W Poznaniu zaprezentowano w czwartek nieznane dotąd w Polsce zdjęcia, wykonane w 1957 roku, w pierwszą rocznicę Poznańskiego Czerwca '56. Ich autorką jest amerykańska fotoreporterka czasopisma „Life”, Lisa Larsen.
Prezentacja odbyła się w czwartek w Muzeum Powstania Poznańskiego – Czerwiec 1956. Zdjęcia odnalazł dr Piotr Grzelczak z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Poznaniu.
28 czerwca 1956 roku robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Według ustaleń wciąż trwającego śledztwa, życie straciło wówczas 50 osób cywilnych, czterech żołnierzy, trzech funkcjonariuszy UB i milicjant. Kilkaset osób zostało rannych.
Zaprezentowane w czwartek zdjęcia zostały wykonane w trakcie wizyty amerykańskiej fotoreporterki w Poznaniu w 1957 roku. Ok. 20 barwnych fotografii z uroczystości religijnych 28 czerwca 1957 roku oraz z miejsc pochówku ofiar Czerwca Piotr Grzelczak odnalazł w internecie, przeszukując zdigitalizowaną bazę zdjęć czasopisma.
„To bardzo ważne zdjęcia, kluczowe dla pamięci o Poznańskim Czerwcu. Wiedziałem, że w 1957 roku Lisa Larsen była w Poznaniu ze sprawą esbeckich raportów; kiedy dowiedziałem się, że ogromne archiwum fotograficzne pisma trafiło do sieci - wiedziałem czego szukać” - powiedział. Jak wyjaśnił, w 1957 roku poznaniakom bardzo zależało na uczczeniu pierwszej rocznicy "Czarnego Czwartku" i jego ofiar. Ówczesne władze podjęły działania, by nie dopuścić do jakichkolwiek uroczystości.
"Poznaniacy potrafili jednak, wbrew władzy, sami się organizować. W poznańskich zakładach pojawiły się oddolne komitety obchodów, które zbierały pieniądze na rzecz rodzin ofiar i na kwiaty, które miały być złożone na grobach zabitych kolegów. Władze bały się mitu Czerwca. Robotnicy byli zastraszani, ten oddolny ruch starano się za wszelką cenę zdusić. Obchody zostały wtłoczone w bardzo sztywne ramy i miały bardzo ograniczony charakter. Pozwolono na wizyty na cmentarzach tylko wąskim, zaakceptowanym przez władze, delegacjom z poszczególnych zakładów pracy" – powiedział.
Piotr Grzelczak podkreślił, że szczególnym wydarzeniem, które przerodziło się w obchody rocznicy "Czarnego Czwartku" były uroczystości religijne z procesją ulicami miasta w oktawę Bożego Ciała 28 czerwca 1957 roku.
"Poznaniacy tłumie się na nie stawili, traktując procesję i mszę w kategoriach obchodów rocznicy. Na tej uroczystości była także Lisa Larsen, która w 1957 roku spędziła w Polsce co najmniej cztery miesiące a w Poznaniu była około miesiąca. Była na prywatnych wydarzeniach związanych z Czerwcem - stąd jej wizyta na poznańskim cmentarzu przy grobie Romka Strzałkowskiego, gdzie sfotografowała m.in. modlących się harcerzy” – wyjaśnił. 13-letni Romek Strzałkowski był najmłodszą śmiertelną ofiarą Poznańskiego Czerwca.
Odnalezione zdjęcia na razie nie trafią na muzealną ekspozycję. "Korespondujemy z właścicielem praw autorskich do tych zdjęć, aby móc je wykorzystywać do działalności naukowej i edukacyjnej" – wyjaśnił Grzelczak. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/aszw/