Archiwalne fotografie wykonane 26 stycznia 1919 roku w Poznaniu w trakcie przysięgi składanej przez Armię Wielkopolską i gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego można oglądać od czwartku na poznańskim placu Wolności.
26 stycznia 1919 roku polscy żołnierze złożyli w centrum Poznania uroczystą przysięgę wojskową. Według historyków było to niezwykle symboliczne wydarzenie. Jak podkreślali, choć na frontach Wielkopolski trwały jeszcze zacięte walki z Prusakami a granice Polski wciąż były dyskutowane na arenie międzynarodowej, to przysięga w Poznaniu stała się „manifestacją wolności Polaków”. Ówczesne media, w tym „Kurier Poznański” podkreślał w swojej relacji, że była to chwila, „która przejdzie do historii narodu, o której potomkowie nasi po wiekach mówić będą”.
Wystawa zatytułowana „Polsce, Ojczyźnie mojej i sprawie całego Narodu Polskiego zawsze i wszędzie służyć będę” składa się z kilkunastu wielkoformatowych fotografii autorstwa poznańskiego fotografa Kazimierza Gregera. Ekspozycja została otwarta w czwartek przez wojewodę wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna dokładnie 98 lat po tamtych wydarzeniach, i w tym samym miejscu, gdzie przysięga miała wówczas miejsce. Jak mówił wojewoda, „staramy się tę pamięć o powstaniu, o tym czynie zbrojnym, nieść przez cały rok. Nie tylko wtedy, kiedy nadchodzi 27 grudnia”.
„Chcemy także, co będę nieustannie podkreślał, aby obchody powstania wielkopolskiego miały charakter ogólnopolski, ogólnopaństwowy. Pamiętajmy, że to wydarzenie, które miało miejsce 98 lat temu, można powiedzieć w dużym stopniu wpłynęło na ukształtowanie się polskiej państwowości, ale także już tego nowoczesnego wojska polskiego” – powiedział.
Dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Tomasz Łęcki powiedział PAP, że Polacy wciąż mają jeszcze „lekcję do odrobienia”. „Jesteśmy naszym poprzednikom winni intensywniejszą pamięć o powstaniu wielkopolskim, większą identyfikację, począwszy od wywieszenia flagi narodowej 27 grudnia, kiedy wybuchło powstanie. To są bardzo ważne rzeczy, niezbędne, bo to korzenie zawsze trzymają potężne drzewa” – zaznaczył.
Prezes Towarzystwa Byłych Żołnierzy i Przyjaciół 15. Pułku Ułanów Poznańskich Tadeusz Jeziorowski przypomniał zebranym, że to wydarzenie sprzed 98 lat było niezwykle ważne także dla wszystkich mieszkańców miasta. Jak mówił, poznaniacy tłumnie przyglądali się uroczystości. „Po uroczystości odbyła się defilada, która nie miała końca. Ludzie, mimo mrozu, pootwierali okna i zaczęli z tych okiem rzucać żołnierzom żywe kwiaty na śnieg” – opowiadał Jeziorowski.
Dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Tomasz Łęcki powiedział PAP, że Polacy wciąż mają jeszcze „lekcję do odrobienia”. „Jesteśmy naszym poprzednikom winni intensywniejszą pamięć o powstaniu wielkopolskim, większą identyfikację, począwszy od wywieszenia flagi narodowej 27 grudnia, kiedy wybuchło powstanie. To są bardzo ważne rzeczy, niezbędne, bo to korzenie zawsze trzymają potężne drzewa” – zaznaczył.
Wystawę można będzie oglądać do 5 lutego.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. W pierwszym okresie walk powstańczych, do końca roku, Polakom udało się zdobyć większą część Poznania. Ostatecznie miasto zostało wyzwolone 6 stycznia, kiedy to przejęto lotnisko Ławica. W polskie ręce wpadło kilkaset samolotów. Do połowy stycznia wyzwolono też większą część Wielkopolski.
Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze podpisany pomiędzy Niemcami a państwami ententy 16 lutego 1919 r. W myśl jego ustaleń, front wielkopolski został uznany za front walki państw sprzymierzonych. Ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski, w którego wyniku do Polski powróciła - z wyjątkiem skrawków - prawie cała Wielkopolska. (PAP)
ajw/ mow/