Archiwum IPN opublikowało zbiór ok. 128 tys. fotografii dokumentujących zbrodnie niemiecko-nazistowskie w Polsce. Z każdym rokiem odchodzą świadkowie II wojny światowej i okupacji, coraz częściej ich relacje będą zastępować obrazy – podkreśla prezes IPN Jarosław Szarek.
Publikację prezes IPN zaprezentował na konferencji naukowej pt. "Obrazy II wojny światowej w materiałach fotograficznych i filmowych", która odbyła się w poniedziałek w Warszawie. Spotkanie - już po raz jedenasty - zorganizowało Archiwum IPN z okazji Światowego Dnia Dziedzictwa Audiowizualnego, na którym poruszana była tematyka dokumentacji pozaaktowej, czyli m.in. fotografii archiwalnych, nagrań dźwiękowych i wideo.
Dokumentacja archiwalna to fundament i jeden z najważniejszych celów działalności IPN, który się nią opiekuje - stwierdził otwierając spotkanie archiwistów prezes IPN. Przypomniał przy tym, że zasób archiwalny Instytut wynosi obecnie prawie 100 km bieżących dokumentów, ok. 40 milionów fotografii, a także ok. 5 tysięcy filmów. "To gigantyczny zasób, który mamy za zadanie zbadać, ale także udostępnić i upowszechnić" - mówił Szarek.
Dokumentacja archiwalna to fundament i jeden z najważniejszych celów działalności IPN, który się nią opiekuje - stwierdził otwierając spotkanie archiwistów prezes IPN. Przypomniał przy tym, że zasób archiwalny Instytut wynosi obecnie prawie 100 km bieżących dokumentów, ok. 40 milionów fotografii, a także ok. 5 tysięcy filmów. "To gigantyczny zasób, który mamy za zadanie zbadać, ale także udostępnić i upowszechnić" - mówił Szarek.
Podkreślił też, że II wojna światowa w zasobie archiwalnym IPN stanowi przejmujące świadectwo wydarzeń, których początek miał miejsce 80 lat temu. Ze względu na upływający czas - zwrócił uwagę - odchodzą świadkowie wojny i okupacji i dlatego coraz częściej ich relacje będą zastępować materiały audiowizualne. Podał przy tym przykład znajdującej się w IPN kolekcji amerykańskiego fotografa Juliena Bryana, który we wrześniu 1939 r. ukazał tragedię upadającej Warszawy. Prezes IPN zaznaczył, że coraz rzadsze będą sytuacje, w których mogą przemawiać bohaterowie obrazów sprzed 80 lat, jak np. Kazimiera Mika (na znanej fotografii Bryana to dziewczynka rozpaczająca po śmierci siostry) czy Zygmunt Aksienow (chłopiec na gruzach Warszawy trzymający klatkę z kanarkiem).
"W związku ze zmianami technologicznymi to obraz staje się nośnikiem wielu treści" - zaznaczył Szarek.
Prezes IPN zaprezentował także wydaną w ostatnim czasie dwutomową publikację pt. "Zbiór fotografii Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Instytutu Pamięci Narodowej". To rezultat - jak podkreśla IPN - kilkunastoletniej pracy nad opracowaniem zdjęć jednej z najważniejszych kolekcji fotografii historycznej. To także pierwsze tak szczegółowe omówienie zawartości tej kolekcji, mające ułatwiać korzystanie z zebranych w niej zdjęć.
"W kolekcji znajdują się jedne z najważniejszych obrazów dokumentujących zbrodnie hitlerowskie" - podkreślił Instytut.
Publikacja zawiera ok. 128 tys. zdjęć - jak zaznacza Instytut - bardzo zróżnicowanych pod względem formy, pochodzenia, czasu i miejsca powstania oraz tematyki. "Większość zgromadzonych fotografii dotyczy zbrodniczej polityki III Rzeszy na okupowanych terenach Polski. Wiele z tych obrazów od dziesięcioleci funkcjonuje w życiu społecznym i kulturalnym. Znaleźć je można w licznych publikacjach prasowych, w książkach i na ekspozycjach. Niektóre stały się wręcz fotograficznymi ikonami i są powszechnie rozpoznawalne zarówno w Polsce, jak i za granicą" - podał Instytut.
IPN podkreśla przy tym, że wiele innych fotografii znajdujących się w wydanym dziele, które również posiadają olbrzymie znaczenie dokumentalne, pozostaje nieznanych. Z omówienia książki dowiadujemy się np., że zawiera ona omówienie serii i podserii albumów oraz pojedynczych fotografii wykonanych przede wszystkim przez żołnierzy Wehrmachtu i funkcjonariuszy SS.
Konferencja naukowa "Obrazy II wojny światowej w materiałach fotograficznych i filmowych" w związku z przypadającym w tym roku 80-leciem wybuchu II wojny światowej - w ocenie archiwistów IPN - jest doskonałą okazją do dyskusji na temat związany ze stanem zachowania, digitalizacji i opracowania dokumentacji fotograficznej i audiowizualnej obrazującej dramatyczne wydarzenia lat 1939–1945 r. w Polsce i na świecie.
Konferencja naukowa "Obrazy II wojny światowej w materiałach fotograficznych i filmowych" w związku z przypadającym w tym roku 80-leciem wybuchu II wojny światowej - w ocenie archiwistów IPN - jest doskonałą okazją do dyskusji na temat związany ze stanem zachowania, digitalizacji i opracowania dokumentacji fotograficznej i audiowizualnej obrazującej dramatyczne wydarzenia lat 1939–1945 r. w Polsce i na świecie.
"Materiały i zbiory audiowizualne zyskują coraz bardziej na wartości" - oceniła podczas spotkania dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk.
Konferencja, na której referaty wygłosili przedstawiciele archiwów i muzeów posiadających zbiory fotograficzne i filmowe z okresu wojny - m.in. z Wojskowego Biura Historycznego i Muzeum II Wojny Światowej - została objęta honorowym patronatem Polskiego Komitetu do spraw UNESCO. (PAP)
nno/ agz/