W uchwale polskiego parlamentu jest mowa o potrzebie budowy dobrych relacji polsko-ukraińskich, jednak współpraca może być oparta wyłącznie na prawdzie - tak Michał Dworczyk (PiS) odniósł się do rezolucji ukraińskiego parlamentu potępiającej uchwałę Senatu i Sejmu ws. Wołynia.
Parlament Ukrainy potępił w czwartek lipcowe decyzje Senatu i Sejmu RP w sprawie zbrodni wołyńskiej, uznając, że określenie jej mianem ludobójstwa jest "upolitycznianiem historii" i przekreśla osiągnięcia wieloletniego dialogu historycznego na ten temat.
Na początku czerwca Senat podjął uchwałę upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej. Zawarty był w niej postulat, aby Sejm ustanowił dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W lipcu Sejm - na mocy uchwały - spełnił ten postulat.
Sejmowa uchwała głosi też, że ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały należycie upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane, zgodnie z prawdą historyczną, ludobójstwem. Wyrażono w niej zarazem szacunek wobec Ukraińców, którzy ratowali Polaków.
Poseł Michał Dworczyk - szef polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej - powiedział w czwartek PAP, że polscy parlamentarzyści w uchwale "podkreślili chęć i potrzebę budowy dobrych relacji polsko-ukraińskich". "Polskę i Ukrainę łączy wspólnota interesów, jednak prawdziwa współpraca może być oparta wyłącznie na prawdzie" - oświadczył.
Poseł Dworczyk - szef polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej - powiedział w czwartek PAP, że polscy parlamentarzyści w uchwale "podkreślili chęć i potrzebę budowy dobrych relacji polsko-ukraińskich". "Polskę i Ukrainę łączy wspólnota interesów, jednak prawdziwa współpraca może być oparta wyłącznie na prawdzie" - oświadczył.
Poseł PiS podkreślił, że "celem przyjęcia przez Sejm uchwały wołyńskiej było oddanie hołdu Polakom pomordowanym w czasie drugiej wojny światowej oraz ustanowienie święta, w trakcie którego bliscy ofiar będą mogli wspominać swoich krewnych".
Dworczyk dodał, że dzięki ustanowieniu święta również państwo polskie może oddawać "właściwy hołd ofiarom".
Rezolucję poparło 247 spośród 335 zarejestrowanych na sali posiedzeń deputowanych w liczącej 450-osób Radzie Najwyższej Ukrainy. Parlament w Kijowie oświadczył m.in., że z „żalem, rozczarowaniem i głębokim zaniepokojeniem” przyjął decyzje Senatu i Sejmu w sprawie wydarzeń na Wołyniu.
"Parlament Ukrainy uważa, że ustanowiony przez Sejm RP Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP (…) jest przejawem upolitycznienia tragicznych stronic ukraińsko-polskiej historii” – głosi uchwała.
Rada Najwyższa Ukrainy zaapelowała o pojednanie między dwoma narodami na zasadzie wzajemnego, chrześcijańskiego przebaczenia oraz o rzetelne zbadanie wydarzeń, do których doszło na Wołyniu w latach drugiej wojny światowej.
Ukraińscy deputowani nie zajęli się w czwartek projektami rezolucji, w których, w odpowiedzi adresowanej polskim senatorom i posłom, proponowano m.in. upamiętnienie "ofiar ludobójstwa dokonanego przez państwo polskie na Ukraińcach w latach 1919-1951". (PAP)
gł/ mok/ gma/