Wydania największych spośród arcydzieł dawnych historiografów, począwszy od czasów narodzin tej dyscypliny wiedzy w starożytnej Jonii aż po początku XIX w. można od soboty oglądać na wystawie „Herodot i inni” w Książnicy Cieszyńskiej.
„Dzieła na wystawie obejmują okres niemal 2,5 tys. lat dziejów historiografii, rozciągający się od Herodota po początki XIX w., kiedy to historia, ugruntowawszy teoretyczne założenia oraz metodologię, w pełni stała się nauką w nowoczesnym rozumieniu” – podkreślił Artur Lewandowski z Książnicy, który wraz z Krzysztofem Kleczkiem przygotował ekspozycję.
Lewandowski poinformował, że prezentację największych arcydzieł otwiera dorobek historyków starożytnej Grecji, którzy jako pierwsi zaczęli uprawiać badania historyczne w celach czysto poznawczych.
„Zwiedzający zobaczą najważniejsze prace helleńskich historyków, począwszy od Herodota, określonego przez Cycerona mianem +ojca historii+, przez słynną +Wojnę peloponeską+ Tukidydesa, (...) aż po prace Polibiusza i Diodora Sycylijczyka. Historiografia starożytnego Rzymu prezentowana jest na podstawie dzieł autorów tej miary co Tacyt, Tytus Liwiusz, Juliusz Cezar, Pliniusz Starszy czy Swetoniusz. Na wystawie nie zabrakło historiografii bizantyńskiej. Obrazują ją kroniki Gregoriusa Sphranteza oraz Zosimosa” – powiedział Lewandowski.
Zobaczyć można wydanie dzieł historyka żydowskiego Józefa Flawiusza, który w „Wojnie żydowskiej” oraz w „Starożytnościach żydowskich” nie tylko wprowadził problematykę historii tego narodu do dyskursu historyków śródziemnomorskich, lecz również wzmiankował w nich o przyjściu na świat Jezusa Chrystusa, pozostawiając potomności jedno z nielicznych pozachrześcijańskich świadectw jego istnienia.
„Historiografia chrześcijańska, która jako jedyna przetrwała schyłek starożytności i stała się podstawą dla rozwoju koncepcji historii średniowiecznej oraz nowożytnej Europy, została ukazana m.in. (...) przez +Dzieje apostolskie+ św. Łukasza, najważniejsze dzieła wczesnochrześcijańskich historyków, jak Laktancjusz, św. Hieronim oraz Euzebiusz z Cezarei, aż po najdojrzalsze dzieło antycznej historiografii chrześcijańskiej +Państwo Boże+ św. Augustyna” – podkreślił współautor wystawy.
Artur Lewandowski powiedział, że myśliciele doby renesansu, a później oświecenia, ukuli niesprawiedliwe określenie średniowiecza mianem wieków ciemnych. Wbrew stereotypowym ocenom przedstawione na wystawie dzieła dowodzą, iż trwający ponad 1 tys. lat okres dysponował własnym, bogatym doświadczeniem historyczności istnienia. To kroniki, począwszy od Latopisu Nestora, przez XVI-w. wydanie fragmentów „Kroniki Thietmara”, rozwiniętą w okresie Reformacji przez Filipa Melanchtona „Kronikę Cariona” oraz „Kronikę Słowian” Helmonda i Arnolda. Średniowieczne dziejopisarstwo polskie ukazuje pierwsze polskie wydanie z 1824 r. Kroniki Galla Anonima, "Chronicon Poloniae maioris" autorstwa Bogufała oraz dwa dzieła o tytule „Historia polonica” mistrza Wincentego Kadłubka oraz Jana Długosza.
Dziejopisarstwo renesansowe ilustrują prace Thomasa Morusa, Jeana Bodina, Williama Camdena oraz Alberta Krantza. Wśród koryfeuszy polskich historyków epoki odrodzenia nie zabrakło najważniejszych prac m.in. Macieja z Miechowa, Marcina Kromera, Łukasza Górnickiego i Marcina Bielskiego.
Przełom oświeceniowy, jako najdonioślejsze wydarzenie w dziejach nowożytnej historiografii, obrazuje poczet sztandarowych dzieł Monteskiusza, Woltera, Jeana Jacquesa Rousseau, Henry’ego St. Johna Bolingbroke’a, Davida Hume’a, czy Edmunda Burke’a. Są dzieła Polaków, m.in. Adama Naruszewicza i Stanisława Staszica.
„Prezentację repertuaru dzieł dawnych historiografów zamykają prace historyków początku XIX w., w których śledzić można rozwój kształtowania się historii jako nauki w dzisiejszym rozumieniu, do czego w największym stopniu przyczyniło się powstanie historyzmu. Są prace Johanna Gottfrieda Herdera, Georga Wilhelma Hegla, a także dzieła jego właściwego twórcy – Leopolda von Rankego. Polską myśl obrazują opracowania Joachima Lelewela, Jerzego Samuela Bandtkiego, Karola Sienkiewicza oraz Józefa Ignacego Kraszewskiego” – powiedział Artur Lewandowski.
Wszystkie prezentowane dzieła znajdują się w zbiorach Książnicy Cieszyńskiej. Na wystawie zobaczyć je będzie można do 5 października.
Zbiory Książnicy Cieszyńskiej liczą ok. 200 tys. woluminów dzieł drukowanych, w tym 17,5 tys. starych druków (53 inkunabuły), a ponadto ok. 18 tys. jednostek ewidencyjnych rękopisów. Najcenniejszą częścią jest księgozbiór ks. Szersznika. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pad/