Właściwa edukacja o Holokauście to nie tylko przekazywanie wiedzy, ale i wzbudzanie empatii wobec ofiar – mówi PAP Katarzyna Kopff-Muszyńska z Centrum Badań Holokaustu UJ, koordynatorka zakończonej w niedzielę VIII Szkoły Letniej "Nauczanie o Holokauście".
Program trwającej od 1 do 7 lipca na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie VIII Szkoły Letniej "Nauczanie o Holokauście" uwzględniał wykłady, warsztaty i dyskusje - z udziałem ekspertów - skierowane do nauczycieli zajmujących się tematyką Zagłady Żydów. Wśród patronów medialnych przedsięwzięcia był portal historyczny www.dzieje.pl, prowadzony przez Polską Agencję Prasową i Muzeum Historii Polski.
PAP: Jakie cele przyświecały organizatorom zajęć dla nauczycieli?
Katarzyna Kopff-Muszyńska: Misją Szkoły Letniej „Nauczanie o Holokauście” jest budowanie sprawiedliwego, otwartego i tolerancyjnego społeczeństwa poprzez włączenie nauczania o Holokauście do polskiego systemu szkolnictwa oraz badanie i zachowanie przeszłości dla bezpiecznej przyszłości. Wspólna polsko-amerykańsko-izraelska inicjatywa edukacyjna jest tym bardziej aktualna i potrzebna w chwili, gdy coraz częściej stajemy się świadkami odradzania się haseł nacjonalistycznych.
Katarzyna Kopff-Muszyńska: "Uczniowie w przeważającej masie nie traktują Zagłady Żydów polskich jako elementu historii swojego własnego kraju, nie dostrzegają faktu, że podczas Holokaustu zginęły tysiące obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Bardzo trudno przychodzi im przyjęcie perspektywy obywatelskiej a nie narodowo-etnicznej w budowaniu poczucia własnej tożsamości jak również tożsamości zbiorowej".
Ewaluacja wszystkich dotychczasowych edycji Szkół Letnich przeprowadzona w 2012 roku pokazała, że nauczyciele potrzebują pogłębionej edukacji. Nie może ona ograniczać się do wiedzy historycznej nazwisk i dat, lecz musi być nierozerwalnie związana z nauczaniem o prawach człowieka, musi przeciwstawiać się stereotypom i wszelkim działaniom lub nawoływaniom do działań o podłożu rasistowskim.
PAP: Jakim zainteresowaniem cieszyła się tegoroczna edycja Szkoły Letniej?
Katarzyna Kopff-Muszyńska: Odzew ze strony polskich nauczycieli na propozycję uczestnictwa w tegorocznej Szkole Letniej „Nauczanie o Holokauście” był bardzo duży - ponad 170 osób z całej Polski zgłosiło chęć wzięcia udziału w seminarium zorganizowanym przez Centrum Badań Holokaustu na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
W tegorocznej edycji Szkoły Letniej wzięło udział 55 osób – nauczyciele oraz działacze organizacji pozarządowych i instytucji kultury zajmujących się upowszechnianiem wiedzy o Holokauście.
PAP: Jaką problematykę poruszano podczas zajęć?
Katarzyna Kopff-Muszyńska: Wykłady poświęcone były szeroko pojętej tematyce Holokaustu. Brytyjski antropolog społeczny prof. Jonathan Webber oraz prof. Andrzej Żbikowski z Uniwersytetu Warszawskiego w swoich wykładach przybliżyli słuchaczom główne wydarzenia i pojęcia z zakresu historii, religii i kultury Żydów. Dwa wykłady prof. Michaela Berenbauma z American Jewish University w Los Angeles pomogły usystematyzować wiedzę na temat historii antysemityzmu oraz historii Holokaustu.
Kolejni wykładowcy omawiali poszczególne zagadnienia dotyczące Holokaustu i sytuacji ludności żydowskiej na okupowanych ziemiach polskich. Prof. Feliks Tych, wieloletni dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, poruszył tematykę relacji polsko-żydowskich w wykładzie "Ratujący Żydów i Sprawiedliwi", dr Dariusz Libionka z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN rozważał postawę władz Kościoła katolickiego wobec Holokaustu.
