Wręczeniem Medalu „Pro Bono Poloniae”, odznaki „Zasłużony dla Warszawy” i Medalu Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki oraz flagi USA przez przedstawicieli Ambasady uczczono 105. urodziny żołnierza kampanii 1939, powstańca warszawskiego płk. Kazimierza Klimczaka ps. Szron.
Piątkową uroczystość rozpoczęło wręczenie flagi Stanów Zjednoczonych i pamiątkowego dyplomu uznania przez przedstawicieli Ambasady USA. Jak wyjaśniono flaga ta powiewała nad Kongresem Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie 28 września 2018 r. na prośbę senatora ze stanu Wirginia Marka Roberta Warnera, którego dar stanowi. Certyfikat jej towarzyszący potwierdza, że płk Klimczak został uhonorowany przez Kongres USA za walkę w II wojnie światowej jako żołnierz Wojska Polskiego w 1939 r., kiedy został ciężko ranny i jako żołnierz Armii Krajowej w Powstaniu Warszawskim.
Uczestnicząca w spotkaniu wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO-PO) podziękowała pułkownikowi za to, że co roku w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego odwiedza Sejm. "I co roku długo rozmawiamy, pan pułkownik opowiada o rzeczach, które nie do końca znamy z książek czy historii, bo takie bezpośrednie relacje, opowieści, dają nam dużo więcej. Bo zdajemy sobie sprawę czym była wojna, czym było Powstanie i co musiało przeżyć całe pokolenie Polek i Polaków w tych strasznych czasach. Dziękuję panu pułkownikowi, że jest z nami, że edukuje i uczy młodzież, że działa aktywnie. I mam nadzieję, że w tym roku w Sejmie również będziemy mogli toczyć te rozmowy" - mówiła.
Wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS) podkreśliła, że jest zaszczycona, iż może brać udział w uroczystości urodzin pana pułkownika, "wielkiego polskiego bohatera, jednej z najpiękniejszych postaci naszej najnowszej historii". "Pragnę złożyć panu w imieniu swoim i marszałka Stanisława Karczewskiego wyrazy najgłębszego szacunku, podziwu, wdzięczności za dar pańskiego życia dla ojczyzny, za pański patriotyzm" - powiedziała.
Odczytała także list marszałka Senatu, w którym zaznaczył, że na najwyższe wyrazy szacunku zasługuje "odwaga i determinacja pułkownika w walce z niemieckim, nazistowskim okupantem podczas kampanii wrześniowej i Powstania Warszawskiego". "Swoją służbą dał pan przykład żołnierskiej patriotycznej ofiarności dla ojczyzny. Pana życiorys sprawia, że zaliczamy pana w poczet postaci szczególnie zasłużonych dla Rzeczpospolitej. Jest pan również przykładem dla młodego pokolenia jak swoim życiem służyć Polsce" - zaakcentował.
Płk Kazimierz Klimczak: Jestem bardzo wzruszony uroczystością. To umocniło mojego ducha i serce. Chciałbym, żeby Polska była wierna Bogu i ojczyźnie. Ja ufałem powstańcom, proszę mi wierzyć to nie Armia Krajowa, ale cała Warszawa była w Powstaniu Warszawskim. Mamy Polskę wolną, trzeba ją pielęgnować i utrwalać. Dziękuję wszystkim za życzliwość, niech Bóg prowadzi naszą Polskę w dobrym kierunku.
Podczas uroczystości szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk wręczył płk. Klimczakowi Medal "Pro Bono Poloniae" w "uznaniu szczególnych zasług w upowszechnianiu wiedzy o historii walk niepodległościowych, krzewieniu postaw patriotycznych w polskim społeczeństwie oraz poza granicami kraju".
"Pan pułkownik jest jednym z najstarszych żyjących weteranów, bohaterów naszej wolności. Jednym z ostatnich żyjących żołnierzy II Rzeczpospolitej, żołnierzy września 1939 r., jednym z najstarszych, jeżeli nie najstarszym żyjącym powstańcem warszawskim. Dziękujemy, że nie szczędził pan swojego zdrowia i sił, żeby Polska była wolna. Ale pragniemy także gorąco podziękować za to, że jest pan pułkownik stale obecny wśród nas. Że spotyka się z młodzieżą w szkołach, że dzieli się swoimi doświadczeniami, że dzięki panu mamy możliwość dotknięcia tej historii pisanej wielką literą. Dziękujemy za to, co uczynił pan dla Polski i za to, co czyni pan współcześnie" - mówił.
