18 czerwca 1896 r. w Jaworowie urodził się Władysław Langner, żołnierz Legionów Polskich, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r., generał Wojska Polskiego. W czasie kampanii polskiej we wrześniu 1939 r. dowodził obroną Lwowa.
„Przez 10 dni załoga miasta Lwowa odpierała skutecznie natarcia niemieckie. Żołnierze obrony Lwowa zapisali piękną kartę historii wojen, przeciwstawiając się wielkiej technicznej przewadze wroga, nie szczędząc krwi i życia. Gdy teraz, na rozkaz, żołnierze obrony – schodzą z pozycji, muszą wiedzieć, że nie poddajemy się w walce Niemcom, żeśmy się im oparli, że ustępujemy Lwów wojskom Sowietów, z którymi nie walczyliśmy i z którymi walczyć nam nie kazano. Ustępując – ratujemy Lwów od zupełnego zniszczenia i Was żołnierze zachowujemy dla dalszej pracy w Ojczyźnie i dla Ojczyzny” - słowa te gen. Władysław Langner skierował do żołnierzy w pożegnalnym rozkazie wydanym w dniu kapitulacji miasta 22 września 1939 r.
Władysław Langner urodził się 18 czerwca 1896 r. w Jaworowie w woj. lwowskim.
Uczęszczał do gimnazjum w Złoczowie i Tarnowie. Maturę uzyskał w Nowym Targu w 1915 r. W 1912 r. został członkiem Polskich Drużyn Strzeleckich (PDS). Następnie był organizatorem i instruktorem 14 PDS w Tarnowie.
W sierpniu 1914 r. wstąpił do Legionów Polskich. Był dowódcą plutonu i kompanii w l pułku piechoty. W 1916 r. uzyskał stopień porucznika. Po kryzysie przysięgowym w lipcu 1917 r. jako obywatel austriacki został wcielony do armii austriackiej. W listopadzie 1917 r. ukończył szkołę oficerów rezerwy. Następnie do końca października 1918 r. walczył na froncie włoskim.
W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego. Początkowo był dowódcą batalionu w kadrze 5 pułku piechoty, a następnie dowódcą kadry 1 pułku piechoty Legionów.
Od marca 1919 r. do lutego 1920 r., już jako kapitan, dowodził batalionem w 1 pułku piechoty Legionów, wyróżniając się podczas zdobywania Wilna w kwietniu 1919 r.
Brał udział w walkach przeciwko Armii Czerwonej na froncie litewsko-białoruskim i na Łotwie.
Od lutego do czerwca 1920 r. był dowódcą batalionu zapasowego 1 pułku piechoty Legionów.
Awansowany do stopnia podpułkownika, został dowódcą 167 pułku piechoty, przemianowanego później na 75 pułk piechoty. Obowiązki te pełnił od czerwca 1920 r. do maja 1923 r. W 1921 r. ukończył kurs wyższych dowódców przy dowództwie Okręgu Generalnego w Poznaniu, a dwa lata później w 1923 r. kurs dowódców pułków w Rembertowie.
Od 1923 r. pełnił kolejno funkcje: dowódcy 40 pułku piechoty we Lwowie (1923-1927), dowódcy piechoty dywizyjnej 12 Dywizji Piechoty w Tarnopolu (1927-1928), szefa Biura Ogólno-Administracyjnego Ministerstwa Spraw Wojskowych (1928-1931), zastępcy II wiceministra spraw wojskowych (1931-1934).
W 1924 r. awansował do stopnia pułkownika, a w 1933 r. uzyskał stopień generała brygady. Od 1934 r. dowodził Okręgiem Korpusu Nr IV w Łodzi, a od 1938 r. Okręgiem Korpusu Nr VI we Lwowie.
Gen. Langner miał opinię służbisty, pedantycznie dbającego o przestrzeganie regulaminów, a także o odpowiednie morale wojska - będąc abstynentem nie tolerował u oficerów nadużywania alkoholu.
Gen. Stanisław Kopański, wspominając po latach nocną inspekcję dokonaną przez gen. Langnera pisał: „Nakazał zbiórkę w alarmie baterii służbowej. (…) Nie podobało mu się, że bateria nie ustawiła się według wzrostu i nie była jednolicie ubrana. (…) Generał badał przez lunetę, przy pomocy specjalnej latarki, czyszczenie luf karabinowych. Następnie sprawdzał czystość manierek żołnierskich. W koszarach oglądał czystość nóg śpiących żołnierzy …”. (S. Kopański „Moja służba w Wojsku Polskim 1917-1939”)
Gen. Langner aktywnie angażował się w działalność społeczną, pełniąc m.in. funkcję przewodniczącego Okręgu Lwowskiego ZHP.
