33 prace Zofii Stryjeńskiej, uważanej za najwybitniejszą malarkę polskiego XX-lecia międzywojennego, będzie można oglądać od wtorku na wystawie w galerii "Panorama" na dworcu PKP w Tarnowie. Pokaz inauguruje obchody 90-lecia tarnowskiego Muzeum Okręgowego.
Jak poinformował w poniedziałek dyrektor placówki Andrzej Szpunar, w jubileuszowym roku muzeum będzie zapraszało publiczność na wiele ciekawych wydarzeń i wystaw począwszy od właśnie otwieranej wystawy prac Zofii Stryjeńskiej.
Kolekcja 33 prac autorstwa Stryjeńskiej zdeponowana w muzeum w listopadzie 1992 r. jest darem pochodzącego z pobliskiej Dębicy księdza prof. Alojzego Nosala dla miasta Tarnowa.
Obrazy przedstawiają tematy typowe dla autorki: postacie, sceny biblijne, polską wieś, stroje i tańce ludowe. Wszystkie prace są sygnowane i datowane głównie na lata: 1939 (wykonane na papierze) i około 1960 r. (gwasze na płótnie). Tarnowska kolekcja była wielokrotnie pokazywana i udostępniana przy okazji licznych wystaw poświęconych twórczości artystki.
Obecna prezentacja po raz pierwszy pokazuje prace po pełnej, profesjonalnej konserwacji przeprowadzonej w ubiegłym roku. "Konserwacja ta była niezbędna, gdyż rysunki zostały wykonane na papierze niskiej jakości technikami wodnymi. Z kolei spękanie warstwy malarskiej na obrazach było wynikiem degradacji spoiwa i słabej przyczepności farby wodnej do podłoża - płótna o grubym splocie" - wyjaśniła kurator wystawy Barbara Bułdys.
Kurator przypomniała, że artystka wykorzystywała do swoich prac farby i materiały nie najlepszej jakości, co wynikało z jej trudnej sytuacji materialnej, w której się znalazła się na emigracji po II wojnie światowej.
Konserwacja pozwoliła skutecznie zahamować procesy postępującej degradacji. Rysunki na papierze oprawiono w nowe, bezpieczne dla obiektów, bezkwasowe pasee-partout. Z kolei wszystkie obrazy zostały umieszczone w nowych ramach z profesjonalnym szkłem, odcinającym promieniowanie UV, co pozwala eksponować je w możliwie bezpieczny sposób, jednak nie dłużej niż przez 3 miesiące w roku.
Wystawa w galerii mieszczącej się w niedawno odremontowanym, zabytkowym budynku dworca PKP potrwa do 9 kwietnia br.
Zofia Stryjeńska była wielokrotnie nagradzana na wystawach krajowych i międzynarodowy (np. na Światowej Wystawie w Paryżu w 1925 r. zdobyła aż 4 Grand Prix za malarstwo ścienne, plakat, tkaninę i ilustrację książkową), Stryjeńska była artystką o łatwo rozpoznawalnym stylu. Jak pisał recenzent Piotr Łopuszański, "współtworzyła przemiany estetyczne okresu międzywojennego i wywarła wówczas większy wpływ niż np. Witkacy".
Urodziła się w 1891r. w zamożnej krakowskiej rodzinie Lubańskich, która umożliwiła jej rozwijanie wcześnie ujawnionego talentu. W 1911 r. z wyróżnieniem ukończyła szkołę malarską dla kobiet Marii Niedzielskiej. Przebrana za chłopca, rozpoczęła studia malarskie w Monachium. Po roku musiała jednak przerwać naukę, gdyż koledzy rozpoznali, że jest kobietą. Wówczas na studia kobiet nie przyjmowano.
Po wojnie zdecydowała się wyjechać z Polski, gdyż nie chciała żyć w komunistycznym kraju. Zamieszkała w Genewie, ale jak pisał jej syn Jan, jeden z trójki dzieci, jakie miała z krakowskim architektem Karolem Stryjeńskim, "jej dom - stracony - to była Polska". Nie umiała żyć na Zachodzie, żyła w biedzie i zmarła w zapomnieniu w 1976 r. w Szwajcarii. Jej grób znajduje się na cmentarzu Chenbourg w Genewie. (PAP)
rgr/ pat/