Powstanie Unii Lubelskiej to kompromis polityczny dalece wyprzedzający swoja epokę, zawarty poprzez negocjacje i argumentację - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście z okazji otwarcia ekspozycji aktu Unii Lubelskiej 1569 r. w Archiwum Głównym Akt Dawnych.
Dokument, który znajduje się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, to "oryginalny dokument pergaminowy, potwierdzony 78 pieczęciami senatorów i posłów Wielkiego Księstwa Litewskiego, czyli litewski egzemplarz przeznaczony dla stanów koronnych" - podało Archiwum. Egzemplarz polski, pod którym podpisali się posłowie reprezentujący Koronę Polską i przeznaczony dla strony litewskiej, nie przetrwał do naszych czasów. Wystawa, w ramach której można oglądać akt oraz "dokumenty stanowiące kontekst powstania" Unii, potrwa od 3 do 6 lipca oraz od 8 do 12 lipca.
Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych Paweł Pietrzyk podczas uroczystego otwarcia ekspozycji, wyraził przekonanie, że "okazanie oryginału aktu z 1569 r. przyczyni się nie tylko do jego popularyzacji, ale podkreśli wagę zachowania narodowego dziedzictwa historycznego dla następnych pokoleń".
Premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym przez sekretarza stanu w KPRM Pawła Szrota zaznaczył, że "w momencie jej (Unii Lubelskiej - PAP) powstawania był to kompromis polityczny dalece wyprzedzający swoja epokę, kompromis zawarty poprzez negocjacje i argumentację, ewenement na skalę europejską".
W ocenie premiera "zawarcie Unii Lubelskiej miało i ma istotne znaczenia dla naszej ojczyzny i Europy. To wspaniałe, dalekowzroczne i ambitne porozumienie przez wiele wieków kształtowało historię i tożsamość tej części kontynentu. Zastosowane w praktyce nowatorskie rozwiązania przyczyniły się do wzmocnienia postaw obywatelskich, republikańskich oraz demokratycznych na całym obszarze Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a w kolejnych latach stały się inspiracją do tworzenia nowego modelu cywilizacyjnego w krajach Europy Środkowej. Dziś jesteśmy spadkobiercami tej ważnej myśli politycznej" - napisał Morawiecki.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w liście odczytanym przez wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Gosiewską, podkreślił, że "ten bezcenny dokument jest dowodem zawarcia unii politycznej narodów i państw. W duchu przyjaźni Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie zawarły jedno nierozerwalne i nieróżne ciało - Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Scalone ze sobą dwa organizmy państwowe dały początek narodzinom nowego systemu parlamentarnego, utworzyły wieloetniczną wspólnotę, zbudowaną na wartościach republikańskich" - podkreślił.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski w liście do uczestników uroczystości napisał, że "Unia Lubelska zawarta przed 450 laty była wydarzeniem rozstrzygającym o losach Białorusi, Litwy, Łotwy, Polski i Ukrainy w następnych 226 latach istnienia wspólnego im wówczas utworzonego państwa zwanego Rzeczpospolitą Obojga Narodów".
W ocenie marszałka "istotą dziedzictwa Unii Lubelskiej jest wolność". "Rzeczpospolita była bowiem największą w ówczesnym świecie wspólnotą polityczną ludzi wolnych. Tworzył ją ponad etniczny, polityczny naród szlachecki łączący w sobie wszystkie jej etnosy i wszystkie wyznania" - dodał Karczewski.
Wiceminister kultury Magdalena Gawin przypomniała, że "dokument Unii Lubelskiej trafił na listę światową dziedzictwa UNESCO Pamięć Świata. (...) Stronami wnioskującymi były Polska, Litwa, Łotwa, Białoruś i Ukraina". W jej ocenie "odsyła nas to do bardzo ważnej tradycji". "Kiedy popatrzymy na historię Unii Lubelskiej i Rzeczpospolitej Obojga Narodów to takie pojęcia jak wolność, republikanizm, równość, tolerancja religijna - one wszystkie wiążą się z tym ponadetnicznym i ponadnarodowym, politycznym państwem" - dodała. "Te wartości są ważne do dnia dzisiejszego. Są aktualne" - mówiła.
"Ideą założycielską (Unii Lubelskiej - PAP) stała się jedność w wielości" - zaznaczył prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez Grażynę Ignaczak-Bandych z Kancelarii Prezydenta RP. "Uformowane w ten sposób wielonarodowe państwo miało status środkowoeuropejskiej potęgi opartej na zasadach wolności, parlamentaryzmu i demokracji" - podkreślił. "Jest niezaprzeczalnym faktem, że dorobek i tradycja Unii Lubelskiej wywarły silny, pozytywny wpływ na kształtowanie się tożsamości środkowoeuropejskiej, na ugruntowanie zasad wolności, na umocnienie poczucia dumy z kroczenia własną, oryginalną drogą" - napisał Andrzej Duda.
W uroczystej inauguracji ekspozycji wzięli udział również ambasador Litwy Eduardas Borisovas, ambasador Białorusi Vladimir Chushev, ambasador Łotwy Edgars Bondars oraz ambasador Ukrainy Andrij Deszczycia.
Akt unii Wielkiego Księstwa Litewskiego i Królestwa Polskiego został podpisany 1 lipca 1569 r. na sejmie walnym w Lublinie. Powołana w tej sposób Rzeczpospolita Obojga Narodów stała się jednym z najpotężniejszych organizmów politycznych ówczesnej Europy. Unia przewidywała, że państwo to będzie mieć jednego władcę wybieranego wspólnie w wolnej elekcji i wspólny Sejm. Ponadto oba kraje zobowiązały się do wspólnej polityki obronnej i zagranicznej, wspólna też była waluta. Zachowano odrębne języki urzędowe, skarb i sądownictwo. Oba kraje miały też odrębne wojsko, urzędy centralne oraz tytuły i dostojeństwa, choć z takim samym zakresem kompetencji.
O trwałości unii stanowiły m.in. tolerancja narodowościowa i wyznaniowa. Mimo różnych trudności Unia Lubelska przetrwała do XVIII w., do uchwalenia Konstytucji 3 maja, która wprowadzała jednolite państwo. (PAP)
autor: Olga Łozińska, Grzegorz Janikowski, Agata Szwedowicz
oloz/ gj/ aszw/ wj/