Z dużym zainteresowaniem uczestników spotkał się wykład prof. Jana Tomasza Grossa z Uniwersytetu w Princeton "Na obrzeżach Holokaustu: osobisty komentarz". Wśród poruszanych tematów nie zabrakło także tych związanych z historią powojenną, by wspomnieć wykład prof. Wiesława Kozuba-Ciembroniewicza, Przewodniczącego Rady Programowej Centrum Badań Holokaustu, poświęcony wydarzeniom Marca 1968 w Polsce. Po każdym z wykładów uczestnicy mieli możliwość zadawania pytań dotyczących kwestii szczególnie dla nich interesujących.
Zainteresowaniem cieszyły się także warsztaty poświęcone sztuce, fotografii i komiksowi w aspekcie wykorzystania różnych materiałów wizualnych podczas pracy z uczniami.
W programie uwzględniono wizyty w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży, Żydowskim Centrum Edukacyjnym w Oświęcimiu, jak również w Żydowskim Muzeum Galicja na krakowskim Kazimierzu.
PAP: Jakie zagrożenia płyną z podejmowania tematyki Holokaustu w szkołach?
Katarzyna Kopff-Muszyńska: Przekazywanie wiedzy o Holokauście jest trudne, ponieważ młodzież nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach, wstydzi się je okazywać. Jest niepewna swojej własnej tożsamości, co w konsekwencji utrudnia empatię wobec cierpienia osób spoza swojej grupy.
Katarzyna Kopff-Muszyńska: "Ucząc o Holokauście nie można unikać trudnych pytań, a wręcz przeciwnie należy pozwalać uczniom na zadawanie nawet naiwnych i niemądrych pytań, pokazywać mechanizm powstawania i posługiwania się stereotypami w ocenie postaw i zdarzeń, zarówno tych które miały miejsce w czasach Holokaustu jak i tych, z którymi stykają się obecnie".
Często uczniowie przyjmują postawę obronną, nie chcą słuchać o wydarzeniach, które burzą obraz ich grupy własnej, dyskusje na forum klasy przeradzają się w swoistą licytację i rywalizację cierpień, które spotkały Polaków i Żydów.
Uczniowie w przeważającej masie nie traktują Zagłady Żydów polskich jako elementu historii swojego własnego kraju, nie dostrzegają faktu, że podczas Holokaustu zginęły tysiące obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Bardzo trudno przychodzi im przyjęcie perspektywy obywatelskiej a nie narodowo-etnicznej w budowaniu poczucia własnej tożsamości jak również tożsamości zbiorowej.
PAP: Czym zatem powinna charakteryzować się właściwa edukacja o Holokauście?
Katarzyna Kopff-Muszyńska: Edukacja o Holokauście musi opierać się na wiedzy i uczuciach. Wiedza o wydarzeniach musi być oparta na rzetelnie udokumentowanych źródłach historycznych i przekazywana za pomocą wyważonego języka. Ucząc o Holokauście nie można unikać trudnych pytań, a wręcz przeciwnie należy pozwalać uczniom na zadawanie nawet naiwnych i niemądrych pytań, pokazywać mechanizm powstawania i posługiwania się stereotypami w ocenie postaw i zdarzeń, zarówno tych które miały miejsce w czasach Holokaustu jak i tych, z którymi stykają się obecnie.
Sama wiedza nawet oparta na najbardziej rzetelnych źródłach i podana w spokojny wyważony sposób to jednak za mało, aby uczyć o Holokauście. Wiedzieć nie znaczy automatycznie, że się coś rozumie i odczuwa, dlatego niezbędne jest, aby w procesie edukacji stworzyć takie sytuacje, w których uczniowie będą mogli odczuć empatię dla krzywdzonego człowieka. Temu może służyć poznawanie losów indywidualnych ludzi, czytanie, słuchanie, oglądanie relacji świadków i ofiar Holokaustu, poznawanie historii i upamiętnianie mieszkańców swoich miejscowości, którzy zginęli w Zagładzie.
Bardzo ważne jest wkomponowanie w proces dydaktyczny wizyt w miejscach pamięci, do których uczniowie muszą być wcześniej przygotowani i po odbyciu których musi znaleźć się miejsce na refleksję i odreagowanie stresu.
Jednym ze sposobów zachęcenia młodzieży do zajmowania się różnymi aspektami Holokaustu jest korzystanie z materiałów dydaktycznych opracowanych przez ekspertów uznanych instytucji edukacyjnych. Wiele z nich jest dostępnych w internecie.
Rozmawiał Waldemar Kowalski (PAP)
wmk/