W czasie kampanii polskiej we wrześniu 1939 r. dowodził odcinkiem „Węgry” w Armii „Karpaty”. Od 12 września kierował bohaterską obroną Lwowa przed wojskami niemieckimi.
Kiedy 19 września pod Lwów podeszła Armia Czerwona miasto zostało otoczone z dwóch stron przez Niemców i Sowietów.
Przedstawiając położenie Lwowa 21 września gen. Langner pisał: „Możliwości wydobycia się w walce z oblężonego miasta są minimalne (…). Nawet gdyby udało się otworzyć przejście, to od granicy węgierskiej dzieli nas 140 km, które należałoby również przejść w ciągłych walkach. Plan przebicia uznałem więc za nierealny. Pozostawała więc tylko alternatywa – albo bronić się nadal w mieście, albo kapitulować”.
„Prowadząc nadal obronę Lwowa – stwierdzał gen. Langner - narażam na śmierć jego ludność, a samo miasto na zniszczenie. Do tego nie wolno mi dopuścić nawet kosztem honoru żołnierskiego. Miasto, tak czy tak, zostanie zdobyte i legnie w gruzach”. (W. Langner „Ostatnie dni obrony Lwowa(1939)”, „Niepodległość” Londyn-Nowy Jork, 1978)
22 września 1939 r. gen. Langner wobec przygotowań Armii Czerwonej do generalnego szturmu podpisał umowę kapitulacyjną z dowództwem sowieckim, która przewidywała m.in. gwarancję osobistej swobody dla oficerów WP.
Dwa dni później gen. Langner w Tarnopolu rozmawiał z marszałkiem Siemionem Timoszenką i Nikitą Chruszczowem, pełniącym wówczas funkcję komisarza politycznego przy dowódcy Frontu Ukraińskiego, na temat realizacji warunków kapitulacji oraz losu polskich oficerów wziętych do sowieckiej niewoli.
Wspominając to spotkanie gen. Langner podkreślał: „Chruszczow jeszcze raz zapewnił mnie, bym był spokojny o los oficerów, bo Rosja zawsze dotrzymuje swoich zobowiązań. Oficerowie ci otrzymają odpowiednie dokumenty i będą wypuszczeni na wolność, a ludność cywilna będzie korzystała z tych samych praw, jakie panują w Rosji”. (W. Langner „Ostatnie dni obrony Lwowa(1939)”, „Niepodległość” Londyn-Nowy Jork, 1978)
Uroczyste gwarancje złożone przez Sowietów zostały niemal natychmiast cynicznie złamane.
Z około 1500 oficerów, którzy trafili wówczas do niewoli sowieckiej, ponad 1100 zostało umieszczonych w obozie jenieckim w Starobielsku, a następnie zamordowanych w Charkowie.
26 września gen. Langner został przewieziony do Moskwy, gdzie w Sztabie Generalnym prowadzono z nim rozmowy m.in. na temat siły i wartości wojska niemieckiego.
5 października powrócił do Lwowa, gdzie pozostawał pod nadzorem władz sowieckich.
18 listopada gen. Langner wydostał się z miasta i przez Rumunię dotarł do Francji, skąd został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Od października 1940 r. do sierpnia 1941 r. był dowódcą 3 Brygady Kadrowej Strzelców i członkiem Wojskowego Trybunału Orzekającego. Następnie do sierpnia 1943 r. dowodził Brygadą Szkolną.
Od sierpnia 1943 r. do listopada 1945 r. pracował w sztabie Inspektora Wyszkolenia Wojska.
Po zakończeniu wojny osiedlił się w Walii, gdzie pracował na własnej farmie.
Zmarł 29 września 1972 r. w Newcastle on Tyne. Pochowany został na cmentarzu All Saints.
Gen. Władysław Langner odznaczony był m.in.: Orderem Virtuti Militari kl. IV i V, Krzyżem Niepodległości, Orderem Polonia Restituta kl. IV, czterokrotnie Krzyżem Walecznych oraz Złotym Krzyżem Zasługi. (PAP)
mjs/ ls/