Zdjęcia i dokumenty przybliżające historię i dorobek założonego w Wilnie Żydowskiego Instytutu Naukowego (YIVO) będzie można oglądać na wystawie, która w środę zostanie otwarta w Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie. Wśród unikatowych eksponatów znajdzie się list Alberta Einsteina.
Wystawa to pierwsze z wydarzeń organizowanych w ramach projektu "Litwa w Krakowie: sezon kultury 2015".
Utworzony w 1925 roku Żydowski Instytut Naukowy był jedną z najważniejszych instytucji żydowskich w międzywojennej Europie Wschodniej. Prowadzono tam badania nad językiem jidysz, badania historyczne, etnograficzne, socjologiczne, organizowano konferencje naukowe i gromadzono materialne ślady kultury żydowskiej. W ramach YIVO powstało archiwum prasy i dokumentów, biblioteka oraz Muzeum Teatru i Sztuki.
Twórcą i kierownikiem Instytutu był językoznawca, działacz społeczny Max Weinreich. W radzie honorowej zasiadali m.in. fizyk, twórca teorii względności Albert Einstein, językoznawca i antropolog Edward Sapir, słynny neurolog i psychiatra, twórca psychoanalizy Zygmunt Freud, historyk i pisarz Szymon Dubnow.
"YIVO był instytucją nieprawdopodobnie pionierską, interdyscyplinarną i nowoczesną" - mówiła PAP dr Edyta Gawron, prezes działającej w Krakowie Fundacji Galicia Jewish Hertiage Institute i adiunkt w Instytucie Judaistyki UJ.
"Odgrywał on bardzo ważną rolę nie tylko dla naukowców, pisarzy i artystów, organizacji żydowskich, ale też dla zwykłych Żydów, którzy amatorsko gromadzili kolekcje dokumentów, pism, fotografii, korespondencję i przekazali je Instytutowi. Jego założyciele zdawali sobie sprawę z wartości gromadzenia tzw. zwykłych pamiątek" – podkreśliła dr Gawron.
"YIVO był instytucją nieprawdopodobnie pionierską, interdyscyplinarną i nowoczesną" - mówiła PAP dr Edyta Gawron, prezes działającej w Krakowie Fundacji Galicia Jewish Hertiage Institute i adiunkt w Instytucie Judaistyki UJ.
Jak dodała, nie było wówczas innej instytucji, która w taki sposób zajmowała się spuścizną Żydów, a YIVO stało się centrum żydowskiego życia intelektualnego.
Oddziały YIVO zostały założone w Nowym Jorku i Buenos Aires, a badania prowadzono także w Berlinie i Warszawie. Działalność Instytutu w Wilnie została wstrzymana w 1940 r.
W czasie okupacji niemieckiej jego pracownicy trafili do getta, a zbiory zostały zniszczone lub rozgrabione. Część z nich z narażeniem życia ratowali przed wywiezieniem do Rzeszy Żydzi z tzw. "Brygady papieru", podczas prowadzonej na polecenie okupanta inwentaryzacji wynosili najcenniejsze obiekty. Wywieziona do Niemiec część kolekcji została przekazana po wojnie Instytutowi w Nowym Jorku.
Fragmenty kolekcji pozostałe w Wilnie były podstawą utworzenia po wojnie Muzeum Żydowskiego, zamkniętego w 1949 r. przez władze sowieckie.
Na wystawie w Żydowskim Muzeum Galicja będzie można zobaczyć dokumenty i zdjęcia z zasobów YIVO, które nie były wcześniej wystawiane. Jak podkreśliła dyrektor Litewskiego Instytutu Kultury Ausrine Zilinskiene ekspozycja została stworzona specjalnie z myślą o prezentacji w Krakowie w oparciu o materiały znajdujące się obecnie w różnych litewskich instytucjach.
Jednym z pokazywanych dokumentów będzie kwit ze skupu makulatury, do którego w 1942 r. trafiły 2 tony dokumentów z Instytutu. Będzie też raport sporządzony przez pracowników YIVO po przejrzeniu na polecenie Niemców 20 tys. druków.
Zwiedzający zobaczą list Alberta Einsteina do Zarządu YIVO oraz reprodukcję akwareli Marca Chagalla, którą artysta podarował Muzeum Sztuki w tej instytucji. Będą też przykłady publikacji YIVO, materiały z ręcznie nanoszonymi poprawkami, cegiełki na budowę YIVO oraz archiwalne zdjęcia z przedwojennego Wilna.
"Przed wojną społeczność żydowska była liczna i bardzo aktywna, dlatego powołanie YIVO było koniecznością. Chcemy przypomnieć publiczności o istnieniu Instytutu i pokazać, że środowisko żydowskie było wówczas mocno zintegrowane" - mówił PAP Tomasz Strug z Żydowskiego Muzeum Galicja. Dodał, że ekspozycja pokaże przede wszystkim świecką część żydowskiej spuścizny.
"To trochę sentymentalna wystawa, jidysz w wydaniu +vintage+. Obcowanie z językiem jidysz to bardzo ważna część tej wystawy, nawet jeśli nie wszystkie teksty będą dla odbiorców zrozumiałe" - dodała dr Edyta Gawron.
Wystawa potrwa do 8 listopada. (PAP)
wos/ eaw/