prześladowane przez nazistowską ideologię, jak: osoby niepełnosprawne, aspołeczne, Świadkowie Jehowy czy homoseksualiści.
Na wystawie zobaczyć można też przedmioty ukazujące świat sprawców – esesmanów, którzy stworzyli i zarządzali tym największym niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym i zagłady.
Zdaniem dyrektora muzeum Piotra Cywińskiego tragedia Auschwitz, o której opowiada wystawa, a także wszystkie prezentowane na niej autentyczne przedmioty, „zmuszają wszystkich do konfrontacji z tym przerażającym rozdziałem historii człowieka”.
Publiczność we wnętrzach The Castle at Park Plaza w Bostonie może zobaczyć m.in. osobiste rzeczy należące do ofiar, jak walizki, okulary czy buty. Pokazane są też betonowe słupy stanowiące część ogrodzenia obozu Auschwitz, fragmenty oryginalnego baraku dla więźniów obozu Auschwitz III-Monowitz, biurko oraz inne przedmioty należące do pierwszego i najdłużej sprawującego swoją funkcję komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hoessa, maska gazowa wykorzystywana przez SS litografia przedstawiająca twarz więźnia autorstwa Pabla Picassa.
Eksponaty pochodzą głównie ze zbiorów Muzeum Auschwitz, a także między innymi z kolekcji instytutu Jad Waszem, waszyngtońskiego Muzeum Holokaustu i miejsc pamięci Buchenwald, Mauthausen, Sachsenhausen i Westerbork.
Ekspozycja w Bostonie czynna będzie do 2 września. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ aszw/