W czwartek przypada 80. rocznica lądowania wojsk alianckich na francuskich plażach w Normandii. „Tegoroczna 80. rocznica D-Day jest rekordowa. Na drogach pomiędzy plażami Sword i Utach można spotkać kilka tysięcy pojazdów historycznych w ruchu” - powiedział PAP, stojąc przy plaży Omaha, Piotr Pluciński z GRH „Anawa”.
Każdego dnia, już od ponad tygodnia, obywają się w Normandii równego rodzaju pokazy, inscenizacje, żywe dioramy i przejażdżki pojazdów. Organizatorzy podają, że w ramach tegorocznych obchodów odbędzie się ogółem 350 imprez. Nieoficjalnie mówi się, że to prawdopodobnie ostatnia okrągła rocznica, na której można jeszcze spotkać uczestników lądowania na plażach Normandii w czerwcu 1944 r.
„Przyjechaliśmy z synem Szymonem do Normandii w mundurach 1. Dywizji Pancernej, jako reprezentacja Grupy Rekonstrukcji Historycznej >>Anawa<<. To moja trzecia wizyta na rocznicy D-Day. Z roku na rok przyjeżdża coraz więcej ludzi z całego świata i coraz więcej pojazdów historycznych, w tym dużo unikatowych” – powiedział PAP, stojąc przy plaży Omaha, Piotr Pluciński z GRH „Anawa”.
„Tegoroczna 80. rocznica lądowania w Normandii jest rekordowa. Na ponad stukilometrowym odcinku dróg, pomiędzy skrajnymi plażami lądowania Sword i Utach, można spotkać kilka tysięcy pojazdów historycznych w ruchu, od rowerów poprzez motocykle, samochody, pojazdy transportowe do czołgów. Pojazdy wojskowe są najczęściej w barwach amerykańskich, brytyjskich, francuskich i niemieckich. Ryk silników nie cichnie tu od kilku dni” – opowiadał Pluciński. „Gdy rozmawiamy, przejechała obok nas w pełnym pędzie, ponad 22-tonowa, amerykańska haubica samobieżna M7” – dodał.
Weterani II wojny światowej, biorący udział w inwazji, przybyli do Normandii najliczniej ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady i Polski. Są w wieku pomiędzy 95 a 105 lat.
„W Sainte-Mere-Eglise spotkaliśmy jednego z weteranów z amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Spotkaliśmy też pana Niedzielskiego, żołnierza polskiej 1. Dywizji Pancernej. Widzieliśmy też kilka obozów zorganizowanych przez rekonstruktorów z Polski” – powiedział Pluciński.
6 czerwca 1944 r. wojska amerykańskie, brytyjskie i kanadyjskie, desantem morskim wylądowały na plażach Normandii, rozpoczynając inwazję. Był to początek tworzenia frontu zachodniego w Europie. Dzień rozpoczęcia operacji otrzymał kryptonim D-Day. Plaże, na których lądowały wojska alianckie, otrzymały nazwy: Sword, Juno, Gold, Omaha i Utach.
W lądowaniu w Normandii wzięło udział polskie lotnictwo i Marynarka Wojenna. Jednostki lądowe Polskich Sił Zbrojnych nie brały udziału w pierwszej fazie inwazji.
Pierwszy dzień inwazji obrazuje film fabularny „Najdłuższy dzień” (1962), którego scenariusz powstał na podstawie książki Corneliusa Ryana o tym samym tytule.
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ aszw/