Ok. 30 dzieł kilku trójmiejskich artystów oraz Guentera Grassa znajdzie się na wystawie pt. „Grass a Kaszuby/i” w Gdańskiej Galerii Guentera Grassa. Prace lokalnych twórców powstały głównie podczas letniego pleneru na Kaszubach. Wernisaż ekspozycji - w piątek.
„W dotychczasowym dyskursie o Grassie i jego dorobku, jaki prowadzimy od wielu lat w gdańskiej galerii jego imienia, brakowało nam do tej pory Kaszub. Można ocenić, że był to temat niewyeksploatowany artystycznie. A przecież pisarz był pół-Kaszubem - jego matka Helena z rodziny Knoff (1898-1954) była Kaszubką pochodzącą z Kosznajderii (obszar pomiędzy Chojnicami a Tucholą w południowej części Pomorza – PAP). Sam Grass wiele też pisał w swoich książkach o Kaszubach” – powiedziała w czwartek PAP kuratorka wystawy Marta Wróblewska.
Do dzisiaj na Kaszubach żyje wielu krewnych noblisty. Kuratorka wyjaśniła, że zebrane na wystawie dzieła to w większości efekt trzydniowego pleneru artystycznego, który miał miejsce w sierpniu na Kaszubach. „Powstałe podczas tego wyjazdu studyjnego prace odnoszą się w odmienny sposób do całego wachlarza znaczeń związanych z Kaszubami: krajobrazu, natury, historii, tradycji i kultury” – nadmieniła.
„Samo pojęcie Kaszub, mam wrażenie, jest dość niejednoznaczne. Z jednej strony postrzegane są jako rodzaj Arkadii wokół Gdańska, z drugiej zaś strony wiele osób zapytanych o Kaszuby bądź Kaszubów ma ambiwalentne odczucia czy stereotypy. Nie chcemy w żaden sposób idealizować tego regionu i miejsca, tym bardziej że Grass też tego nie robił” - dodała Wróblewska.
Kuratorka podkreśliła, że aby uwydatnić wielorakość patrzenia na tematykę Kaszub zaprosiła do udziału w wystawie artystów posługujących się różnymi formami sztuki. „Mamy więc m.in. malarstwo olejne, rysunki, wideo, instalację dźwiękową oraz fotografię” – wymieniła.
Na wystawie obejrzeć można będzie prace m.in. Piotra Józefowicza, Jacka Kornackiego, Doroty Nieznalskiej, Michała Szlagi, Krzysztofa Wróblewskiego i Wojciecha Zamiary.
Na ekspozycji nie zabraknie też prac Grassa - grafik i rysunków – znajdujących się w kolekcji gdańskiej galerii jego imienia. Widzowie zobaczą też m.in. drzewo genealogiczne pisarza.
Podczas wernisażu odbędzie się koncert Krzysztofa Arszyna Topolskiego „Homage to Oscar Matzerath” (perkusja solo), zainspirowany postacią głównego bohatera powieści Grassa "Blaszany bębenek".
Wystawa „Grass a Kaszuby/i” będzie czynna do 28 stycznia 2018 r.
Guenter Grass, pisarz, autor powieści, poezji i dramatów, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1999 r., urodził się 16 października 1927 r. w Gdańsku w rodzinie o korzeniach niemiecko-kaszubskich. Dzieciństwo spędził w Wolnym Mieście Gdańsku. Mieszkał przy ulicy Lelewela w dzielnicy Wrzeszcz.
Sławę międzynarodową przyniosła mu tzw. trylogia gdańska - powieści "Blaszany bębenek" (1959), "Kot i mysz" (1961) i "Psie lata" (1963).
Grass od dziesięcioleci angażował się na rzecz pojednania polsko-niemieckiego; popierał politykę wobec Polski kanclerza Willy'ego Brandta. Towarzyszył Brandtowi w jego podróży do Polski w grudniu 1970 roku, podczas której kanclerz RFN uznał granicę na Odrze i Nysie, wbrew stanowisku większości mieszkańców zachodnich Niemiec. Sam Grass podkreślał wielokrotnie, że utrata Pomorza czy Dolnego Śląska to zasłużona kara za niemieckie zbrodnie. Z tego powodu sceptycznie zareagował na zjednoczenie kraju w 1990 roku.
Od czasu protestów robotników na polskim Wybrzeżu w grudniu 1970 roku Grass śledził uważnie sytuację w Gdańsku, sympatyzując z polską opozycją.
W 2006 r. w autobiograficznej książce "Przy obieraniu cebuli" nieoczekiwanie ujawnił, że pod koniec wojny służył w hitlerowskiej formacji zbrojnej Waffen-SS. Zarzucano mu wtedy, że zbyt długo ukrywał ten fakt przed opinią publiczną.
W 1993 r. radni Gdańska przyznali pisarzowi tytuł honorowego obywatela miasta. Grass jest doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego.
Zmarł 13 kwietnia 2015 r. w niemieckiej Lubece.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ agz/