W środę zmarła Anna Grygiel-Huryn, ostatnia ocalała z Holokaustu mieszkanka Nowego Sącza – poinformował Sądecki Sztetl, którego zmarła była honorową ambasadorką.
„Z niewypowiedzianym smutkiem informujemy, że dziś odeszła od nas Anna Grygiel-Huryn (1942-2024) - ocalała z Holokaustu, Honorowa Ambasadorka Sądeckiego Sztetlu, po prostu nasza kochana Pani Ania...” - napisano na profilu organizacji w mediach społecznościowych.
Jak podaje Archiwum Instytutu Pileckiego, Anna Grygiel-Huryn z d. Kempińska urodziła się w 1942 roku w getcie w Zakliczynie, w którym przebywała cała jej rodzina. Jej dziadek, Mojżesz Riegelhaupt, miał przed wojną dwór i stadninę koni, był dobrym pracodawcą i lubianym w okolicy człowiekiem.
Gdy jesienią 1942 miała nastąpić likwidacja getta, miejscowi chłopi przyjechali po jej rodzinę. Pierwszym transportem uratowała się mała Anna z matką, jej dziadek Mojżesz, brat mamy Zygmunt i bratowa. Gdy transport wrócił po resztę rodziny, było już za późno – getto zostało otoczone przez Niemców. Pozostała w getcie rodzina, w tym ojciec Anny, który był malarzem i muzykiem, zginęła w obozie w Bełżcu.
Na stronie archiwum podano, że Anna wraz z rodziną tułała się po okolicy przez półtora roku, ukrywając się u okolicznych chłopów. Andrzej Piechnik, który zajmował się uratowanymi Żydami, załatwił im stałą kryjówkę u państwa Marii i Franciszka Jaroszów. Zgodzili się oni przyjąć pod swój dach czternaście ukrywających się osób pochodzenia żydowskiego. W ich piwnicy i pod ich opieką Anna z matką i resztą rodziny po niemal dwóch latach dotrwała do wyzwolenia.
Po wojnie kobiety zamieszkały w Nowym Sączu. Matka po traumie ukrywania się miała nerwicę i nie była w stanie pójść do pracy. Anna Grygiel-Huryn pracowała w branży handlowej. Aktywnie działała na rzecz ocalenia pamięci o żydowskiej społeczności Nowego Sącza i regionu.(PAP)
rgr/ aszw/