Pięć finałowych prac, wybranych w konkursie "Ratującym-Ocaleni" na upamiętnienie Polaków ratujących Żydów podczas okupacji niemieckiej, można od środy oglądać w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Rozstrzygnięcie konkursu - w kwietniu.
"Sprawiedliwi ocalili dla nas wszystkich sens życia w świecie, który wyprodukował krematoria" - podkreślił podczas wernisażu Konstanty Gebert z Fundacji Pamięć i Przyszłość, która odpowiada za organizację konkursu. Dodał, że fundacja, której założycielem jest zasłużony dla polsko-żydowskich relacji filantrop Zygmunt Rolat, jest "pod ogromnym wrażeniem ilości, jakości i różnorodności prac nadesłanych na nasz konkurs".
"Sprawiedliwi ocalili dla nas wszystkich sens życia w świecie, który wyprodukował krematoria" - podkreślił Konstanty Gebert z Fundacji Pamięć i Przyszłość, która odpowiada za organizację konkursu "Ratującym-Ocaleni" na upamiętnienie Polaków ratujących Żydów podczas okupacji niemieckiej.
"Propozycji chybionych było naprawdę niewiele. Ostatecznie wybrano pięć prac bardzo różnych, lecz mających wspólną cechę: są skromne, nienachalne, a zarazem angażujące widza" - zaznaczył Gebert.
Autorami pięciu finałowych prac są: Andrzej Bulanda i Jadwiga Gajczyk, Grzegorz Dutka i Szymon Wróblewski, Eduard Freudmann i Gabu Heindl, Pedro Pena Jurado i Daniel Zarhy (Studio PEZ) oraz Mateusz Tański. W pierwszym etapie konkursu międzynarodowe jury pod przewodnictwem Milady Ślizińskiej wybierało spośród 136 artystycznych wizji upamiętnienia z 16 krajów.
Finałowe prace, które będzie można obejrzeć także na stronie www.raff.org.pl, upamiętniają polskich Sprawiedliwych, którzy podczas okupacji niemieckiej w Polsce z narażaniem życia, swojego i bliskich, nieśli pomoc Żydom. "Prace zgłoszone w konkursie reprezentowały bardzo zróżnicowane podejście do problemu konkursu i do samego kontekstu, przeważało jednak podejście traktujące we wrażliwy i dyskretny sposób temat upamiętnienia i godzenia obecności pomnika z życiem okolicznych mieszkańców" - podkreślił w uzasadnieniu wyboru jury Jakub Szczęsny, architekt i sędzia referent konkursu.
Andrzej Bulanda i Jadwiga Gajczyk przygotowali pracę - jak oceniło jury - odwołującą się "do symboliki drzwi oraz wysiłku podjęcia gestu, który w czasach pokoju nie wiąże się z heroizmem, a który nabiera specjalnego znaczenia w czasie zagrożenia i wojny". Projekt przewiduje m.in. umieszczenie monumentalnego obracającego się skrzydła drzwi w pobliżu Muzeum POLIN.
Projekt Grzegorza Dutki i Szymona Wróblewskiego to "okrągła, trzystopniowa niecka umieszczona na łagodnie uniesionym terenie". W ocenie jury ich projekt wiąże się z refleksją, że "gest pomocy był dla wielu ratujących naturalnym aktem przyzwoitości, którego nie postrzegali jako formy heroizmu". "Postaci ratujących i relacje z ich działań pozostaną w wielu wypadkach nieznane albo poznane jedynie fragmentarycznie" - głosi uzasadnienie.
Eduard Freudmann i Gabu Heindl przygotowali projekt nawiązujący do Ogrodu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata w Yad Vashem. Twórcy proponują obsadzenie terenu, m.in. przy pomniku Willy’ego Brandta, gęstym młodnikiem osikowym. W miejscu tym miałyby powstać "dwie polany, z których większa, dostępna poprzez wąską ścieżkę, stanowiłaby przestrzeń publicznych wydarzeń".
Autorzy ze Studia PEZ odnoszą się w swej pracy do pojęcia domu jako miejsca ucieczki i schronienia. "Koncepcja przywołuje formę przedwojennej kamienicy czynszowej z podwórkiem-studnią, która dominowała w zabudowie warszawskiej dzielnicy żydowskiej. Zarys budynku ma przywoływać skojarzenie z odkrywką archeologiczną: ceglane ściany wyłaniają się z gruntu, wystając niewiele ponad jego poziom i dyskretnie symbolizując obecność niewidocznego dziś gołym okiem świata materialnego przedwojennych Nalewek" - napisał w uzasadnieniu decyzji jury sędzia referent.
Koncepcja Mateusza Tańskiego - jak ocenił sędzia referent - sprowadza się do jednego gestu - "prostego, narożnego nacięcia w płaszczyźnie trawnika, który w punkcie przecięcia dwóch kierunków zostaje uniesiony w górę, jak kartka papieru". "Wynikająca z tego zabiegu różnica wysokości zostaje wypełniona pionową ścianą z polerowanego kamienia z umieszczoną blisko narożnika inskrypcją +Ratującym–Ocaleni+" - czytamy w opisie wybranego projektu.
W drugim etapie konkursu finaliści mają przygotować realne projekty koncepcyjne. W kwietniu, podczas ostatecznego rozstrzygnięcia konkursu, wybrany zostanie jego zwycięzca. Nowe upamiętnienie Polaków ratujących Żydów, które stanie w pobliżu Muzeum POLIN, ma być odsłonięte jesienią 2015 r.
Wystawa wszystkich prac konkursowych w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie potrwa do 1 marca. (PAP)
nno/ pz/