"Nieznana znana artystka” – tak o Katarzynie Józefowicz mówi Marek Goździewski, kurator pierwszej przekrojowej wystawy jej prac, którą od piątku można oglądać w warszawskim CSW. "Habitat" otwiera także nowy program tej instytucji firmowany przez nową dyrekcję.
Wystawa "Habitat", pierwsza przekrojowa prezentacja prac Katarzyny Józefowicz, ma niemal retrospektywny charakter. Prezentowane są na niej prawie wszystkie prace artystki – rzeźby, rysunki, obiekty wykonane z wycinków z czasopism, pism kolorowych lub z papieru i tektury, które pozwalają przedstawić jej dokonania i rozwój artystyczny.
Katarzyna Józefowicz (ur. 1959, Lublin) jest absolwentką, a obecnie wykładowcą ASP w Gdańsku. Uznanie zdobyła około 2000 roku, kiedy zaprezentowała w Fundacji Galerii Foksal pracę "Dywan" i została laureatką Paszportów Polityki w kategorii sztuki wizualne (2001). "Artystka po krótkim okresie intensywnego zainteresowania nią i jej twórczością na początku lat 2000, pozostaje do dziś raczej +nieznaną znaną artystką+ – nieznaną poza niewielkim kręgiem znających ją i uwielbiających jej twórczość kolekcjonerów i kuratorów oraz swoich uczennic i uczniów" - uważa kurator wystawy w CSW Marek Goździewski.
Jak podkreśla, prace Józefowicz są utrapieniem kolekcjonerów i inwentaryzatorów. Nie dość, że wykonane są z jednego z najbardziej nietrwałych materiałów, jakim jest papier (bardzo często jest to papier gazetowy), to jeszcze składają się z bardzo wielu elementów. W wypadku "Zwojów" jest to ponad 600 części, w wypadku "Gier" – około 21 tys., a w wypadku "Habitatu" - nie wiadomo ile, bo mimo wielu jego prezentacji, nikt ich nie policzył. Praca niemal nad każdym projektem związana jest z kolekcjonowaniem, porządkowaniem i katalogowaniem wycinków z prasy, które stanowią materiał prac Józefowicz.
Wykonanie każdej pracy zajmuje Józefowicz bardzo dużo czasu. Artystka tygodniami, miesiącami, a nawet latami z benedyktyńską cierpliwością i starannością wycinana nożyczkami, skleja w kostki i komponuje elementy pracy. Tytułowy "Habitat" to efekt wielu lat tworzenia w różnych miejscach, gdzie żyła artystka - akademikach, wynajętych mieszkaniach, wreszcie we własnym domu, gdzie zamieszkała z rodziną. Szkieletem konstrukcyjnym pracy, która opowiada o wędrówce i poszukiwaniu własnego miejsca na świecie, były regały i meblościanki w wynajętym mieszkaniu.
Inne prezentowane na wystawie prace Józefowicz to "Dywany" z wycinków o podróżach i egzotycznych krajach, "Gry" - wykonywane z ulotek reklamowych kuszących promocjami, czy "Zwoje" zrobione ze sklejonych ze sobą pasków codziennych gazet, przypominających zarówno taśmy magnetofonowe, jak i taśmy filmowe. "Jedną z najpiękniejszych i jednocześnie najbardziej delikatnych i powstających ostatnio prac Katarzyny Józefowicz jest +Miłość+. Jest to jedyna praca, w której pojawia się słowo, które napisane zostało jej własną ręką" - dodaje Goździewski.
Wystawa "Habitat", którą oglądać można do końca marca, to pierwsza odsłona nowego programu CSW firmowanego przez nową dyrektorkę - Małgorzatę Ludwisiak. Planuje ona poświęcić więcej miejsca w działalności Zamku na prezentację twórczości młodych artystów. W najbliższym czasie zmieni się też logo i strona internetowa CSW. Instytucja będzie też dysponowała nową przestrzenią w centrum miasta przy ul. Marszałkowskiej 9/15, w dawnym sklepie Portos, gdzie odbywać się będą spotkania z publicznością oraz warsztaty i wystawy. (PAP)
aszw/ agz/