Wirtualną wystawę, prezentującą ślady pozostawione przez więźniów niemieckiego KL Auschwitz w celach aresztu obozowego mieszczącego się w bloku 11, stworzyło Muzeum Auschwitz w Google Cultural Institute.
Jak podało w piątek biuro prasowe muzeum, ekspozycja „Pozostał po nich ślad”, której autorem jest historyk z Centrum Badań w Muzeum dr Adam Cyra, dostępna jest pod adresem https://www.google.com/culturalinstitute/beta/u/0/exhibit/5QLSTeQR2E--LA?hl=pl.
„Pozostałe na ścianach, drzwiach czy belkach stropowych bloku 11 napisy są często jedynym śladem po tragicznym losie więźniów, którzy trafili do Auschwitz. Zachowało się ich kilkaset, a ostatnie zostały wykonane na trzy tygodnie przed wyzwoleniem 27 stycznia 1945 r. Udało się zidentyfikować autorów kilkudziesięciu z nich. W większości przypadków było to jednak niemożliwe” – podkreślił Adam Cyra.
Jak dodał autor wystawy, inskrypcje, będące często ostatnim pożegnaniem ze światem, świadczą o niezwykłej odwadze oraz wielkim harcie ducha i patriotyzmie. Zdecydowaną większość osadzanych w bloku 11 stanowili Polacy, stąd też zachowane napisy są niemal wyłącznie w języku polskim.
„Narzędziami do ich wykonania były kawałek ostrego przedmiotu, wsuwka do włosów, ołówek, kredka, a nawet paznokieć” – zaznaczył Adam Cyra.
Na wirtualnej wystawie zaprezentowano kilkadziesiąt sylwetek więźniów, którzy byli autorami napisów. Zilustrowane zostały ich przedwojennymi fotografiami. W kilku przypadkach zachowały się także grypsy przekazane potajemnie przez aresztowanych do rodzin. Znajdują się w nich ostatnie słowa pożegnania.
„Kochana Żoneczko i moja najdroższa córeczko Krysiu. Wasz ukochany ojciec i wasz opiekun dnia 31/10 już jest osądzony na śmierć, ginie zupełnie niewinnie. (...) zostańcie z Panem Bogiem. Żoneczko wychowaj naszą Krysię, żeby ją Pan Bóg nie opuścił i Ciebie (...) Niech was Bóg ma w swej opiece i módlcie się za moją duszę. Cupiał Jan” – napisał do żony Stefanii Jan Cupiał, który w czerwcu 1944 r. został aresztowany przez gestapo za działalność konspiracyjną w Armii Krajowej.
Po krótkim pobycie w więzieniu w Mysłowicach przewieziono go do Auschwitz i umieszczono w bloku 11, jako więźnia policyjnego. 31 października 1944 r. sąd pod przewodnictwem szefa katowickiego gestapo Johannesa Thuemmlera skazał kilkudziesięciu więźniów policyjnych na śmierć. Na belce stropowej w jednej z sal bloku 11 pozostawił napis: „Cupiał Jan z Trzebini został skazany na karę śmierci 31 października 1944 roku. Proszę zawiadomić Rodzinę.”
Wyrok śmierci usłyszał także Bronisław Goliński. Pozostał po nim napis: „Idzie w ślad Ojca – Goliński Bronisław, rodem 1.07.1925 Cieszyn, za Polskę do pieca 31.10.1944”.
W podziemiach bloku 11 Niemcy osadzali więźniów, kobiety i mężczyzn, podejrzewanych m.in. o działalność w ruchu oporu, kontakty z ludnością cywilną lub próbę ucieczki. Trafiali tam również skazani na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę współwięźnia. Na parterze i piętrze osadzani byli m.in. więźniowie policyjni, oczekujący na wyrok sądu doraźnego oraz karna kompania. Na dziedzińcu bloku 11 Niemcy przeprowadzali egzekucje przez rozstrzelanie i wykonywali kary słupka i chłosty.
Google Cultural Institute umożliwia prezentację w internecie i popularyzację skarbów kultury, archiwów, miejsc związanych z dziedzictwem narodów oraz materiałów historycznych. Zrzesza on już ponad 600 partnerów z 60 krajów i zawiera ponad 6,2 miliona obiektów muzealnych autorstwa ponad 8 tys. artystów.
Dotychczas Muzeum Auschwitz przygotowało już kilka wystaw dla Google Cultural Institute. Są poświęcone m.in. historii polskiego wojskowego ruchu oporu, więźniom Sonderkommanda, których Niemcy zmuszali do usuwania ciał zagazowanych, a także ewakuacji i wyzwoleniu obozu.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. (PAP)
szf/ jra/