Jak zaznaczył, "w dziejach bywało, że wodzom i przewodnikom armia wręczała buławę hetmańską". "My jako armia spadkobierców tradycji powstańczej, tradycji II RP pragniemy wręczyć panu buzdygan hetmański, aby przewodził pan nam w tej wspaniałej drodze ku wielkości i chwale Rzeczpospolitej i aby nadal uczył nas pan jak kochać Polskę" - powiedział Kasprzyk.
W liście do jubilata szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił "swoje najwyższe uznanie dla żołnierskiej drogi pana pułkownika". "Jako żołnierz 67. Pułku Piechoty uczestniczył pan w kampanii wrześniowej, w trakcie której został pan ciężko ranny. Kontynuował pan jednakże swój wysiłek na rzecz wolności ojczyzny w ramach działań konspiracyjnych w szeregach Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, czego zwieńczeniem był udział w Powstaniu Warszawskim. Dzięki wspaniałym wzorcom, takim jak życiorys pana pułkownika, w polskim społeczeństwie kultywowane są szlachetne tradycje polskiego oręża. Patriotyzm jest podwaliną tworzenia silnej i niepodległej Polski" - napisał.
Zdaniem posła Zbigniewa Gryglasa (Porozumienie) nie ma słów, którymi "by mógł wyrazić wdzięczność za Polskę, w której możemy żyć, pracować, służyć". "Dziękuję za tę lekcję patriotyzmu, za te wielkie dzieła dla ojczyzny. My jesteśmy zobowiązani być depozytariuszami tej pamięci" - powiedział dodając, że przekazuje pułkownikowi obrazek z Powstania z napisem "Dziękujemy, że donieśliście nam Polskę do naszych czasów".
Jubilat został również uhonorowany odznaką "Zasłużony dla Warszawy". W odczytanym liście przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska podkreśliła, że wyróżnienie jest przyznawane osobom "zasłużonym dla Warszawy w sferze społecznej, naukowej i edukacyjnej, jak również z uwagi na indywidualne czyny ratujące życie i zdrowie ludzi". "Ta odznaka jest naszym skromnym podziękowaniem za pańskie poświęcenie i bohaterską walkę o wolność mieszkańców stolicy. Należy pan do grona tych Polaków, którzy dla Warszawy i ojczyzny poświęcili wszystko. Dzięki tak wspaniałym synom (...) Rzeczypospolitej jak pan możemy się dziś cieszyć długo przez pana wyczekiwaną wolnością" - napisała.
Płk Klimczak został także odznaczony Medalem Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. W skierowanym do niego liście biskup polowy Józef Guzdek przekazał "wyrazy szacunku i uznania dla jego postawy życiowej motywowanej miłością do Boga i ojczyzny". "Do ludzi, którym służył pan w różnych wymiarach swojej działalności. Jest pan dla nas wzorem żołnierza patrioty. Za świadectwo wierności najwyższym wartościom nadaję panu Medal Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. W ten sposób pragnę podkreślić, że jest pan w gronie osób, które jak ks. Popiełuszko służą prawdzie, miłości i przebaczeniu" - zaakcentował.
Jubilat podkreślił, że jest bardzo wzruszony uroczystością. "To umocniło mojego ducha i serce. Chciałbym, żeby Polska była wierna Bogu i ojczyźnie. Ja ufałem powstańcom, proszę mi wierzyć to nie Armia Krajowa, ale cała Warszawa była w Powstaniu Warszawskim. Mamy Polskę wolną, trzeba ją pielęgnować i utrwalać. Dziękuję wszystkim za życzliwość, niech Bóg prowadzi naszą Polskę w dobrym kierunku" - powiedział Klimczak.
Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym odbyła się uroczystość dodał, że to poruszające spotkanie, ponieważ powstańcy są naszymi drogowskazami i wyjątkowymi osobami. "Spotykamy się tu z osobą, która nie tylko żyje długo, ale żyje dobrze i intensywnie. Spotykaliśmy go zawsze na wszystkich uroczystościach powstańczych. Nie tylko intensywnie żył w czasie wojny, ale nadal zajmuje się upowszechnianiem wiedzy, krzewieniem takiego codziennego patriotyzmu, zawsze ma czas, by spotkać się z młodzieżą. Jest dowodem, że można żyć długo i dobrze" - podsumował.
Kazimierz Klimczak "Szron" urodził się 15 lutego 1914 r. Ukończył Szkołę Podoficerską Piechoty dla Małoletnich nr 1 w Koninie. Żołnierz kampanii wrześniowej, powstaniec warszawski, po wojnie działacz Związku Inwalidów Wojennych RP. W 2017 r. został awansowany na stopień pułkownika. Odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ agz/