Poseł PO Michał Szczerba został odwołany z funkcji przewodniczącego polsko-izraelskiej grupy parlamentarnej; nowym przewodniczącym został poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski - poinformowała we wtorek PAP wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek.
W polsko-izraelskich relacjach jest kryzys, ale po każdej burzy przychodzi słońce, dobry czas; w tej chwili strona polska robi wszystko, aby ten kryzys minął - podkreślił marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Chcemy mieć dobre relacje ze wszystkim krajami, również z Izraelem - dodał.
W słowach premiera ważne jest podkreślenie, że Polska jest, była i będzie strażnikiem pamięci o Holokauście - ocenił w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro. Jego zdaniem obie strony potrzebują teraz dać sobie czas, żeby z twarzą wyjść z tej sytuacji.
Nie pozwolimy nikomu, aby używał frazy "polskie obozy śmierci", bo to jest afront w stronę wszystkich ofiar w bestialski sposób brutalnie zamordowanych przez nazistowskie Niemcy, przez Niemców - oświadczył premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z przedstawicielami mediów w Markowej.
Unikalne fotografie przedstawiające więźniów Auschwitz z komanda usuwającego niewypały po alianckim bombardowaniu rafinerii w Czechowicach trafiły w ręce bielskiego historyka Jacka Proszyka. Zapowiedział on, że wkrótce trafią do zbiorów Muzeum Auschwitz.
Muzeum Polaków Ratujących Żydów znajduje się w Markowej, gdzie 24 marca 1944 r. niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę, jego będącą w zaawansowanej ciąży żonę Wiktorię i sześcioro dzieci. Placówka została otwarta w marcu 2016 r.
Od zwiedzania Muzeum Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej rozpoczęła się wizyta z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz przedstawicieli mediów zagranicznych i krajowych w Markowej koło Łańcuta, skąd pochodziła rodzina Ulmów, zamordowana za ukrywanie Żydów.
Chcemy świętować 100-lecie niepodległości Polski z rodakami w kraju i zagranicą. Rok 2018 będzie okazją do budowania wspólnoty narodowej ponad podziałami i ponad granicami - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski na spotkaniu z korpusem dyplomatycznym.
Nawet w Niemczech wielu uważało Hitlera za kanclerza tymczasowego, powołanego do czasu ustanowienia przez poważne siły polityczne nowego porozumienia. Nie przewidywano, że zaczyna się okres dyktatury i terroru. Tego nikt w 1933 r. sobie nie wyobrażał - mówi PAP dr hab. Michał Leśniewski z Instytutu Historycznego UW.