Siedem cmentarzy w pięciu miastach odwiedzają w piątek i sobotę były piłkarz Górnika Zabrze Stanisław Oślizło i kapelan klubu ksiądz Bogdan Reder. Na grobach piłkarzy, trenerów i działaczy jak co roku ustawiane są stroiki z herbem Górnika i znicze.
Powstanie warszawskie było jednym z najdramatyczniejszych wydarzeń w historii Polski, nic więc dziwnego, że jego ocena, zwłaszcza polityczna i moralna, ciągle jest przedmiotem rozważań - powiedział w czwartek prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski.
Powstańcy warszawscy, kombatanci i mieszkańcy stolicy wzięli w czwartek udział w uroczystości upamiętniającej Batalion AK "Kiliński", jeden z najsłynniejszych oddziałów powstania warszawskiego. Podczas spotkania złożono kwiaty pod Pomnikiem Powstańców Warszawy.
Wiedza o zagładzie europejskich Romów wciąż jest zbyt mała, potrzebne są kolejne badania, upamiętnianie ofiar oraz edukacja – mówili uczestnicy konferencji naukowej „Edukacja dla upamiętnienia zagłady Romów”, która w czwartek rozpoczęła się w Krakowie.
IPN skierował w czwartek do sądu rejonowego akt oskarżenia wobec b. komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Białymstoku. IPN zarzuca mu bezprawne pozbawienie wolności kilkudziesięciu działaczy miejscowej opozycji w grudniu 1981 roku.
W przeddzień 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego władze gminy Sylt, na północy Niemiec, złożyły hołd Polakom zamordowanym na rozkaz generała SS Heinza Reinefartha, który po wojnie był burmistrzem leżącego na terenie gminy miasteczka Westerland.
Dla młodych ludzi, którzy całą okupację przygotowywali się do walki z Niemcami, powstanie było spełnieniem. Królik zmienił się z ofiary w myśliwego - wspomina w rozmowie z PAP Stanisław Likiernik, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Kedywu.
Gra miejska, przeprawa przez Wisłę, uruchomienie Harcerskiej Poczty Polowej i defilada harcerska - tak 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego uczczą związki harcerskie m.in. ZHP i ZHR. Od 31 lipca do 2 sierpnia odbywać się będzie w stolicy Zlot Jutro Powstanie.
Dobrze, że ten film powstał - mówili po pokazie "Miasta44" weterani powstania warszawskiego. Chwalili film, lecz wskazali też jego słabe strony. "Bardzo dobry", "oddaje rzeczywistość powstania", ale "za dużo ukazanej klęski, za mało radości" - to niektóre z opinii.
Ok. 6 tys. powstańców warszawskich, niemal jedna trzecia ogółu powstańców wziętych do niewoli, 6 i 7 października 1944 trafiło do Stalagu 344 Lamsdorf, niemieckiego obozu jenieckiego z czasów II wojny światowej. Były wśród nich kobiety i kilkuset młodocianych.