Główną wystawę w Centrum Historii Zajezdnia można zwiedzić, idąc śladem jednego z sześciu konkretnych bohaterów. Ekspozycja zatytułowana „Wrocław 1945-2016” opowiada o przesiedleniu Kresowian i powojennej historii miasta.
Rzecznik prasowy CH Zajezdnia Juliusz Woźny poinformował w czwartek PAP, że specjalnie utworzone ścieżki edukacyjne przetestują w piątek - jako pierwsi - wrocławscy licealiści, a następnie będą one dostępne dla wszystkich zwiedzających.
„Od teraz, ekspozycję można zwiedzić podążając śladem jednego z sześciu bohaterów. Każdy z nich w innych okolicznościach znalazł się we Wrocławiu, dlatego wybierając konkretną postać możemy poznać jej perspektywę i sposób patrzenia na historię miasta i Dolnego Śląska” - powiedział Woźny.
Dodał, że do tej pory przygotowane zostały trasy: lwowskiego matematyka Hugo Steinhausa, żołnierza Armii Krajowej i byłego ministra ds. kombatantów Jerzego Woźniaka, aktorki i pisarki Ewy Szumańskiej, kardynała Bolesława Kominka, pływaka i rekordzisty świata Marka Petrusewicza i oraz artysty malarza Jan Jaromira Aleksiuna.
Planowane są też kolejne ścieżki związane w innymi postaciami.
Wystawa „Wrocław 1945-2016” jest interaktywną ekspozycją stałą CH Zajezdnia i opowiada o przesiedleniu Kresowian ze wschodnich Kresów II RP oraz o powojennej historii miasta. Rocznie ogląda ją kilkadziesiąt tysięcy osób.
Wystawa składa się z ośmiu części ułożonych chronologicznie. Pierwsza część wprowadza widza w historię spokojnego miasteczka na Kresach Wschodnich w czasach II RP. Jego mieszkańcy musieli się zmierzyć z realiami II wojny światowej, a później także przesiedleń i migracji.
Wielu Polaków z Kresów znalazło swój nowy dom we Wrocławiu i ich losom poświęcona jest część pt. „Obce miasto”, która opowiada o pierwszych powojennych latach w stolicy Dolnego Śląska.
O czasach PRL-u opowiadają z kolei części „Za żelazną kurtyną” oraz „Miasto nad Odrą 1945-1980”. Odwiedzający zapoznają się m.in. z historią pojednania polsko-niemieckiego i listu biskupów polskich do niemieckich, działalnością Radia Wolna Europa i opowieścią o epidemii czarnej ospy, która wybuchła w 1963 r. we Wrocławiu.
Szczególne miejsce na wystawie zajmują losy Solidarności we Wrocławiu, ponieważ Centrum Historii Zajezdnia powstała w dawnej zajezdni MPK przy ul. Grabiszyńskiej, gdzie w sierpniu 1980 r. strajk pracowników rozpoczął kierowca Tomasz Surowiec. To dawna hala napraw autobusów została zaadaptowana na obecne muzeum, a dla upamiętnienia rodzącej się Solidarności całe centrum wystawiennicze ma powierzchnię 1980 m kw.
Na wystawie można zwiedzić m.in. klasę szkolną z oryginalnymi ławkami z pierwszej powojennej polskiej szkoły na terenach tzw. Ziem Zachodnich, sklep mięsny rodem z PRL, dawny przystanek, pokój opozycjonisty, a nawet celę więzienną.
Są też pamiątki należące do znanych osób, które związane były z miastem. Jest to np. czekan himalaisty Janusza Fereńskiego, z którym wszedł na Broad Peak w 1975 r., gdy ośmiotysięcznik zdobyła pierwsza polska ekipa złożona z samych wrocławian. Inną pamiątka są buty kolarskie Ryszarda Szurkowskiego, wielokrotnego medalisty MŚ i IO.
Zwiedzając wystawę będzie można zajrzeć np. do szuflady wybitnego poety Tadeusza Różewicza, w której znalazły się m.in. jego okulary, kolekcja pocztówek z osobistymi adnotacjami czy lusterko z Claudią Cardinale i mini tomik dowcipów o blondynkach. Przedmioty te przekazała wnuczka poety Julia Różewicz.
Centrum Historii Zajezdnia otwarto w 2016 r., a przebudowa obiektu kosztowała 36 mln zł.(PAP)
autor: Roman Skiba
ros/ pat/