O konspiracji w latach powojennych na Pomorzu Zachodnim opowiada otwarta w czwartek w Szczecinie z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych wystawa Instytutu Pamięci Narodowej. Na szczecińskich Jasnych Błoniach stanęło 16 plansz oraz dwa "słupy ogłoszeniowe", które tworzą ekspozycję "Wrogowie Polski Ludowej. Konspiracja antykomunistyczna na Pomorzu Zachodnim 1945-1956".
"To pierwsza tego typu ekspozycja, prezentująca konspirację antykomunistyczną na terenie Pomorza Zachodniego w okresie powojennym. W tutejszych realiach przybrała ona zupełnie inny wymiar niż w pozostałych częściach kraju: podziemia zbrojnego praktycznie nie było, a organizacje niepodległościowe były nieliczne. Jednak wiele osób z szeregów np. Armii Krajowej szukało schronienia na terenie Pomorza Zachodniego lub po prostu próbowało rozpocząć tu nowe życie" - podkreśliła Magdalena Semczyszyn z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Szczecinie, która współtworzyła wystawę.
Na ekspozycję składają się fotografie z archiwów m.in. szczecińskich, ale też z Gdańska czy Lublina. Są na nich członkowie młodzieżowych organizacji podziemnych, m.in. podczas składania przysięgi, ale także oprawcy UB. Jest również dokumentacja Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie.
Przypomniała, że młodzież tworzyła wówczas różne związki i organizacje konspiracyjne w imię sprzeciwu wobec reżimu komunistycznego, a szereg osób trafiło do więzień z powodu konspiracyjnej przeszłości lub z powodu różnych form oporu wobec komunistycznej rzeczywistości.
Na ekspozycję składają się fotografie z archiwów m.in. szczecińskich, ale też z Gdańska czy Lublina. Są na nich członkowie młodzieżowych organizacji podziemnych, m.in. podczas składania przysięgi, ale także oprawcy UB. Jest również dokumentacja Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie.
Na "słupach ogłoszeniowych" znalazły się ulotki, najczęściej pisane odręcznie lub produkowane domowymi sposobami, nawołujące do oporu, w tym bojkotu wyborów i referendum.
W czwartek wieczorem na placu Grunwaldzkim pod tablicą "Ofiarom komunistycznych zbrodni" przedstawiciele lokalnego PiS oraz środowisk patriotycznych złożą kwiaty. Później w domu kultury "Słowianin" koncert patriotyczny "Żołnierze wyklęci na zawsze w Pamięci!" zagrają zespoły The Freaks i Percival Schuttenbach. W programie - pieśni z czasów II wojny światowej, Powstania Warszawskiego, partyzantki.
W niedzielę zaś w siedzibie szczecińskiego IPN oraz w pobliskim parku odbędzie się inscenizacja historyczna „Odwet Żelaznego” przygotowana wspólnie przez Grupą Rekonstrukcji Historycznej Borujsko i Urząd Miasta Szczecina. Powstanie tam obozowisko partyzanckie. Widzowie będą mogli zobaczyć, jak wyglądała odprawa i planowanie akcji przez dowódców pododdziałów por. Żelaznego, konserwacja broni, musztra, prace obozowe, naprawa mundurów, a także obozowa kuchnia, punkt medyczny, pojazdy historyczne.
W parku Kasprowicza, nieopodal pomnika Czynu Polaków, rekonstruktorzy zainscenizują atak partyzantów na funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony - z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego - w 2011 r. przez parlament "w hołdzie żołnierzom wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
Data Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, 1 marca, upamiętnia rocznicę wykonania wyroku śmierci przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa na siedmiu osobach z kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". 1 marca 1951 r. w więzieniu przy Rakowieckiej w Warszawie straceni zostali: ppłk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Lazarowicz, por. Józef Rzepka, kpt. Franciszek Błażej, por. Józef Batory, Karol Chmiel i mjr Mieczysław Kawalec. (PAP)
epr/ hes/ jbr/