Zdjęcia portretowe Ady Rusowicz i zespołu Niebiesko-Czarni autorstwa Wojciecha Pietrzaka, wykonane w 1974 r. podczas 5. Wielkopolskich Rytmów Młodych w Jarocinie (Wielkopolska), można oglądać w tej miejscowości na wystawie pt. „Cześć, jestem Ada...”.
„W trzecim dniu festiwalu przyszła niespodziewanie do naszego klubu (Amatorskiego Klubu Filmowego-PAP). Powiedziała +Cześć jestem Ada+ i przywitała się z nami” – wspomina Wojciech Pietrzak, który miał wówczas 18 lat. Według niego, artystka była „bezpośrednią, bezpretensjonalną, prawdziwą gwiazdą”.
Fotografik jeszcze tego samego dnia umówił się z Adą Rusowicz i jej zespołem na sesję zdjęciową. „Całą grupę fotografował przed i za miejscowym Pałacem Radolińskich” – powiedział w poniedziałek PAP Robert Kaźmierczak ze Stowarzyszenia Jarocin XXI, które zorganizowało ekspozycję.
Pietrzak wspomina dziś ze wzruszeniem, gdy jako osiemnastolatek „dopiero co po maturze” trzymał w drżących rękach aparat i dyrygował Adą. „Głowa bardziej w prawo, trochę w lewo, a ona mnie słuchała” – opowiada.
Na wystawie jest też oryginalny afisz Wielkopolskich Rytmów Młodych z 1974 r. Jej córce Annie wręczono album ze zdjęciami matki. „Są to jedyne zdjęcia, na których Ada Rusowicz była blondynką” – twierdzi Kaźmierczak.
Wielkopolskie Rytmy Młodych były organizowane przez całą dekadę lat 70. Początkowo były to imprezy o zasięgu lokalnym. W 1973 r. po raz pierwszy zaproszono także zawodowych muzyków i zespół Anawa jako gwiazdę.
Od 1980 r. festiwal przekształcił się w I Ogólnopolski Przegląd, a później w słynne w całym kraju Festiwale Muzyków Rockowych. Jarocińskie festiwale odbywają się do dziś i przyciągają latem tysiące fanów rocka z całego kraju.
Ada Rusowicz (1944-1991) była wokalistką zespołu Niebiesko-Czarni, żoną gitarzysty i wokalisty tej kapeli Wojciecha Kordy. W 1963 r. zdobyła wyróżnienie na II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Pięć lat później zdobyła tytuł najpopularniejszej wokalistki roku. W latach 1968-1970 koncertowała we Francji, RFN, Finlandii, Belgii, Jugosławii. Zginęła w wypadku samochodowym pod Poznaniem.
Wystawę można oglądać do 9 listopada.(PAP)
zak/ mlu/