Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Dachau (CID) Pieter Dietz de Loos zaapelował w 80. rocznicę powstania niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau do krajów, z których pochodzili więźniowie, o większe wsparcie w celu zachowania pamięci o ofiarach.
"Naoczni świadkowie nazistowskich zbrodni odchodzą jeden po drugim. Dla zachowania pamięci o obozie konieczne jest większe zaangażowanie krajów, z których pochodzili więźniowie, także z Polski" - powiedział Dietz de Loos w piątek dziennikarzowi PAP, ostrzegając, że w przeciwnym razie pamięć o ofiarach będzie ulegać zapomnieniu. "Oczekujemy większego wsparcia dla naszych działań" - podkreślił.
Dietz de Loos i inni przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Dachau wraz z delegatami Bawarskiej Fundacji Miejsc Pamięci złożą w piątek wieczorem, w 80. rocznicę powstania obozu, wieniec pod pomnikiem ofiar.
"Naoczni świadkowie nazistowskich zbrodni odchodzą jeden po drugim. Dla zachowania pamięci o obozie konieczne jest większe zaangażowanie krajów, z których pochodzili więźniowie, także z Polski" - powiedział Dietz de Loos w piątek dziennikarzowi PAP, ostrzegając, że w przeciwnym razie pamięć o ofiarach będzie ulegać zapomnieniu.
Miejsce Pamięci na terenie byłego obozu powstało dopiero dwadzieścia lat po zakończeniu II wojny światowej - w 1965 roku, dzięki staraniom byłych więźniów. Co roku muzeum odwiedza blisko milion osób z całego świata.
Dachau pod Monachium w Bawarii było pierwszym stałym obozem koncentracyjnym stworzonym przez nazistów po dojściu 30 stycznia 1933 roku Hitlera do władzy. Początkowo obóz był przeznaczony dla politycznych przeciwników Hitlera - przede wszystkim komunistów i socjaldemokratów. W okresie późniejszym w obozie więziono księży, Żydów, Romów i rosyjskich jeńców wojennych. Pod koniec wojny najliczniejszą grupę więźniów stanowili Polacy.
W ciągu dwunastu lat przez obóz i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób z całej okupowanej przez Rzeszę Niemiecką Europy, w tym z Polski. Po ataku na Polskę we wrześniu 1939 roku do Dachau przewieziono 13 tys. więźniów z Polski. Do Dachau deportowano też część polskich naukowców, aresztowanych w listopadzie 1939 roku w Krakowie. Do wyzwolenia obozu przez Amerykanów 29 kwietnia 1945 roku śmierć poniosło w nim według danych muzeum Dachau 41 500 osób.
Obóz w Dachau stał się poligonem doświadczalnym i wzorem dla innych obozów koncentracyjnych tworzonych przez nazistów w innych częściach Niemiec i Europy. Większość komendantów innych obozów koncentracyjnych i zagłady przechodziła pierwsze szkolenie właśnie w Dachau, wśród nich późniejszy komendant obozu Auschwitz w okupowanej Polsce Rudolf Hoess. Były komendant Dachau, Theodor Eicke, awansował na szefa komórki nadzorującej całą sieć obozów koncentracyjnych.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ mc/ jra/