Artysta bada, jak dominujące w społeczeństwie idee i ideologie wpływają na indywidualne losy ludzi - powiedział PAP Jarosław Lubiak, kurator wystawy "Pogłoska", której wernisaż odbędzie się w piątek 16 lutego w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
PAP: Nowa wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej nosi tytuł "Pogłoska". Co on oznacza, na jakie treści wskazuje?
Kurator Jarosław Lubiak: W języku angielskim, którym posługuje się twórca - jest to "rumor", co oznacza: pogłoska, fama, szeptanka, wieść niesie...
PAP: Co zatem wieść niesie?
Jarosław Lubiak: Assaf Gruber, artysta urodzony w Jerozolimie, a mieszkający w Berlinie, zastanawia się, w jaki sposób ideologie, przekonania czy przesądy dominujące w społeczeństwie wpływają na indywidualne losy ludzi, którzy konfrontują się z nimi, podejmując swoje życiowe decyzje.
PAP: Jak to wyraża artysta?
Jarosław Lubiak: Wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski przedstawia wybór prac artysty ułożonych w opowieść o ludziach, którzy, często nie chcąc tego, znaleźli się konflikcie z otaczającą ich rzeczywistością. Istotną rolę odgrywają krótkie filmy fabularne przestawiające historie fikcyjnych bohaterów. Istotnym pytaniem, które pada w tym kontekście, jest relacja do sztuki i jej instytucji. Doświadczenia i urazy przestawionych postaci sprawiły, że zwróciły się one przeciwko twórczości artystycznej i instytucjom kulturalnym.
PAP: Ideologiczne oddziaływanie kojarzy się raczej z polityką, nie podejrzewałabym, że muzea mogą być przyczyną takich konfrontacji.
Jarosław Lubiak: To jeden z przykładów czy też obszarów, gdyż instytucje kultury, w tym muzea, ściśle odzwierciedlają ideowe czy ideologiczne poglądy na życie, wiedzę, kulturę i sztukę wspierane przez państwo czy społeczeństwo. Co więcej są jednym z narzędzi upowszechniania tych idei czy ideologii, skutkiem czego stają się miejscem konfrontacji z nimi.
PAP: "Pogłoska" to filmy, instalacje, fotografie.
Jarosław Lubiak: Pokazujemy filmy zestawione z instalacjami, fotografiami i rzeźbami. Prezentujemy też cykl zdjęć z dioramami, w których artysta dokonał rzeźbiarskich interwencji. Ale esencją wystawy są filmy.
Dla przykładu bohaterką film "Prawo" ("The Right") - nakręconego przez Assafa Grubera w 2015 roku - jest Anne, która pracowała jako strażniczka w Galerii Dawnych Mistrzów w Dreźnie, a po przejściu na emeryturę zamierzała spełnić swoje osobliwe pragnienie. Otóż Anne chce powrócić do Łodzi, z której jako dziecko została wypędzona wraz całą swoją niemiecką rodziną. Teraz chciałaby spędzić resztę życia obok słynnych rzeźb i obrazów zgromadzonych przez polską rewolucyjną grupę artystów awangardowych „a.r.” pracując jako wolontariuszka w Muzeum Sztuki w Łodzi. Chce przez kontakt z radykalną sztuką znaleźć swoje miejsce w świecie i odzyskać sens swojego życia.
PAP: "Powołanie" - kolejny prezentowany na wystawie film - też można odebrać jako skomplikowany utwór o miłości do sztuki?
Jarosław Lubiak: "The Calling" ("Powołanie") film z 2017 r. opowiada historię człowieka, który w młodości pragnął dostać się na akademię sztuki w NRD. Jako syn protestanckiego pastora - element niepewny politycznie - wzbudził jednak podejrzliwość wschodnioniemieckich władz. Thomas nie został dopuszczony do studiowania w szkole artystycznej. Fakt ten wpłynął na całe jego życie. Jego losy poznajemy z opowieści córki, Daphne, która znienawidziła sztukę współczesną, wskutek tego, co spotkało jej ojca.
PAP: Assaf Gruber zdaje się łączyć fabuły poszczególnych filmów?
Jarosław Lubiak: Daphne, która jest narratorem w filmie "Powołanie", jest także bohaterką kolejnego obrazu "Ewidentne rzeczy" ("The Conspicuous Parts") z roku 2018. Bohaterka pracuje w Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie, jako specjalistka od wypychania zwierząt. Mimo swojej niechęci do sztuki, podejmuje się pracy wymagającej w gruncie rzeczy rzeźbiarskich zdolności. W Muzeum spotyka Catherine, brytyjską pisarkę, która poszukuje materiałów do swojej nowej powieści o tajemniczej wyprawie na karaibską rafę koralową na Kubie, podjętej przez wschodnioniemieckich naukowców pod koniec lat sześćdziesiątych. Spotkanie staje się okazją do rozmowy o naturze ludzi, naturze sztuki i sztuczności przyrody przedstawianej w Muzeum Historii Naturalnej.
Wykorzystując czarny humor, ale z wyczuciem, zarówno w stosunku do swoich bohaterów, jak i historii sztuki, dzieła Assafa Grubera skupiają się na kluczowych wyborach dokonywanych przez jednostki, na ich codziennym życiu oraz rzeczywistości kształtowanej przez globalną politykę, nawet jeśli to tylko dotyczy pracowników muzeów, które już dawno przestały być cichymi salami, po których publiczność sunęła w filcowych kapciach.
Rozmawiała: Anna Bernat
Assaf Gruber – rocznik 1980 – jest rzeźbiarzem i filmowcem; mieszka i pracuje w Berlinie. Jego prace filmowe i instalacje koncentrują się na tym, w jaki sposób ideologie polityczne splatają się z ich osobistymi historiami i tworzą relacje społeczne w sferze prywatnej i publicznej.
Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych w Paryżu (ENSBA) i Higher Institute of Fine Arts (HISK) w Ghent w USA. W 2012 r. przebywał na rezydencji w Kuenstlerhaus Bethanien, a w 2016 r. w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Jest stypendystą berlińskiej Akademie der Kuenste. Swoje prace prezentował m.in. na wystawach solowych w Muzeum Sztuki w Łodzi i Eigen+ Art Lab w Berlinie, a także w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale i Festiwalu Sztuki w Przestrzeni Publicznej – Open City w Lublinie.
Wystawa prac Assafa Grubera "Pogłoska" czynna będzie od 16 lutego do 13 maja w CSW Zqamek Ujazadowski w Warszawie
abe/ bos/