„Cricot idzie!” – to nowa wystawa w Muzeum Tadeusza Kantora, działającym w strukturach Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora w Krakowie. Ekspozycję poświęconą „pierwszemu w Polsce teatrowi plastyków” można oglądać od soboty.
„Wystawa jest bardzo +gęsta+. Myślę, że każdego zainteresuje” – powiedziała kuratorka ekspozycji Karolina Czerska, wyjaśniając że zwiedzający zobaczą zarówno malarstwo, rzeźbę, jak i fotografie, projekty dekoracji, wideo.
Kuratorka zaznaczyła jednocześnie, że wystawa eksponuje przede wszystkim warstwę plastyczną działalności teatru Cricot. Ten eksperymentalny teatr międzywojnia reżyser i krytyk Władysław Józef Dobrowolski nazwał „pierwszym w Polsce teatrem plastyków”.
Współtwórcami Cricotu byli jednak nie tylko artyści plastycy, ale i reżyserzy, aktorzy, literaci, muzycy. Zdaniem krytyków to dzięki tej różnorodności Cricot stał się jednym z najważniejszych zjawisk kulturalnych w Krakowie.
Główna narracja ekspozycji przebiega chronologicznie od 1933 do 1939 r. Poszczególne daty działalności Cricotu ujęto na wystawie w osobnych sekcjach. Zwiedzający dowiadują się kolejno, że Cricot stworzył takie spektakle jak m.in. „Drzewo świadomości”, „Mątwa”, „Niemy kanarek”, „Farsa o mistrzu Panthelinie”, a do artystów współpracujących z grupa należeli m.in. Tadeusz Cybulski, Maria Jarema, Adam Polewka, Zygmunt Waliszewski, Henryk Wiciński. Wystawę zamyka część „Co dalej?”, poświęcona próbom kontynuwacji teatru Cricto po II wojnie światowej – zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Poza narracją główną, która wyznacza kierunek wystawy, znajdują się na niej dwie odrębne sekcje związane z Paryżem: „Kapiści” oraz „Paryż, Paryż…”, a także oddzielne części poświęcone życiu artystycznemu Krakowa lat 30. – miejscom ważnym dla dyskusji o sztuce („Krakowskie kawiarnie”) oraz wydarzeniom („Dni Krakowa”).
W środkowej części sali eksponowane są obrazy (w większości olejne) artystów, którzy współpracowali z Cricotem jako twórcy dekoracji lub autorzy tekstów inspirujących repertuar Cricotu.
Teatr Cricot działał w Krakowie od 1933 do 1938 r, a potem jeszcze przez rok w Warszawie. Charakterystyczne dla przedstawień awangardowej grupy było zniesienie bariery między aktorami a widownią oraz improwizacje. Dla plastyków tworzących teatr ważna była strona wizualna spektakli – dekoracje, światło, kostiumy.
Do teatru Cricot nawiązał Tadeusz Kantor, który w 1955 r. założył teatr Cricot 2. W Krakowie grupa działała do 1991 r., zyskała rozgłos w świecie i przyniosła Kantorowi miano reformatora XX-wiecznego teatru. Podczas przedstawień Cricotu 2 zachodziła interakcja pomiędzy aktorami a widownią, która przez Kantora traktowana była jako element spektaklu.
Nazwa Cricot jest anagramem ukrywającym zdanie „to cyrk”.
Wystawa "Cricot idzie!" czynna będzie do 19 sierpnia.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ agz/